Pomoc Uszkodzony dysk i zaszyfrowany folder

Status
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.

m1si0

Entry Technician
Q Associate
4 Grudzień 2015
67
1
5
8
38
blog.niteo.pl
QNAP
TS-x73A
Ethernet
1 GbE
Hej!
Zdarzyło się - jeden dysk padł (WD30EFRX), a mam na nim folder udostępniony zaszyfrowany - nieodblokowany (dane klientów) i nie mogę się do niego dostać. Ponieważ dysk uległ awarii, QNAP przestawił go na "tylko do odczytu" i myślę, że właśnie tu tkwi problem. Robię właśnie backup pozostałych folderów (także zaszyfrowanych - były odblokowane) i zastanawiam się co w takim przypadku. Jest jakieś wyjście z tej sytuacji?

Błędy jakie wskazuje SMART
197 - 2
198 - 0

1706713196224.png
 
Rozwiązanie
Cześć
W pierwszej kolejność zrobiłbym kopię posektorową dysku.
Kombinowanie na źródle, to proszenie się dalszą degradację dysku.
Zrobił bym to pod linuxem ( dd, ddrescue, DMDE (cenę nie kładzie na plecy))
Próby odzysku robisz na kopii.
Raczej powinienem (?) Są tam dane wrażliwe.
Ja w firmie nie szyfruję żadnych przechowywanych danych (żadna umowa mnie do tego nie zmusza).
Poza fizyczną kradzieżą urządzenia przed niczym to nie chroni (do pracy i tak musisz dane odszyfrować).
Wal ticket niech myślą co z tym zrobić.
 
I pozamiatane....
1706856817772.png


Czyli co? Pozostaje podłączyć dysk + drugi dysk do PC i spróbować go sklonować? Ale SHIT - qnap kolejny raz mnie zawodzi... Co gorsza tych danych nie miałem w zarchiwizowanych, a koniecznie część musze odzyskać. MOże Wy macie jakiś pomysł aby dysk nie był "Read Only"? Jest jakaś opcja odpalenia dysku z QNAP pod windą i odblokowania tego folderu?

Obiło mi się o uszy jakieś R-Studio - tylko czytałem że gdzieś na forum jest tutek - podeśle ktoś linka? Mam identyczny wolny dysk i spróbować nim zrobić klona - to może coś w tym kierunku?
 
Gdybym nie zaszyfrował dysku na QNAP, a walnął kontenerek VeraCryptem wszystko byłoby ok. Tak mam zaszyfrowany udział i nikt nie potrafi nic z tym zrobić, a qnap umywa rączki. Ja tylko pytam jak ustawić, aby dysk normalnie był do odczytu/zapisu - bo na 90% w tym tkwi problem.
 
Cześć
W pierwszej kolejność zrobiłbym kopię posektorową dysku.
Kombinowanie na źródle, to proszenie się dalszą degradację dysku.
Zrobił bym to pod linuxem ( dd, ddrescue, DMDE (cenę nie kładzie na plecy))
Próby odzysku robisz na kopii.
 
  • Flexed Biceps
Reakcje: m1si0
Status
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.

Użytkownicy znaleźli tą stronę używając tych słów:

  1. r-studio