Review QTS - Całkowite rozczarowanie

hehenblad

Nowy użytkownik
Noobie
Mar 1, 2025
4
2
3
29
QNAP
TS_x33
Ethernet
1 GbE
Więc kupiłem w końcu QNAP w miejsce wcześniejszych rozwiązań na otwartym sofcie.
Od NAS nie wymagam dużo: niech robi automatyczne backupy z komputerów (wcześniej używałem syncthing) oraz niech hostuje lokalny serwer gita (wcześniej używałem gitea).
Wziąłem dwuzatokowy TS233 (na arm) oraz dwa identyczne HDD IronWolf 8TB.

Pierwszy dni z tym urządzeniem i całkowite rozczarowanie tym sprzętem i systemem.
QTS wygląda na zaawansowany, ale pod wydmuszką okazuje się, że QNAP nie dodał w nim żadnych funkcji przydatnych dla osób takich jak ja, za to dużo zbędnego i zaciemniającego użycie:
- Pierwszy start, ustawienie Storage Pool i dysków w RAID 1. Dodanie pierwszego woluminu - od razu QNAP zjął 17GB na HDD - dlaczego używa tego HDD na swój system?
- Zaraz po starcie komunikat, że NAS musi zsynchronizować dyski dla RAID - operacja jest w trakcie i będzie trwała 52 godziny(!) Po co, przecież dyski są puste - właśnie je sformatowałeś.
- Dodanie kolejnych woluminów - okazuje się, że w systemie nie można udostępnić całego woluminu po SMB. Wyłącznie wskazane foldery, nigdy cały dysk.
- Pierwszy dodany wolumin zawsze musi mieć udostępniony folder Public i nie da się go usunąć.
- Serwer git: nie ma rozwiązania od QNAP. Niech będzie ten sam gitea przez Dockera w Container Station. Pierwszy start gitea i komunikat z QNAP, że zajęto bardzo dużo SWAP. Nie znam lżejszego serwera GIT a i tak jest problem. Gitea jako aplikacja z zewnętrznego sklepu działa lepiej ale nie wiem jak będzie z aktualizacjami.
- File Station 5 - to przeglądarka plików dla bardzo podstawowych użytkowników. Wyświetla właściwe tylko udostępnione foldery. Nawet ścieżki (takiej z katalogu /shared/) nie odczytasz.
- Zgranie danych z wcześniejszego dysku- droga przez mękę: dysk do zgrania danych podłączam do QNAPa przez USB. QNAP automatycznie wykrywa i montuje dysk, ale że EXT4 i dysk z innej maszyny to nie zgadzają się uprawnienia plików (numery uid i gid) - nie da się nic z dysku zgrać. Przez QTS żadnych szans. Przejście do FAQ SSH. Tak prosta rzecz jak odmontowanie dysku jest niemożliwa bo QTS zaraz po tym próbuje go sam montować. Wreszcie udaje się zgrać dane będąc po FAQ SSH używając rsync z konta admina.
- Użytkownicy, grupy i uprawnienia - Niby najistotniejsza rzecz jeśli chodzi o NAS, a w QTS porobione tak, że finalne dostępy przeklikałem metodą prób i błędów. Nie jestem pewien czy działa dlatego że wpisałem użytkownika w grupę czy dlatego że zgadza się grupa. Dopiero gdy zaszły oba ruszyło, wcześnie nie było dostępów. Zainstalowana aplikacja może dodać własnego użytkownika i będziesz miał później problem zmienić mu uprawnienia.
- Synchronizacja danych - próba użycia Qsync i od razu okazuje się, że jest daleko za syncthing. Nie można ustawić podstawowej konfiguracji. Wywalenie Qsync i instalacja syncthing.
- Głośność i pobór mocy - NASa mam w domu, więc rzadko faktycznie będzie pracował. Przez większość czasu powinien mieć odłączone dyski i pobierać minimalny prąd. W ustawieniach QNAP zaznaczone by usypiał dyski po 5 minutach, ale mimo tego dyski co kilkadziesiąt sekund coś robią i wydają dźwięk.
- Czas włączania - poprzedni serwer stał na jednopłytkowym komputerze i włączał się poniżej 30 sekund. Ten QNAP po rebootcie potrzebuje wielu minut by zapiszczeć i być dostępnym w sieci.

