Cześć wszystkim,
Zacznę od tego, że tak naprawdę nie potrzebuje NASa, a macierzy dyskowej. Pracuje na macbooku pro z thunderbolt 3 oraz hacintoshu z USB 3.0, esata 6, (rozważam zakup karty 10Gbit ethernet) i to na nim montuje filmy. W domu posiadam router Huawei B525 -23a, mieszkam aktualnie na wsi i niestety internet mam fatalny (download 8Mbps, uploud 0,275 - 1,5 Mbps), dlatego też nie wykorzystam w pełni potencjału NASa. Szukałem dotychczas macierzy dyskowej na 4x4tb WD RED PRO spięte w RAID 5. Niestety Lacie, OWC, Promise oferują macierze tylko z jednym interfejsem, Dlatego moją uwagę zwrócił nowy QNAP TS - 453BT3, który mógłbym podpiąć do macbooka pro, chociaż na nim wykonuje mniej skomplikowane operacje a także za pomocą 10Gbit ethernet do hacintosha
(chyba że z RAID 5 i WD RED PRO nie wycisne dużej przepustowości i wystarczy USB 3.0). Moją uwagę zwrócił również konkurencyjny S DS1517+, który wychodzi trochę taniej, softwerowo podobno S jest bardziej kompatybilny z OS X, ma trochę mniejszy pobór mocy od QNAPa, a natężenie dźwięku wynosi 26.2 dB(A) (nie wiem jakie jest w QNAPie) ale nie ma thunderbolta a port 10gbit ethernet trzeba by dodatkowo dokupić, więc cenowo wyszłoby na to samo. Jak jest wogóle z NASem czy musi być cały czas włączony, czy mogę go uruchamiać tylko wtedy kiedy potrzebuje danych?
Zacznę od tego, że tak naprawdę nie potrzebuje NASa, a macierzy dyskowej. Pracuje na macbooku pro z thunderbolt 3 oraz hacintoshu z USB 3.0, esata 6, (rozważam zakup karty 10Gbit ethernet) i to na nim montuje filmy. W domu posiadam router Huawei B525 -23a, mieszkam aktualnie na wsi i niestety internet mam fatalny (download 8Mbps, uploud 0,275 - 1,5 Mbps), dlatego też nie wykorzystam w pełni potencjału NASa. Szukałem dotychczas macierzy dyskowej na 4x4tb WD RED PRO spięte w RAID 5. Niestety Lacie, OWC, Promise oferują macierze tylko z jednym interfejsem, Dlatego moją uwagę zwrócił nowy QNAP TS - 453BT3, który mógłbym podpiąć do macbooka pro, chociaż na nim wykonuje mniej skomplikowane operacje a także za pomocą 10Gbit ethernet do hacintosha
(chyba że z RAID 5 i WD RED PRO nie wycisne dużej przepustowości i wystarczy USB 3.0). Moją uwagę zwrócił również konkurencyjny S DS1517+, który wychodzi trochę taniej, softwerowo podobno S jest bardziej kompatybilny z OS X, ma trochę mniejszy pobór mocy od QNAPa, a natężenie dźwięku wynosi 26.2 dB(A) (nie wiem jakie jest w QNAPie) ale nie ma thunderbolta a port 10gbit ethernet trzeba by dodatkowo dokupić, więc cenowo wyszłoby na to samo. Jak jest wogóle z NASem czy musi być cały czas włączony, czy mogę go uruchamiać tylko wtedy kiedy potrzebuje danych?