Pomoc QNAP TS-451+ 8GB nie widać (brak dostępu) w sieci po aktualizacji oprogramowania układowego

gonzo

Passing Basics
Beginner
29 Kwiecień 2019
9
2
3
57
QNAP
TS-x51+
Ethernet
1 GbE
Dzień dobry!
Uprzejmie proszę uczonych w piśmie o pomoc i podpowiedź what next?:
- urządzenie QNAP TS-451+ 8GB
- kilka dni temu info o aktualizacji oprogramowania układowego - maszyna najpierw przeładowana, później aktualizacja - po aktualizacji i przeładowaniu maszyna się podniosła, ALE NIE WIDAĆ JEJ W SIECI
- ledy w portach RJ45 sygnalizują pracę (pomarańczowy LINK i pobłyskujący żółto ACT), ledy statusu NASa i pracy dysków świecą normalnie, słychać pracujące dyski i wentylator
- maszyna chodziła na stałym IP, następnie wypięta i podłączona do zrobionej ad hoc małej sieci chodzącej na DHCP, żeby spróbować dostępu po "3 sekundowym" resecie
- reset zrobiony, ale NIE SŁYCHAĆ SYGNAŁU DŹWIĘKOWEGO po tych 3 sekundach
- maszyny nadal nie widać w sieci.

Z góry dziękuję za poświęcony czas :)
 
Dziękuję za pomoc.
Stan obecny:
- qfinder zauważył NAS po odpięciu dysków
- próba flashowania zgodnie z algorytmem - linux startuje, próba wejścia w BIOS (F11) nie przynosi efektu, pojawia się ekran konfiguracji, który żąda montażu dysku (przed jego pojawieniem przez moment jest ekran z info o dysku USB, ale jest widoczny przez sekundę i znika).
Obawiam się utraty danych, więc proszę wybaczyć, że dopytam się kilka razy o rzeczy oczywiste - nie chcę popełnić błędu
 

Załączniki

  • 1.jpg
    1.jpg
    376 KB · Wyświetleń: 19
  • 2.jpg
    2.jpg
    397,4 KB · Wyświetleń: 19
  • 3.jpg
    3.jpg
    232,2 KB · Wyświetleń: 15
  • 4.jpg
    4.jpg
    425,7 KB · Wyświetleń: 20
Początek obiecujący, ale później...
Jakość obrazów poor, ale to zrzuty klatek z filmu...
Obraz drugi to ułamek sekundy przed ciemnym ekranem - jakiekolwiek manipulacje (np. próby zmiany konsoli CTRL-ALT-F1 do F4) bezowocne.
Niestety odwołanie modułów do kernela to nie moja bajka :)
 

Załączniki

  • 5.jpg
    5.jpg
    637,4 KB · Wyświetleń: 23
  • 6.jpg
    6.jpg
    875,6 KB · Wyświetleń: 22
W końcu jakieś dobre wieści - Qfinder sprostał.
Poproszę o kilka wskazówek co do uruchomienia dysków, na co zwrócić szczególną uwagę, żeby nie płakać (odzysk danych).
Do tej pory 1 i 2 chodziły jako RAID1, 3 i 4 jako static.
Dziękuję za cierpliwość.
 

Załączniki

  • 7.jpg
    7.jpg
    3 MB · Wyświetleń: 9
  • 8.jpg
    8.jpg
    1,4 MB · Wyświetleń: 15
Chyba prawie udało mi się dopłynąć do brzegu. Co ciekawe po zamontowaniu wszystkich dysków objawy zewnętrzne wskazują na pracę wszystkich dysków, ale system jest niedostępny, nie da się nawet zapingować maszyny. Więc metoda małą łyżeczką - najpierw 1 i 2. Poszło bez zarzutu, szybko i sprawnie. Potem restart z 3 - podobnie jak przy 1 i 2. OK - próbujemy z 4... I powtórka z próby z czterema dyskami naraz - NAS świeci oczami i udaje głuchego. Więc resekcja 4 i powtórka. Ponownie chodzi bez zarzutu.
Więc dysk 4 do testów, całe szczęście, że nie było na nim nic ważnego (rejestrator monitoringu). Podmianka na nowy i będzie cacy.

Reasumując - sporo przyswojonej wiedzy, spokój ducha i..... WIELKIE DZIĘKI Koledze za czas, cierpliwość i kompetencje dydaktyczne.
Dzięki Stary, chętnie bym to oparł o bufet. Daj proszę znać, jak ;)
 
Więc dysk 4 do testów, całe szczęście, że nie było na nim nic ważnego (rejestrator monitoringu). Podmianka na nowy i będzie cacy.
grrr - nie polecam - do monitoringu postawić sobie osobne urządzenie - nvr/dvr i spokój.
Połączono posty:

ale grunt że się udało :)