Podsumowanie jest takie że tego zostawię, ale więcej nie kupię QNAPa. System QTS uważam za bezwartościowy nawet dla podstawowych rzeczy.
 
  • Upside-down
Reactions: Lebcio
Pierwszy start, ustawienie Storage Pool i dysków w RAID 1. Dodanie pierwszego woluminu - od razu QNAP zjął 17GB na HDD - dlaczego używa tego HDD na swój system?
Niby twoim zdaniem gdzie powinien być przetrzymywany system wbudowana pamięć to jedynie instalator!

Dodanie kolejnych woluminów - okazuje się, że w systemie nie można udostępnić całego woluminu po SMB. Wyłącznie wskazane foldery, nigdy cały dysk.
Brak zrozumienia koncepcji wolumenów, systemów plików.

Pierwszy dodany wolumin zawsze musi mieć udostępniony folder Public i nie da się go usunąć.
Tak kupiłeś urządzenie z funkcjami out-of-box z pewnym narzutem funkcji które są wymagane do zachowania pewnej bazowej funkcjonalności!

Serwer git: nie ma rozwiązania od QNAP. Niech będzie ten sam gitea przez Dockera w Container Station. Pierwszy start gitea i komunikat z QNAP, że zajęto bardzo dużo SWAP. Nie znam lżejszego serwera GIT a i tak jest problem. Gitea jako aplikacja z zewnętrznego sklepu działa lepiej ale nie wiem jak będzie z aktualizacjami.
Cholera wie co tam zainstalowałeś trzeba ci wierzyć na słowo że to wina Qnapa nie twoja, przypominam że gitea to nie sam git ale jeszcze baza danych a mogą dojść dojść workery.
Kupiłeś ARM jak dla mnie kupiłeś system prostych zastosowań jako NAS nie host aplikacji!

Do każdego zdania powinieneś dopisywać: "Moim zdaniem"
 
  • Like
Reactions: Kong
mam QNAP kilka lat i generalnie powoli dochodze do wniosku że jest mega niedorobiony:
-usypianie nie działa, przez co jest głośny i pobiera cały czas 40W. Próbowałem tych wskazówek od producenta i bez skutku.
-interejs webowy jest bardzo wolny w porównaniu do S. O wiele lepszy sprzęt działa wolniej niż podstawowy S
 
Zgadzam się ze wszystkim. Mam to od jakiegoś czasu ale zgadzam się , że soft to porażka.
Widziałem kupując, że są niedociągnięcia ale tu leżą i kwiczą podstawowe rzeczy .
File station to jakaś kpina, SMB żyje swoim życiem o NFS nawet nie wspomnę.
 
Moim zdaniem:
Wiadomo że zawsze znajdą się tacy którzy mają nieuzasadnione pretensje lub wygórowane, indywidualne wymagania. Zgadzam się że niektóre zarzuty ze strony kolegi @hehenblad są bezpodstawne, ale tylko niektóre. Mimo to zgadzam się z większością opinii o brakach i niedoróbkach QNAP, także pod względem sprzętowym. Dyskusji na te tematy są krocie, nie tylko na tym forum. Ja kupiłem TS-453 Pro, bo potrzebuję minimum 4 zatoki, a Pro to PROFESJONALIZM. :)
Zdecydowałem się na zakup urządzenia NAS, bo mój brat posiada dwu-zatokową stację NAS marki S. Zatem trochę tym sprzętem się pobawiłem i bardzo mi się to spodobało. Kupiłem NAS marki QNAP bo jest znacznie tańszy. Niestety różnica jakości też jest przeogromna i to pod każdym względem, niestety na niekorzyść QNAP. Męczę się z tym NAS-em prawie miesiąc czasu. Albo nie mogę czegoś znaleźć, albo coś działa źle, albo w ogóle coś nie działa. To już nie jest przyjemność jak w przypadku S lecz tortura. Na przykład mnóstwo czasu straciłem zanim odkryłem zasłonięte funkcje w gównianych/małych okienkach, gdzie dopiero po najechaniu kursorem pokazuje się boczna belka do przewijania. Czyż to nie chory pomysł z takimi okieneczkami? Po co malutkie okieneczka z belką do przewijania na pulpicie wielkim jak krowa? Zapytaj głupiego, może wie? Co jeszcze mi się nie podoba w QNAP? – Organizacja pulpitu i funkcji zmuszająca do niepotrzebnych wielogodzinnych poszukiwań i nauki, niedziałające funkcje, błędy w oprogramowaniu, mułowate zachowanie i wiele wad sprzętowych o których dopiero teraz dowiaduję się na forach. To bardzo poważne argumenty dla rozważenia zmiany marki. Piszę to oczywiście bez wnikania w szczegóły, ale gdybym tutaj chciał przytoczyć tylko te argumenty które zdążyłem poznać z autopsji, już byłaby niemała książka.
Wierzę że są tacy, którzy używają urządzenia QNAP od wielu lat i są prawie zadowoleni. To głównie tacy, którzy już dawno przebrnęli przez początkowe tortury; nauczyli się jak obchodzić niedoskonałości softu; wlutowali już rezystor poprawiający napięcie modułu zegara LPC; nauczyli się wsuwać dyski w trudne do trafienia zatoki; mają skromnie ukierunkowane wymagania w kwestii wykorzystania jednostki NAS; trochę już zapomnieli o początkowych kłopotach; nigdy nie korzystali z lepszego sprzętu. To właśnie tacy teraz mówią "ja tam jestem zadowolony". Kiedyś tak mówili posiadacze samochodów o nazwie "Syrena" marki FSO–Polska, gdy innej marki samochodu nawet z daleka nie widzieli. Pozdrawiam. :)
 
