Przez ostatnie lata korzystałem z prostego WD My Book Live z dyskiem 1 TB. Generalnie wymagań dużych nie mam, zależało mi na domowym dostępie z każdego urządzenia do zdjęć, które tam wrzucałem. Ostatnimi czasy nie przeszedł mi testu dysku w jego wewnętrznym "systemie". Wyciągnąłem go z obudowy, sprawdziłem smart, okazało się że faktycznie zaczynają się może dziać jakieś niepokojące rzeczy, a do tego dysk ma już 50tys godzin pracy.
Zdecydowałem się na zmianę, dużo się naczytałem , szukałem, zastanawiałem się czego potrzebuję, okazuje się że chyba niewiele na to co miałem wcześniej, a co oferują NAS Qnap. Mimo wszystko wahałem się i wahałem, aż w końcu dzisiejsza promocja pchnęła mnie ostatecznie do wyboru podstawowego ts-228a z dwoma dyskami 3TB od WD. Na razie czytam, próbuję samemu działać na dysku i dowiadywać się jak wszystko działa. Dla mnie nawet taki podstawowy NAS w porównaniu z poprzednim dyskiem sieciowym, który nie miał żadnych opcji, jest skokiem technologicznym.
Jeśli będę miał problem, pozwolę sobie prosić na forum o pomoc.
Na tą chwilę pozdrawiam serdecznie i wracam do lektury o konfiguracji nowego sprzętu.
Zdecydowałem się na zmianę, dużo się naczytałem , szukałem, zastanawiałem się czego potrzebuję, okazuje się że chyba niewiele na to co miałem wcześniej, a co oferują NAS Qnap. Mimo wszystko wahałem się i wahałem, aż w końcu dzisiejsza promocja pchnęła mnie ostatecznie do wyboru podstawowego ts-228a z dwoma dyskami 3TB od WD. Na razie czytam, próbuję samemu działać na dysku i dowiadywać się jak wszystko działa. Dla mnie nawet taki podstawowy NAS w porównaniu z poprzednim dyskiem sieciowym, który nie miał żadnych opcji, jest skokiem technologicznym.
Jeśli będę miał problem, pozwolę sobie prosić na forum o pomoc.
Na tą chwilę pozdrawiam serdecznie i wracam do lektury o konfiguracji nowego sprzętu.
