TS-209 pro i problem z siecią (sieć się zapucha)

selektor

Nowy użytkownik
Noobie
18 Sierpień 2009
5
0
1
Witam mam dwa pytanka odnosnie qnapa TS-209 pro 1. Czy upgrade firmware, bądz tez downgrade firmware spowoduje to, że bede musial od nowa raid ustawać a co za tym idzie strace dane na dyskach w radzie?
Drugie pytanie korzystam z klienta p2p w qnapie, mimo, że są powprowadzane limity na upload łacze 2048/256kbitów i w danym czasie nie ściągają się nawet filmy upload ustawiony na 7kb to w calej swojej sieci jest problem z otwieraniem stron internetowych czy odbiorem poczty tak jak by mimo, że reszta łacza jest wolna to nie można stron np otwierać. Max w tym czasie wykorzystane jest 7kb uploadu z 32kb. Gdzieś kiedys doczytałem na forum, że jeśli ogranicze download to powstaje coś co wykorzysta jakoś czy tez zablokuje łacze do tego limitu, który ustawiłem mimo, że qnap go nie wykorzystuje. Może słyszął Pan o tym wiem, że stary firmware tego nie robił tylko z nowym jest problem mam firmware TS-209 PRO Version 2.1.4 build 0318T. Może jest jakiś nowszy firmware w którym nie występuje taki objaw zamulania sieci mimo limitów.
 
Witam

1) Aktualizacja firmwaru nie usuwa ustawien QNAP'a czy ten konfiguracji RAID.
2) Nie ma takiej mozliwosci. Jesli jest ograniczenie predkosci to jest ograniczenie na dana aplikacje i koniec. Ograniczeine predkosci nie sprowadza sie do ograniczenia calego łacza bo jest to technicznie nie mozliwe a nawet byloby to glupie.

Pozdrawiam
 
No też mi się wydawało, ze nie ma takiej mozliwości. Zajmuję się troche sieciami i nigdy czegoś podobnego nie widziałem. Myślałem może ze to router linksysa, któremu psuje sie qos, ale wymieniłem router na inny i to samo. Wystarczy, że wepne do sieci qnapa i zaczynam coś sciągać (nie ważne czy idzie 10kb/s czy 20kb/s (dostępne 256KB/s) czy wysylanie idzie 5kb/s czy 10 (dostępne 32KB) to strony nagle się potrafia nie otworzyć. Należy parokrotnie odświeżyć to można liczyć na to, że sie otwaorzy. To samo obsluga poczty w outlocku, czy łaczenie się po putty do jakiegos serwera po ssh. Czasami odrazu się połaczę, czasami uda się tylko login wpisać i wisi, trzeba od nowa się logować. Nie zrywa mi połaczeń. Jak coś sciagam z www to nie zrywa połaczenia i plik sciągnie się całkowicie. Problem jest jak gdyby z rozpoczeńciem połączenia z czymkolwiek. na 100% to wina qnapa bo jak go nie ma w sieci nigdy nie zdażyło się, zeby jakaś strona się nie chciała otworzyć. Pragnę jeszcze raz napisać, że na starym sofcie nie pamiętam niestety wersji firmware wszystko było ok.
 
Hmmm nie możliwe, że nikt nie ma podobnego problemu.
Zaktualizowalem firmware do 3.01 czy jakos tak i nadal to smao.
Wystarczy ze wepne qnapa do sieci i nagle zdycha wszystko. Może ten oryginalny client do sciagania torrentów jest jakis walnięty.
Chciałem rtorrenta zainstalować ale podczas próby instalacji wyrzucało mi, że rtorrent już jest zainstalowany. Nie jestem pewien czy ten client oryginalny to własnie rtorrent czy cos innego. Proszę poradzcie mi coś.
 
Nie wiem czy to nie jest czasami nieodpowiednia konfiguracja rtorrenta. Mozliwe ze ilosc slotów otwartych powoduje zapychanie sie stron. To jedyne co przychodzi mi do glowy. A jesli sloty sa problemem może jest tak, ze dostawca internetu ogtranicza jakos ilosc jednoczesnie otwartych slotów?
 
jesli chcesz zainstalowac rtorrent++ i masz problem ze niby istnieje...

musisz zalogowac sie do qnap'a z konsoli
plik QPKG zapisac do udzialu public i w konsoli wpisac:

# cd /share/Public
# sh rtorrent++.qpkg

gdzie rtorrent++.qpkg to nazwa paczki

gdyby wyskoczyl blad ze katalog istnieje to poprostu go usun
dostep do nawigatora po plikach bedziesz mial za pomoca komendy: "mc"
(optware musi byc wczesniej zainstalowany)