trzeba tylko zauważyć że TS-453 PRO:
1. był produkowany ~2002 - 2005
2. jest urządzeniem EOL Stan pomocy technicznej produktu
3. przyznajmy szczerze .. wszyscy pożegnali firmware 3.X z radością.

Oczywiście patrząc w odpowiednio daleko w przeszłość, znajdziemy coś co komuś nie pasowało w każdym sprzęcie.
A czy teraz możesz podać porównanie produktu od S wydanego w tym samym czasie, z firmware z tego czasu ? Bo z tego co mi wiadomo, bolączki były dokładnie takie same :)
 
  • Like
Reactions: wac_ns
Jak na razie jedyną wada która mnie boli w ekosystemie qnap to brak narzędzia spoza stajni qnap, które zsynchronizuje dane z qnapCloud.
Resztę minusów da się zawsze obejść lub zastąpić narzędziami/oprogramowaniem przez docker/wirtualizację.
Poza tym same plusy. Produkcyjnie, że względu na łatwość obsługi przez doświadczonych i niedoświadczonych użytkowników, qnap wygrywa.
 
trzeba tylko zauważyć że TS-453 PRO:
1. był produkowany ~2002 - 2005
2. jest urządzeniem EOL Stan pomocy technicznej produktu
3. przyznajmy szczerze .. wszyscy pożegnali firmware 3.X z radością.
Masz rację że buda TS-453 PRO jest już trochę wiekowa i błędem byłoby porównywanie tego z najnowszym sprzętem. Jednak w kwestii softu trochę pobłądziłeś, obecna wersja hulająca na tym sprzęcie to "wczoraj" wydany QTS 5.2.3.3006. I to właśnie soft jest największą bolączką o której mówi się na wszystkich forach. Oczywistym jest że przy odpowiednim nakładzie czasu i pracy można większość problemów ogarnąć. Można nauczyć się na pamięć bezmyślnie zorganizowanych okienek, można zapamiętać gdzie nieudolnie ukryto przydatne funkcje, można kruczkami i z pomocą konsoli obejść błędy aplikacji, można w końcu niektóre aplikacje zastąpić lepszymi lub sobie odpuścić jakiś zakres wykorzystania urządzenia, itd, itp. Ale czy to jest powód aby udawać że takie problemy nie istnieją i wszystko jest cacy? Nie, nie jest CACY i należy o tym głośno mówić. Tym bardziej że nastały czasy w których BUBLOMANIA rozwija się w zastraszającym tempie.
 
  • Like
Reactions: abgar
Jednak w kwestii softu trochę pobłądziłeś, obecna wersja hulająca na tym sprzęcie to "wczoraj" wydany QTS 5.2.3.3006
Doskonale .. więc wiekowy sprzęt dostaje jeszcze aktualizacje!

to właśnie soft jest największą bolączką o której mówi się na wszystkich forach.
Poproszę mięsko - pokaż gdzie ?

