Witam.
Na początku przyznam, że wybitnym specjalistą od sieci nie jestem. Swoją ilość kabli położyłem, routerów i switchy pokonfigurowałem ale jednak lepiej się czuje w innych rejonach IT. Zaupełnie już nie wiem od której strony wgryźć się w problem, nie jestem przekonany, że to wina qnapa. Piszę z nadzieją, że rozwiązanie jest banalne ale ja go nie widzę a ktoś z Was od razu to zauważy.
Mam sieć 10.0.22.0/24 w której jeden serwer robi za iscsi i ma drugą kartę ze 192.168.100.0/24.
3 inne serwery również mają dodatkowe karty 192.168.100.0/24 i to działa, dyski iscsi na tej sieci sobie egzystują bez problemów.
Ostatnio dołożyłem switch(ubiquiti us-16-xg), podpiąłem go do sieci i podpiąłem do niego Qnapa TS923XP. Jeden kabel ethernetowy(10.0.22.0/24) i sfp(192.168.100.0/24). I o ile 10.0 nie ma żadnych problemów i wszystko śmiga, to adres 192 jest martwy. Nie odpowiada. Myślałem, że może kabel albo port ale po zmianie adresy na adres z sieci 10.0 wszystko śmiga.
Qnap(ssh) pokazuje, że sieciówka żyje:
UP BROADCAST RUNNING MULTICAST MTU:1500 Metric:1
RX packets:2631778 errors:0 dropped:7352 overruns:0 frame:4
TX packets:71621 errors:0 dropped:0 overruns:0 carrier:0
collisions:0 txqueuelen:1000
RX bytes:203299149 (193.8 MiB) TX bytes:5168631 (4.9 MiB)
Ale traceroute do serwera iscsi w sieci 192.168 już ma problem:
Qnap.xxxxxx (192.168.100.10) 2992.816 ms !H 2999.670 ms !H 2999.949 ms !H
.10 to adres sfp w qnapie, to znaczy, że on nie może wypchnąć nic przez swoją kartę?
Routing w qnapie? Ustawiałem statyczny i też nic to nie dało.
W tej chwili wszystkie serwisy są podpięte w obu sieciówek, docelowo iscsi chcę na 192. zostawić tylko.
Wersja oprogramowania Firmware: 4.5.2 1566
Model serwera: QNAP TS-923XP
Na początku przyznam, że wybitnym specjalistą od sieci nie jestem. Swoją ilość kabli położyłem, routerów i switchy pokonfigurowałem ale jednak lepiej się czuje w innych rejonach IT. Zaupełnie już nie wiem od której strony wgryźć się w problem, nie jestem przekonany, że to wina qnapa. Piszę z nadzieją, że rozwiązanie jest banalne ale ja go nie widzę a ktoś z Was od razu to zauważy.
Mam sieć 10.0.22.0/24 w której jeden serwer robi za iscsi i ma drugą kartę ze 192.168.100.0/24.
3 inne serwery również mają dodatkowe karty 192.168.100.0/24 i to działa, dyski iscsi na tej sieci sobie egzystują bez problemów.
Ostatnio dołożyłem switch(ubiquiti us-16-xg), podpiąłem go do sieci i podpiąłem do niego Qnapa TS923XP. Jeden kabel ethernetowy(10.0.22.0/24) i sfp(192.168.100.0/24). I o ile 10.0 nie ma żadnych problemów i wszystko śmiga, to adres 192 jest martwy. Nie odpowiada. Myślałem, że może kabel albo port ale po zmianie adresy na adres z sieci 10.0 wszystko śmiga.
Qnap(ssh) pokazuje, że sieciówka żyje:
UP BROADCAST RUNNING MULTICAST MTU:1500 Metric:1
RX packets:2631778 errors:0 dropped:7352 overruns:0 frame:4
TX packets:71621 errors:0 dropped:0 overruns:0 carrier:0
collisions:0 txqueuelen:1000
RX bytes:203299149 (193.8 MiB) TX bytes:5168631 (4.9 MiB)
Ale traceroute do serwera iscsi w sieci 192.168 już ma problem:
Qnap.xxxxxx (192.168.100.10) 2992.816 ms !H 2999.670 ms !H 2999.949 ms !H
.10 to adres sfp w qnapie, to znaczy, że on nie może wypchnąć nic przez swoją kartę?
Routing w qnapie? Ustawiałem statyczny i też nic to nie dało.
W tej chwili wszystkie serwisy są podpięte w obu sieciówek, docelowo iscsi chcę na 192. zostawić tylko.
Wersja oprogramowania Firmware: 4.5.2 1566
Model serwera: QNAP TS-923XP