Witajcie, myslalem ze nie bede mial problemow z moim nowym nabytkiem ale jednak.. lol , sprawa wyglada tak:
NAS(najnowszy firmware) podpiety do routera z WiFI (stary model edimaxa br6204Wg) i kiedy mapuje dyski qnap-a na komputerze podłączonym po WIFI to jeśli za pierwszym razem daje mapowanie dysku to jest ok wpisuje (nazwe NAS-a lub IP i udział sieciowy pojawia się logowanie i jest cacy) jesli np odmontuje dysk i chce go ponownie zmapować ( bo np zmienilem haslo do konta w NAS-ie) to nie potrafie zmapować dysku nawet jesli zaznacze użyj innych poświadczeń itd itp zero reakcji polecenia pokroju net use i skryptów. ( jak to piszą przy problemach z mapowaniem na innych stronach), restarty systemu,.... też bez rezultatu, natomiast kiedy podłącze się po ethernecie czyli po kablu i daje jeszcze raz mapowanie to po wpisaniu nazwy udziału sieciowego wyskakuje logowanie jakby nigdy nic i wszystko smiga. Komputer z czystym systemem firewalle powyłączane, sieć wifi testowo ustawiona na bez zabezpieczeń, i za nic nie chce mi zmapować ponownie dysku po wifi, nawet jeśli zmapuje dysk po kablu a poźniej przełącze się na WIFI to nie mogę dostać się do tego zmapowanego udziału (wskakuje monit z windowsa "wystąpił błąd podczas ponownego łączenia.."
Z góry dzięki za jakiekolwiek rady, bo mi się już pomysly kończą..
NAS(najnowszy firmware) podpiety do routera z WiFI (stary model edimaxa br6204Wg) i kiedy mapuje dyski qnap-a na komputerze podłączonym po WIFI to jeśli za pierwszym razem daje mapowanie dysku to jest ok wpisuje (nazwe NAS-a lub IP i udział sieciowy pojawia się logowanie i jest cacy) jesli np odmontuje dysk i chce go ponownie zmapować ( bo np zmienilem haslo do konta w NAS-ie) to nie potrafie zmapować dysku nawet jesli zaznacze użyj innych poświadczeń itd itp zero reakcji polecenia pokroju net use i skryptów. ( jak to piszą przy problemach z mapowaniem na innych stronach), restarty systemu,.... też bez rezultatu, natomiast kiedy podłącze się po ethernecie czyli po kablu i daje jeszcze raz mapowanie to po wpisaniu nazwy udziału sieciowego wyskakuje logowanie jakby nigdy nic i wszystko smiga. Komputer z czystym systemem firewalle powyłączane, sieć wifi testowo ustawiona na bez zabezpieczeń, i za nic nie chce mi zmapować ponownie dysku po wifi, nawet jeśli zmapuje dysk po kablu a poźniej przełącze się na WIFI to nie mogę dostać się do tego zmapowanego udziału (wskakuje monit z windowsa "wystąpił błąd podczas ponownego łączenia.."
Z góry dzięki za jakiekolwiek rady, bo mi się już pomysly kończą..