Pomoc QNAP padł po utracie prądu

[bobi1326]

Witam,

Niestety ale z podziału na tych którzy robią kopie zapasowe i używają UPSów oraz tych którzy będą to robili łapię się do drugiej grupy osób

Ostatnio w domu miałem kilkukrotny zanik prądu powtarzany w krótkim czasie. Po tym zdarzeniu kiedy QNAP się włączył dioda status miga na zielono dosyć szybko. QFinder wykrywa NASa jako nieskonfigurowanego
W środku miałem niestety tylko jeden dysk twardy, UPSa brak (wszystko już zamówione).

Mam pytanie, co się stało i czy mogę jakoś jeszcze próbować odzyskać dane z dysku? Nie zainicjowałem jeszcze kreatora konfiguracji.
Czy jest możliwość, że dysk uległ uszkodzeniu?


Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję za wszelką pomoc : )

Wersja oprogramowania Firmware: 4.2.1 build 20160601
Model serwera: QNAP TS-251

 

[pawurb1978]

Niestety z taką wiedzą można tylko wróżyć jaki jest stan faktyczny. Być może podziało się coś tylko z DOMem. Piszesz że masz tylko jeden dysk więc możesz go zawsze spróbować podpiąć w jakimś kompie i sprawdzić. Ponadto możesz wyjąć ten dysk, wsadzić tymczasowo inny. Zrobić normalną inicjalizacje nasa. Wyrównać soft do tego co był i wymienić dysk na ten pierwotny. Jesli problem był z DOMem, to powinno dać pozytywny efekt.
Przeczytaj tez na forum wątek o odzyskiwaniu configa.

 

[bobi1326]

... Piszesz że masz tylko jeden dysk więc możesz go zawsze spróbować podpiąć w jakimś kompie i sprawdzić. ...

A jak podepnę dysk do komputera to on go normalnie wykryje i będzie można go przeglądać? QNAP nie formatuje go na jakiś "nieczytelny" format?

Pozdrawiam

 

[Usunięty użytkownik pigers]

nie, tam jest EXT3 badz EXT4 przeważnie

 

[pawurb1978]

Jeśli go zwyczajnie odpaliłeś w Qnapie, bez żadnego szyfrowania to powinieneś mieć partycje linuxową ext3 lub ext4. Podpinając go do windowsa musisz mieć odpowiedni soft żeby to przeczytał np: Ext2Read lub FSProxy. Podpinając do linuxa, większość systemów przy starcie go zamapuje z automatu, a jesli nie to trzeba to zrobić ręcznie. Nie powinno być z tym problemu.

 

[bobi1326]

Jeśli go zwyczajnie odpaliłeś w Qnapie, bez żadnego szyfrowania to powinieneś mieć partycje linuxową ext3 lub ext4. Podpinając go do windowsa musisz mieć odpowiedni soft żeby to przeczytał np: Ext2Read lub FSProxy. Podpinając do linuxa, większość systemów przy starcie go zamapuje z automatu, a jesli nie to trzeba to zrobić ręcznie. Nie powinno być z tym problemu.

Ciekawe jak poradzi sobie osx z tą sprawą.

 

[pawurb1978]

np: Pełny dostęp odczytu i zapisu do partycji Ext2/3/4 pod systemem operacyjnym Mac® OS X - Wstęp - Paragon ExtFS for Mac®

 

[Usunięty użytkownik pigers]

natywnie nie ma tego ? LOL

 

[killjoy]

natywnie nie ma tego ? LOL

Czemu LOL ?
Winda też tego nie ma


Send from IOS with Tapatalk

 

[Usunięty użytkownik pigers]

Windows to windows .. a OSX to Linuch

 

[pawurb1978]

ale w jabuchu za każdą pesteczkę i ogonek trza uiścić nawet logo mówi że to produkt niekompletny

 

[galahad]

Ja w moim QNAP'ie miałem podobny problem.
4 dyski, raid 5, brak UPS'a, zanik prądu.