Oczywistym jest że przy odpowiednim nakładzie czasu i pracy można większość problemów ogarnąć.
Dobrze że nie robisz tego od zera na gołym systemie jak BSD, Debian czy ubuntu - tam dopiero jest ogarniania.
Jakby tak pomyśleć kupujesz urządzenie, które ma rozwiązać jakies Twoje problemy - a czy zwróciłeś uwagę że kupujesz też wizje tego produktu ? Nie mówimy o tutaj o nożu - tylko czymś co robi trochę więcej niż ruch posuwisto zwrotny na desce.
Popatrz na samochody - oj nie lubie Forda, więc go sobie dissuje - "Ford gówno wort", ale za to Tesla - o tak produkt doskonały.

Ale czy to jest powód aby udawać że takie problemy nie istnieją i wszystko jest cacy?
Jak znajdziesz nasa idealnego który zaspokoji potrzeby każdego , daj prosze znać , chętnię zakupię!
A może to Ty stworzysz NASA idealnego ?
Nikt nie kryje się tutaj, że produkt nie jest idealny - to mrzonka i zdajesz sobie doskonale z tego sprawę!

Nie, nie jest CACY i należy o tym głośno mówić.
Witamy na forum ! :D

Tym bardziej że nastały czasy w których BUBLOMANIA rozwija się w zastraszającym tempie.
Zgadzam sie - dlatego robię najlepszą rzecz jaką można zrobić, nie kupuje bubli ! Bo w końcu to ja jako kupujący PORTFELEM decyduję co kupuję.

PS:
W piwnicy lata mi TS-264 z wywalony QTSem (pozdrawiam @Silas Mariusz ) i gołym debianem i to jest dla mnie zestaw idealny.
 
Popatrz na samochody - oj nie lubie Forda, więc go sobie dissuje - "Ford gówno wort", ale za to Tesla - o tak produkt doskonały.
Pomimo swoich wad, jednym i drugim autem dojedziesz z punktu A do punktu B.
W przypadku qnapa już tak nie jest.
Próba zamontowania udziałów po NFS z Eversolo( lipa) -wsparcie qnapa się podało.
File station i przenoszenie plików z folderu tymczasowego do docelowego ( lipa)- wsparcie się podało.
SMB, za drugim wejściem w folder prosi o logowanie i żadnych danych nie przyjmuje- nawet już nie zgłaszam tego.
Sorki ale to auto nie jedzie.
 
Próba zamontowania udziałów po NFS z Eversolo( lipa) -wsparcie qnapa się podało.
Ciekawe :p
podrzuć mięsko na czacie.

SMB, za drugim wejściem w folder prosi o logowanie i żadnych danych nie przyjmuje- nawet już nie zgłaszam tego.
Nic nowego, sprawdź opcje na swoim systemie .. znam takiego cwaniaka to tak se utwardził system że hasła do SMB znikają po 30 sek.
 
  • Like
Reactions: Kong
hasła do SMB znikają po 30 sek.
Ale ja nie mam żadnego hasła. W domu wchodzę na przykład w folder video gdzie mam wszystkie filmy. Oglądam co chce, jak wrócę do listy z filmami to jest ok. No ale jak wrócę do głównego folderu i chce wejść ponownie, to prosi mnie o hasło. Najlepsze jest to , że żadne nie działa. Zrobiłem nawet oddzielnego użytkownika dla Oppo 203 i nic . Próba wejścia drugi raz w katalog video kończy się jak zawsze. Za każdym razem muszę resetować Oppo.

Co do NFS, poruszałem to na forum i skończyło się na wsparciu gdzie się poddali. Widzi główny katalog ale podfolderow i ich zawartości już nie.

Może czegoś nie wiem, w S działa to wszystko z palca. Tutaj schody.
Jak chcesz się z tym zmierzyć, to zapraszam.
Stawiam chivasa jak znajdziesz rozwiązanie.😂
 
czyżby audio voodoo ?!.
Jak to mój teściu mówi, jestem wierzący ale nie praktykujący 😂
Żartuje, gadżety voodoo audio to nie dla mnie.
Aczkolwiek miałem ostatnio w domu kabel zasilający za 6000 koła 🙈
Post automatically merged:

