Witam wszystkich!
Tydzień temu wymieniłem ram w naszym QNAPie 251 z 1GB na 8GB goodram (GOODRAM 8GB 1600MHz 1.35V CL11, oznaczenia kości znalazłem wcześniej w temacie o zgodnych pamięciach ram dla QNAP), QNAP wstał, poprawnie wyświetla pojemności. Też zauważyłem poprawę w wydajności czy szybkości wstawania usług ale....
Jednak od tego czasu QNAP lubi się przytkać, zawiesić. Problem wygląda następująco:
Po restarcie QNAPa, wszystkie usługi wstają bezproblemowo (korzystamy z niego tylko jako dyski sieciowe + kopie, bez bajerów) i wszystko działa. Jednak po około 1 dniu działania QNAP zaczyna mulić, dostęp po sieci do dysków sieciowych jest masakrycznie długi. Po zalogowaniu się na panel admina jedyne co wygląda, że jest nie tak to pamięć buforowana zapełnia się, aż pozostanie tylko 2% pamięci. Nie da się odpalić wtedy np HBSa lub innych aplikacji wspierających. Dodatkowo po wybraniu restartu urządzenia, można czekać w nieskończoność na zamknięcie wszystkich usług działających w tle co finalnie kończy się resetem przez przycisk, ponowną synchronizacją woluminów oraz błędem o braku czystości w plikach i wymaganym sprawdzeniem całego woluminu.
Co zauważyłem, jeśli zamiast restartować urządzenia użyjemy QBOOSTA i odblokujemy miejsce w pamięci wszystko wraca do normy. Jednak znowu widać jak bufor powoli zapełnia pamięć, aż zostanie te wspomniane wyżej 2-3% wolnej pamięci.
Na te chwile odłączyłem dysk zewn, który był podpięty pod usb do kopii zewn i anulowałem tymczasowo zadania w HBS, odpiąłem upsa z usb (wszystkie te 3 rzeczy były ustawiane od nowa po zmianie ram więc staram się wyeliminować rzeczy, które zmieniły się krótko przed powstaniem problemu).
Teoretycznie działa to trochę lepiej ale nadal dzisiaj rano w biurze był problem, a pamięć buforowa znowu pełna i nie zwalnia się.
Czytałem sporo tematów na forum jednak nie znalazłem podobnego do mojego, jeśli taki jest to proszę o link i przepraszam. Odnośnie pamięci buforowej to wiem, że QNAP sam sobie nią zarządza i nawet jeśli nie jest potrzebna to buforuje w niej swoje dane do szybkiego dostępu.
Z innych wniosków, które wyciągnąłem to np. po restarcie urządzenia przez długi czas pamięć buforowa nie zapełnia się znowu tak szybko tylko utrzymuje poziom około tych 70% gdzie dostępna jest 88%. Po użyciu QBOOSTa, pamieć buforowa zwalnia się, powraca szybki dostęp do dysków oraz np. bez problemu mogę odpalić w panelu admina HBSa i nawet gdy ponownie zapełni się bufor to tym razem wszystko działa jak powinno.
Nie mam pomysłu co dalej, z rzeczy które mi zostały to chyba tylko wyciągnięcie ramu i sprawdzenie w jakimś laptopie testu ram czy kość jest w pełni sprawna.
Co dalej to już brak mi pomysłu dlaczego QNAP lubi załapać taką zawiechę, przytkać się. Może ktoś już się z tym spotkał bądź może mi coś podpowiedzieć co jeszcze sprawdzić?
Wersja oprogramowania Firmware: 4.4.1.1146
Model serwera: QNAP TS-251 8GB ram
Tydzień temu wymieniłem ram w naszym QNAPie 251 z 1GB na 8GB goodram (GOODRAM 8GB 1600MHz 1.35V CL11, oznaczenia kości znalazłem wcześniej w temacie o zgodnych pamięciach ram dla QNAP), QNAP wstał, poprawnie wyświetla pojemności. Też zauważyłem poprawę w wydajności czy szybkości wstawania usług ale....
Jednak od tego czasu QNAP lubi się przytkać, zawiesić. Problem wygląda następująco:
Po restarcie QNAPa, wszystkie usługi wstają bezproblemowo (korzystamy z niego tylko jako dyski sieciowe + kopie, bez bajerów) i wszystko działa. Jednak po około 1 dniu działania QNAP zaczyna mulić, dostęp po sieci do dysków sieciowych jest masakrycznie długi. Po zalogowaniu się na panel admina jedyne co wygląda, że jest nie tak to pamięć buforowana zapełnia się, aż pozostanie tylko 2% pamięci. Nie da się odpalić wtedy np HBSa lub innych aplikacji wspierających. Dodatkowo po wybraniu restartu urządzenia, można czekać w nieskończoność na zamknięcie wszystkich usług działających w tle co finalnie kończy się resetem przez przycisk, ponowną synchronizacją woluminów oraz błędem o braku czystości w plikach i wymaganym sprawdzeniem całego woluminu.
Co zauważyłem, jeśli zamiast restartować urządzenia użyjemy QBOOSTA i odblokujemy miejsce w pamięci wszystko wraca do normy. Jednak znowu widać jak bufor powoli zapełnia pamięć, aż zostanie te wspomniane wyżej 2-3% wolnej pamięci.
Na te chwile odłączyłem dysk zewn, który był podpięty pod usb do kopii zewn i anulowałem tymczasowo zadania w HBS, odpiąłem upsa z usb (wszystkie te 3 rzeczy były ustawiane od nowa po zmianie ram więc staram się wyeliminować rzeczy, które zmieniły się krótko przed powstaniem problemu).
Teoretycznie działa to trochę lepiej ale nadal dzisiaj rano w biurze był problem, a pamięć buforowa znowu pełna i nie zwalnia się.
Czytałem sporo tematów na forum jednak nie znalazłem podobnego do mojego, jeśli taki jest to proszę o link i przepraszam. Odnośnie pamięci buforowej to wiem, że QNAP sam sobie nią zarządza i nawet jeśli nie jest potrzebna to buforuje w niej swoje dane do szybkiego dostępu.
Z innych wniosków, które wyciągnąłem to np. po restarcie urządzenia przez długi czas pamięć buforowa nie zapełnia się znowu tak szybko tylko utrzymuje poziom około tych 70% gdzie dostępna jest 88%. Po użyciu QBOOSTa, pamieć buforowa zwalnia się, powraca szybki dostęp do dysków oraz np. bez problemu mogę odpalić w panelu admina HBSa i nawet gdy ponownie zapełni się bufor to tym razem wszystko działa jak powinno.
Nie mam pomysłu co dalej, z rzeczy które mi zostały to chyba tylko wyciągnięcie ramu i sprawdzenie w jakimś laptopie testu ram czy kość jest w pełni sprawna.
Co dalej to już brak mi pomysłu dlaczego QNAP lubi załapać taką zawiechę, przytkać się. Może ktoś już się z tym spotkał bądź może mi coś podpowiedzieć co jeszcze sprawdzić?
Wersja oprogramowania Firmware: 4.4.1.1146
Model serwera: QNAP TS-251 8GB ram
