Nie do końca wiem gdzie wrzucić więc wrzucam tutaj. Trafił mi się ostatnio ciekawy przypadek i chciałbym podpytać czy może komuś też coś takiego się kiedyś przytrafiło lub ma wiedzę na ten temat. Zakupiłem nowy HDD na allegro. Po kilku dniach zorientowałem się, że przeoczyłem w opisie informację o tym, że dysk jest odnawiany. Postanowiłem skorzystać z prawa do zwrotu 14 dniowego. No i tu zaczęła się jazda. Sprzedawca zaczął mi wypiswyać że dysk jest używany,ma nabite godziny w SMART w związku z czym nie zamierza zwrócić pełnej kwoty za towar. Ostatecznie sprawa została rozwiązana ale z ciekawości chciałbym wiedzieć czy HDD podlegają jakiemuś wykluczeniu przy korzystaniu z prawa do zwrotu przy zakupie na odległość? Sprzedawca w pewnym momencie zaczął sugerować, że tak właśnie jest. I że dotyczy to właśnie dysków twardych konkretnie. I że w wypadku takiego towaru sprzedający może obciążyć kupującego kosztem czyszczenia dysku z danych czy ekspertyzy sprawdzającej czy wszystko z nim w porządku.