łysa - to nie jestem zainteresowany.
To godzinkę na roksie 😂
 
  • Haha
Reactions: pbxfxo
PS:
W piwnicy lata mi TS-264 z wywalony QTSem (pozdrawiam @Silas Mariusz ) i gołym debianem i to jest dla mnie zestaw idealny.
Nie mam czasu aby odnosić się szczegółowo do Twoich wypowiedzi, ale bronisz tego sprzętu zaciekle. :)
Niestety większość Twoich argumentów jest marnej jakości albo w ogóle nie na temat. To że posiadasz w piwnicy postawiony TS-264 niczego do tematu nie wnosi. Zwykły serwer plików miałem postawiony na Debianie na starym, więc darmowym PC. Darmowym, bo inaczej byłby wyrzucony na złom, choć konfiguracja sprzętowa wielokrotnie lepsza niż TS-264, za którego Ty musiałeś dodatkowo zapłacić.
Wcale nie jestem pewien czy przez zmarnowany już czas i ten który jeszcze zmarnuję na walkę z jednostką marki QNAP, nie zdołałbym postawić na starszym PC (których mam kilka) fajnego NAS o zadowalających mnie możliwościach i to bez dodatkowych, niemałych przecież kosztów. Bo nowe jednostki NAS kosztują niemało (NAJTAŃSZY DWU-ZATOKOWY QNAP to ponad 500 euro). I wcale nie są one dedykowane dla użytkowników domowych lecz dla firm, gdzie liczy się czas. Niestety, w przypadku urządzeń QNAP ta oszczędność czasu jest tylko złudzeniem. Jakość tych urządzeń, niezależnie od tego co Ty twierdzisz, pozostawia wiele do życzenia i kosztuje dodatkowo wiele zmarnowanego czasu. I to są fakty które potwierdza mnóstwo osób.
Właśnie pękam ze śmiechu, bo co chwila coś się tu uwala. Przed chwilą skasowałem jeden folder (bo w ogóle nie działa odfajkowanie "kosza") i po usunięciu foldera zniknęła mi cały wolumin i pula pamięci, ale tylko w aplikacji File-Station, bo w aplikacji Pamięć-Masowa – ciągle wszystko istnieje i można przejrzeć właściwości. Wszystko wielokrotnie odświeżane, system kilka razy przeładowany i – NIC. Chciałem odinstalować i ponownie zainstalować File-Station ale nie widzę takiej możliwości. :) Zastanawiam się teraz czy warto bawić się jeszcze konsolą i doświadczać kolejnych błędów, czy może od razu postawić wszystko od zera. ;D
KOMEDIA że boki zrywać! A to tylko mały, ostatni epizod tego, co już wcześniej przerobiłem; wcześniej o tym pisałem.
Starasz się bronić tego sprzętu, ale ci co temat osobiście przerobili mają już zdanie wyrobione. I nie chodzi tu o pojedyncze, drobne niedoskonałości, ale o dziesiątki poważnych baboli.
Właśnie dogadałem się i jutro będę miał drugi taki NAS na testy, bo już zaczynam podejrzewać uszkodzenie sprzętu, chociaż bardzo mocnow to wątpię. – Ale zobaczymy.
P.S.
Nie wiem dlaczego nie można utworzyć woluminu statycznego na RAID-0? Dziwna przypadłość??
 
Może czegoś nie wiem, w S działa to wszystko z palca. Tutaj schody.
To są argumenty nawet nie do wybronienia po prostu bo tak!

Jakość tych urządzeń, niezależnie od tego co Ty twierdzisz, pozostawia wiele do życzenia i kosztuje dodatkowo wiele zmarnowanego czasu. I to są fakty które potwierdza mnóstwo osób.
To nie są fakty tylko twoje zdanie to że ktoś napisze w internecie "tak jest bo tak pisze nic nie oznacza"

