Witam,
Czy ktoś korzysta z zasilacza buforowego zamiast UPS do podtrzymania NASa w przypadku braku zasilania i posiada jakieś rozwiązanie komunikujące się i wyłączające QNAPa?
Generalnie samo podłaczenie zasilacz buforowego nie jest problemem ale nie wiem jak zrealizować komunikację pomiędzy zasilaczem buforowym i Qnapem, tak aby podobnie jak w przypadku korzystania z UPSa, NAS był wyłaczany np. po 5 minutach braku zasilania.
Domyślam się, że będzie trzeba użyć jakiś mikrokontroler (esp8266, arduino czy raspberry pi itp.) który będzie mierzył napięcie i komunikował się np przez USB z Qnap dając poweroff.
Ewentualnie w drugą stronę - przez Cron w Qnap sprawdzać na mikrokontrolerze napiecie i w przypadku zmiany wyłączać Qnapa.
Może ktoś ma sprawdzone rozwiązanie i mógłby się podzielić?
Osobiście jestem laikiem w tym temacie.
Czy ktoś korzysta z zasilacza buforowego zamiast UPS do podtrzymania NASa w przypadku braku zasilania i posiada jakieś rozwiązanie komunikujące się i wyłączające QNAPa?
Generalnie samo podłaczenie zasilacz buforowego nie jest problemem ale nie wiem jak zrealizować komunikację pomiędzy zasilaczem buforowym i Qnapem, tak aby podobnie jak w przypadku korzystania z UPSa, NAS był wyłaczany np. po 5 minutach braku zasilania.
Domyślam się, że będzie trzeba użyć jakiś mikrokontroler (esp8266, arduino czy raspberry pi itp.) który będzie mierzył napięcie i komunikował się np przez USB z Qnap dając poweroff.
Ewentualnie w drugą stronę - przez Cron w Qnap sprawdzać na mikrokontrolerze napiecie i w przypadku zmiany wyłączać Qnapa.
Może ktoś ma sprawdzone rozwiązanie i mógłby się podzielić?
Osobiście jestem laikiem w tym temacie.