Pomoc Pomoc przy ustawieniu połaczenia AFP

Status
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.

jakinton

Passing Basics
Beginner
8 Listopad 2016
16
0
1
Kraków
QNAP
TS-x59 Pro+
Ethernet
1 GbE
witam serdecznie

Dzisiaj nagle odcięło prąd...

po włączeniu Qnapa TS 459 Pro + brak możliwości połączenie poprzez protokół apple AFP, gdyż pokazuje komunikat :

" na tym serwerze nie ma takiego udziału, sprawdź nazwę udziału i sprobuj ponownie"

problem występuje tylko przy probie łączenia z jednym katalogiem "multimedia" ( wszystkie defoltowe qnapa i inne są łączone)

poprzez protokół SMB wszystko działa

w logach pokazuje, ze dany użytkownik zalogował sie i zaraz w sekundzie następuje wylogowanie

probowałem wszystkiego i czytałem co tylko było na forum i w sieci (resetowałem ustawienia sieciowe, routera i na dwóch komputerach stacjonarnych apple ( win nie używamy)

niestety nic nie pomaga, a najgorsze jest to, ze cały itunes jest połączony za pomocą AFP :-(

może ktoś spotkał się z takowym problemem, lub ma jakiś pomysł jak to naprawić ?

będę bardzo wdzięczny i zobowiązany

Qnap TS 459 Pro +

4.2.2 build 20161102

system os Sierra 10.12.1

pozdrawiam,
Jak
 
Wersja softu 4.2.2 build 20160901 - na stronie Qnapa wybierasz Support, dalej Download i z rozwijanej listy wybierasz swoje urządzenie - pojawi się lista na której wybierzesz wersję 20160901.
Wersje 20161021 i 20161028 w ogóle nie współpracują poprawnie z AFP i/lub TimeMachine. Wersja 20161102 rozwiązała problem samego TimeMachine, a wszystkie te trzy ostatnie nie potrafią uśpić poprawnie dysków. Trochę ostatnio walczyłem z supportem Qnapa i przyznali w końcu, ze jest to problem firmware'u
 
dziękuję Ci bardzo dobry człowieku :)

w tej chwili nie mogę restartować qnap ( coś się robi w tle) zrobię to jutro- wgram ten 901 QTS

oczywiście nie omieszkam Cię poinformować o efektach, ale jak widzę Ty je znasz doskonale, gdyż faktycznie musiałeś wiele przerobić skoro wiesz która jak i co

swoją drogą szkoda, ze nie otrzymałem tutaj na forum konkretnej porady, a wręcz antyporady ( za wyjątkiem Twej merytorycznej )

musiałem sam wertować angielskie i amerykańskie fora qnap by dojść, ze to wina softu qnap

dziwne tylko, ze moderatorzy zanim udzielą pomocy nie znając dokładnie tematu wrzucają cokolwiek by tylko napisać, a żaden nie poświęci paru minut by wrzucić pytanie gdzieś w świecie gdzie to przerabiali już ....


zresztą sorry za oftop , tak mnie trochę poniosło mając na uwadze nowe instalacje Sierra czy przebudowywanie całej macierzy....

mam cztery dyski 3 TB w raid 10 i w sumie są full i jest tylko multimedia i muzyka
 
Proponuję również, żebyś do wgrania firmware'u użył Qfindera i z jego poziomu wgrał wersję 20160901, po restarcie QNapa AFP powinno zacząć działać poprawnie.

Napisałeś, że TimeMachine masz podłączone pod SMB... to jest nowa kopia TimeMachine? Pytam, bo jeśli miałeś wcześniej El Capitana i podłączone Time Machine to ono na pewno działało pod AFP i po migracji do Sierry nadal będzie probowalo się łączyć po AFP.
 
dziękuję raz jeszcze :)