Zakupy po alko? recenzji dostępnych jest mnóstwo doskonale widziałem co kupuję i kupiłem drugiego kiedy zaczęły mnie irytować pewne ograniczenia zainstalowałem TruneNAS i wiesz co? są inne ograniczenia nie wiem po co ci gotowiec stanowczo powinieneś iść w DIY na pewno byś oszczędził mnóstwo czasu a nie trfonił go na komentarzach kupiłem out-of-box i mam problem z tym że to out-of-box
:ROFLMAO:. Zupełnie bez obrazy nie jestem najaktywniejszym użytkownikiem tego forum ale praca w supporcie i obserwacji forum pozwala mi wyciagnać pewne faktyczne fakty najczestszym problem jest użytkownik i brak wiedzy i oczekiwanie że coś będzie od tak działać jak nie działa to wina qnapa jak każdy docker-compose, którego na pałę uruchamiają użytkownika oczywiście że jak nie działa to wina qnpa xD
 
problem jest użytkownik i brak wiedzy
W takim razie, to nich Qnap w ulotkach produktów pisze, że ich sprzęt jest dla zaawansowanych uzytkowników a nie dla zwykłych Januszy.
Jeżeli ja jestem problem , to dlaczego wsparcie się podało przy niby prostej rzeczy jak montaż zasobu po NFS z Eversolo ( na S działa), dlaczego SMB żyje swoim życiem(na S działa) o File ststion niewspomnę.
Support poradził używać Pyload.
Bez obrazy kolego, ale to jest jakaś kpina.
Rozumiem , że coś tam może nie działać prawidłowo w końcu to praktycznie open source ale podstawowe rzeczy dla takiego Janusza jak ja muszą działać.
A usypianiu dysków nawet nie wspomne bo to chyba coś z rodzaju mission impossible.
Nie wymagam Bóg wie czego, proszę jedynie o to by podstawowe funkcje działały jak należy.
 
Mój Januszowy pierwszy Qnap spisywał się idealnie synchronizacja z gdrive, m$ drive, dropbox to były 3 kliknięcia, konfiguracja kopi zapasowych wykonuje się bez dokumentacji wystarczy czytać interfejs z Samba i NFS też żadnych problemów nie miałem ze ścianą ograniczeń zderzyłem się jak tylko zacząłem grzebać więcej w samym środowisku linuxa. Mimo wszystko byłem na tyle zadowolony aby kupić kolejnego.
U mnie na dwóch NASach wszystko działa na poleconym też działa a NAS ma już 6-9 lat jedyne problemy o jakich słyszałem to te które tu czytam więc też mogę sobie wyciągać na tej próbce danych wnioski że problemem są użytkownicy.

A usypianiu dysków nawet nie wspomne bo to chyba coś z rodzaju mission impossible.
Nie wiem muszę ci wierzyć na słowo że faktycznie nie działa u ciebie bo tak piszesz i faktycznie żadne zasoby z dysków nie są używane, no na przykład ja nie miałem takich problemów ale skoro u tobie nie działa to wszyscy mają ten sam problem bo inaczej być nie może.

Moje zdanie jest proste nie ważne czy Qnap czy inne tego typu rozwiązanie trzeba się mierzyć pewnymi zaletami jak i mierzyć z pewnymi ograniczeniami albo się na nie zgadzasz albo myślisz o czymś własnym.

Żadnych ale to żadnych problemów z Sambą nie uświadczyłem to że domyślna konfiguracja na Q jest inna na S pewnie nie trzeba być Einsteinem można porównać te konfiguracje ale po co lepiej tu pisać jakieś kacapoły. Jeszcze by mogło wyjść coś dobre z takiego porównania bo mogło by pomóc innym.
 
domyślna konfiguracja na Q jest inna na S pewnie nie trzeba być Einsteinem można porównać te konfiguracje ale po co lepiej tu pisać jakieś kacapoły.
Mam jeszcze S w drugim mieszkaniu. Robiłem (próbowałem) robić ustawienia łeb w łeb ale to co działa na S na Q nie fruwa.
Ja nie potrzebuje jak wiele, no ale według mnie podstawowe rzeczy powinny działać.
W sumie NFS nie jest mi potrzebny aż tak, bardziej boli mnie ta samba. Muszę za każdym razem jak oglądam filmy pamiętać by nie wrócić do głównego katalogu bo wtedy tylko wł/wył playera.
Praca dysków no cóż, będę myślał by przenieść gdzieś Q.
Wywaliłem tylko hajs na dyski m2 i to mnie wkurza.
Plan był taki, system i wszystko na m2. Pliki video na drugim woluminie z dyskami hdd.
Czemu one non stop chroboczą to nie mam pojęcia.
 

Users search this thread by keywords

  1. qnap arm
  2. usunąć folder
  3. instalacja koi
  4. wolny 2.5g
  5. Folder udostępniony dla zewnętrznego IP
  6. Ssd m.2 instalacja