Witam, posiadam Qnap TS-253B. Dziś usłyszałem pyknięcie i serwer się wyłączył. Nie można go już uruchomić. Nie wiem czy to zasilacz w serwerze czy też może zasilacz sieciowy lub coś innego.
Nie było żadnych skoków napięć itp. Po prostu nagle pyknięcie i się wyłączył i jest martwy. Zasilacz sieciowy niby działa, ale ta zielona dioda coś dziwnie pulsuje. Mam nadzieję, że to wina zasilacza sieciowego ale to złudne nadzieje
Sam serwer ma w sobie osobny zasilacz czy coś wbudowanego na płytkę ?
Nie było żadnych skoków napięć itp. Po prostu nagle pyknięcie i się wyłączył i jest martwy. Zasilacz sieciowy niby działa, ale ta zielona dioda coś dziwnie pulsuje. Mam nadzieję, że to wina zasilacza sieciowego ale to złudne nadzieje
Sam serwer ma w sobie osobny zasilacz czy coś wbudowanego na płytkę ?