Czy zegary komputerów ponownie staną się problemem?

aelektronikab2b.pl_images_stories_Jnc9NDUwJmg9MzAw_74196_linux_logo.jpg

Kiedy nadchodził rok 2000 świat obawiał się resetowania w komputerach daty. Wymusiło to na programistach i dostawcach sprzętu podjęcie szeregu działań zapobiegawczych. Obecnie - jak się wydaje - jest jeszcze dużo czasu. Za 24 lata podobne zagrożenie może dotknąć komputery wykorzystujące 32-bitowy system Unix, który powstał w 1969 r. Obecnie wykorzystują go tak poważne przedsiębiorstwa jak elektrownie atomowe czy linie lotnicze.


Unix oraz pokrewny Linux i język programowania C wykorzystują 32-bitowy zapis daty. Sprzęt kontrolowany przez Unixa liczy czas od początku tzw. ery uniksa, tzn. od 1 stycznia 1970 roku. W dniu 19 stycznia 2038 r. upłynie 2 147 483 647 sekund i nie będzie już miejsca na kolejny zapis. Wówczas licznik wskaże wartość ujemną, oznaczającą datę 13 grudnia 1901 r. Nie wiadomo jak zachowają się wtedy systemy oparte na 32-bitowym Linuksie lub Uniksie. Rozwiązaniem problemu byłoby przejście na wersję 64-bitową, w której zegar jest resetowany za 292 mld lat.

Problem może być poważniejszy niż za czasów "pluskwy milenijnej" z uwagi na wykorzystywanie systemów Linux i Unix przez wiele firm, sektor biznesowy i medyczny. Kłopoty z cyfrowym wskazywaniem czasu powstają już przy takim "drobiazgu" jak tzw. sekunda przestępna, którą dodaje się w celu synchronizacji czasu uniwersalnego i słonecznego. W 2012 r. operacja ta zakłóciła pracę serwerów Mozilli.

źródło elektronika b2b
 
Myślę że nie ma potrzeby zamartwiania się na zapas - do tego czasu dla większości "normalnych" systemów *nix powstaną odpowiednie łatki. Problematyczne będą tylko pudełka bez wparcia producenta i te zaniedbane przez "administratorów". W końcu system jest tak bezpieczny, jak świadomy jest jego administrator ;)
 
  • Lubię to
Reakcje: kaktus
Chyba nie zdajesz sobie sprawy urzadzeń dla przykładu,setek telefonów pod Androidem pracuje w 32bitach, już widzę jak wychodzi łatka do wszystkich HTC, czy innych Samsungów, nie wspomne nawet o takich drobnych rzeczach jak Kindle etc...
 
  • Lubię to
Reakcje: kaktus
Moim zdaniem nie opracowano jeszcze łatki typu software która poprawi hardware, chyba że zaczarują datę "narodzin" i na tym etapie rozwalą problem.
 
oj tam dołożysz sobie karte rozszerzeń do smartfona i będzie git jak to było przy pluskwie milenijnej :D
 
jasne - to ja poproszę taką kartę do mojej Lumi ;)
 
Zdaję sobie sprawę, ale zwróć też uwagę na podejście do tych urządzeń - i ze strony producentów i ze strony użytkowników. Dawniej zakupiony sprzęt miał służyć, a teraz... do czasu wystąpienia wspomnianego problemu technologia zdąży się wymienić, chociaż patrząc na przykład na bankomaty, to co do niektórych urządzeń też mam wątpliwości. A już jednej sprawy jestem pewien w 100% - znajdzie się pierdylion firm, które przygotują Cię na informatyczny kataklizm, bla, bla, bla...

Jak dla mnie największym problemem będą tzw. "blackboxy", raz postawione, skonfigurowane i zapomniane przez wszystkich. A urządzenia użytkowe... :

"Szanowny kliencie, mamy dla Ciebie porażającą promocję - nasze nowe 'to sobie wstaw nazwę' są świetne i nie są narażone na błąd zegara, z którym się boryka nasza konkurencja". Ot taki lajf :)
 
Do tego 38 roku moim zdaniem graty użytkowe zmienią się kilkukrotnie i to jest fakt. A telefon - of pardon gadżetofon ma pewno średnie życie 6 miesięcy? bo tamtem jest nowszy "lepszy" tylko ... atm... laski nie robi jeszcze :D
A prund z bakteryjki wychłepta w ciągu kilku sekund - to po co mi takie coś?
 
Oj tam, oj tam, już tam firmy informatyczne nie pozwolą sobie odebrać tak smakowitego kąska na zbicie kokosów.
Moim zdaniem 19 stycznia 2038 rozpocznie się era zemsty WINDOWSA na LINUXIE :party:
 
  • Lubię to
Reakcje: kaktus