Myślałem, że skoro mam raid to dane są bezpieczne, ale...

po ponownym uruchomieniu nie mogłem się dostać do QNAP'a, mrugał mi na czerwono,
a moja wiedza jako początkującego użytkownika... cóż...
mogłem zrobić od nowa raid 5 i synchronizację (nie wiem po co ta synchronizacja),
całość zajęła ponad 18h!

Na szczęście nie miałem tam żadnych danych , ale moja wiara w zabezpieczenie danych powoli zanika.

Czy możecie pomóc mi to zrozumieć?
Dlaczego zanik prądu rozwalił raid?
Czy to oznacza, że jakakolwiek awaria, UPS'a, zasilania itp. spowoduje, że moje dane polecą w kosmos z powodu rozsypania się macierzy?

Czy lepszym sposobem na zabezpieczenie danych będzie wybór innego typu raid? czy może dwóch dysków USB ?

 

[pawurb1978]

Wybacz, ale popełniasz poważny błąd logiczny. RAID to nie jest zabezpieczenie danych! Chcesz mieć zabezpieczenie rób kopie zapasowe.
Nie po każdym zaniku prądu rozpada się macierz. Moim zdaniem to są przypadki bardzo jednostkowe i wynikają pewnie z nieszczęśliwego zbiegu okoliczności. W żadnym wypadku nie można z tego robić reguły. Po to zaleca się stosowanie UPS-ów żeby takie sporadyczne przypadki ograniczyć do absolutnego minimum.

 

[galahad]

UPS'a już mam.
Chciałem zastosować RAID ze względu na to, że jeśli padnie jeden dysk, to nie utracę danych (tak jak w przypadku jednego dysku USB), ale skoro piszesz, że to zły pomysł to może czas zadać sobie inne pytanie, mianowicie, czy mogę używać QNAP'a do zabezpieczenia danych (np. zdjęć) i używać go również jak serwer DLNA?

 

[pawurb1978]

Możesz i nic nie stoi temu na przeszkodzie. RAID 5 czy 6 ma w sobie elementy zabezpieczenia danych ale pod kątem zachowania ciągłości pracy w razie awarii dysku.
Proste zabezpieczenie możesz uzyskać robiąc raid np na 3 dyskach a czwartą kieszeń przeznaczyć na dysk z backupem. Oczywiście zalecam robienie backupów na zewnątrz.
Zabezpieczenie danych uzyskasz wyłącznie jeśli masz gdzieś ich kopię. Idąc tym tropem jeśli twoje zdjęcia będą tylko na tym raidzie to będzie to bezpieczniejsze pewnie niż na zwykłym dysku ale dalej nie będzie zabezpieczone przed utratą.

 

[galahad]

OK, dzięki za podpowiedź. Mam jeszcze kilka pytań, ale to już nie ten dział

 

[bobi1326]

Mam dwuzatokowy NAS. Co będzie dla mnie bezpieczniejsze pod względem ewentualnej utraty danych:
- zrobienie radi 1
- zrobienie kopii zapasowej na dysku w drugiej zatoce
- zrobienie kopii zapasowej na dysku podłączonym poprzez USB (w tym przypadku kolejnym zabezpieczeniem byłoby posiadanie również dysku w obu zatokach i ustawienie raid 1)
??

Z góry dziękuję za odpowiedź

Pozdrawiam serecznie

 

[mikhnal]

1+3 w skrócie.
1 chroni Cię przed awarią dysku, 3 chroni Cię przed skasowaniem/nadpisaniem danych.

 

[bobi1326]

1+3 w skrócie.
1 chroni Cię przed awarią dysku, 3 chroni Cię przed skasowaniem/nadpisaniem danych.

Kopia na dysk USB powinna być ustawiona jako kopia jednostronna i przyrostowa?

 

[mikhnal]

Jakakolwiek działająca. Przyrostowa da Ci możliwość wyboru kilku wersji wstecz.