Tak zrobię - przez QfinderPro

Przeszedłem z Liona bezpośrednio na Sierra .... więc może dlatego poszło i po SMB

tak nowa kopia, gdyż miałem problemy z AFP i nie widział mi nic na qnapie po AFP do tego stopnia, ze znikła kopia Time machine nawet z findera, a po wejściu na time machine z preferencji systemowych nie widział żadnej kopi, więc po SMB ( bo tylko tak mogę się połączyć z qnap) wskazałem od nowa dysk na qnapie jako time capsule ( tak ustawiłem w qnpie opcje) i ruszył zrobiwszy kopie, może na początku zbyt wolno ( chyba z kilkadziesiąt minut mielił tekstem "przygotowywuję do archiwizacji) ale nie bylo mnie przy kompie potem, więc nie podam Ci dokładnie ile to trwało, ale jak wróciłem już robił kopie i zrobił do końca
 
To tak jak u mnie - w podobnym czasie przeszedłem na Sierrę i aktualizowałem QNapa - niestety skończyło się to na dość długim poszukiwaniu strony winnej - czy to Qnap czy Sierra. Testowo postawiłem VM El Capitana i już po chwili wiedziałem, że coś jest na rzeczy w samym Qnapie. Zalecenia supportu co do AFP i TimeMachine mogłem sobie podarować bo były tez na poziomie "a zacznij Pan od nowa" zupełnie pomijając fakt, że rownolegle opublikowali wersję 20161102, która to wersja przywraca współpracę TimeMachine po AFP.
U mnie jeszcze był problem dysków - praktycznie w każdej wersji analizowałem logi blkdevMonitor_v2 i wyraźnie jeden z wewnętrznych procesów QNapa targa dyskami zupełnie bez sensu co kilka sekund i tak na okrągło przez całą dobę i zapisuje coś do dwóch tych samych sektorów na dyskach, wtedy przesłałem im komplet logow i przyznali sie do błędu w samym firmwarze. Na koniec wyposażyłem ich w komplet logow z Diagnostic Tools z urządzenia i... ticket jest już kolejny tydzień otwarty i wychodzi ma to, ze myślą co tu zrobić, żeby już bardziej nie popsuć. Każda z ostatnich trzech wersji była tak zdiagnozowana i na chwilę obecną z czystym sercem mogę polecić wyłącznie build 20160901 - ostatni normalnie działający, przy którym można zapomnieć, ze QNap gdzieś tam stoi, bo po prostu robi to co do niego należy.
Przy downgradzie buildu w obrębie tej samej wersji firmware nie powinno się też nic wydarzyć - wersja główna firmware'u pozostaje wszak ta sama. Ja robiłem kilkukrotnie proces podnoszenia wersji buildu testowania i powracania do stabilnej przez ostatnie dwa tygodnie i wszystko zakończyło sie pełnym sukcesem.
 
niesamowite :)

Masz bardzo podobny charakter do mojego , drążysz i nie odpuszczasz i tak trzymaj :)

Ja równolegle wiedząc już ( po przeczytaniu na angielskim forumqnap) ze to bezwględnie wina softu napisałem od razu do supportu, że to jakaś żenada z ich strony, ze wypuszczając nowe oprogramowanie nie współpracuje ono totalnie z Mac OS, który jest o wiele łatwiejszy do "ogarnięcia" niż Pc, który może mieć tysiące możliwych kombinacji sprzętowych, a działa na nim soft bezproblemowo, tym bardziej śmieszne że bliżej linuxowi do Mac OS niż do windows.
ciekawe co i jak odpiszą , dam Ci znać

tak, a propo to przy sofcie 4.2.2 jest dużo "zrąbane" korzystając z niego i Sierra :

problemy z samba (wolny transfer)
gubienie plików przy przesyłaniu
niepoprawna pracy wirtualnych dysków
zacinanie się różnych apek
zresztą wjedz sobie sam na anglo forum i sam poczytasz
 
Z tego wynika koledzy że dobrze zrobiłem instalujac 4.3 TP bo nie mam tych problemów z afp.

A do autora wątku: skoro tyle czytałeś przed założeniem wątku to chyba ci nie umknęły problemy macuserów po aktualizacji qts-a do nowszych wersji, co raczej sugeruje powrót do starszych wersji :) poza tym brak ups to jest dobry sposób na problemy.
To tyle od starszych użytkowników :Dowidzenia:.
 
Status
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.