Witam,
Pierwsze co po temacie można powiedzieć, to wina routera, ale może nie... Może ktoś miał podobną zagwozdkę
Wymieniłem przed świętami router ASUS RT-AC58U na nowszy model RT-BE58U ze względu na koniec wsparcia (firmware, poprawki bezpieczeństwa). Skonfigurowałem identycznie - praktycznie wszystko defaultowe, żadnych usług, przekierowań portów itp.., pobrałem najnowsze firmware. Cały sprzęt podłączony ruszył i wszystko działa.
W święta na TV chciałem coś oglądnąć z filmów po DLNA - TV (LG na webOS) nie pokazuje dostępnego Servio. hmm.. restart NAS'a, próba wyłączenia z prądu TV nic nie daje.
Loguje się z PC'ta stacjonarnego do QNAP'a... bardzo wolno z oporami otwiera się strona QTS podobnie jak i Servio. Włączam Twonky ale dalej nic. Aktualizacja oprogramowania bo akurat niedawno była i nic... Dodałem Media Streaming add-on bo pisał że potrzebne, jakaś aktualizacja SMB Service nowa o coś prosiła to zrobiłem. nic...
Zostawiłem. Może to TV dostał aktualizację i padło, zwłaszcza że aplituner Yamahy i TV Samsunga widzi DLNA.
Dziś na próbę wróciłem z routerem starym RT-AC58... wszystko pięknie działa, TV LG widzi DLNA, logowanie z komputera szybkie, responsywna strona. Czyli router.
Podłączyłem nowy i brak DLNA ale i brak możliwości zalogowania się z komputera
Restart NAS'a nic nie dał.
Reset nowego RT-BE58U do fabryki i konfiguracja podstawowa od nowa. - Nic to nie dało.
I teraz mam tak.. brak DLNA zarówno na TV LG jak i Samsungu, brak dostępu do NAS z PC'ta, NAS nie odpowiada na ping z PC'ta.
ALE - wyciągnąłem laptopa i mogę się zalogować, są odpowiedzi na PING wysłany z laptopa. Tylko że np Twonky nie widzi obu TV a widzi amplituner i Canal+ BOX., Servio widzi tylko amplituner.
Ktoś miał podobne przejścia? Może coś podpowiedzieć? Bo jedynie QNAP mi robi w sieci takie cyrki. Cały pozostały osprzet (laptopy, pecet, telefony, apli, TV, NetBOX, urzadzenia IoT) działa.
Kopię w ustawieniach sieciowych QNAP i nie rzuca mi się nic szczególnego w oczy. Wyciągnięcie dysku i wsadzenie czystego aby zacząć od "fabryki" to ostateczność, i chyba bym wtedy już wolał dysk wsadzić w obudowę USB po prostu i podłączyć do TV albo routera.
Pozdrawiam i Szczęśliwego Nowego Roku.
Pierwsze co po temacie można powiedzieć, to wina routera, ale może nie... Może ktoś miał podobną zagwozdkę
Wymieniłem przed świętami router ASUS RT-AC58U na nowszy model RT-BE58U ze względu na koniec wsparcia (firmware, poprawki bezpieczeństwa). Skonfigurowałem identycznie - praktycznie wszystko defaultowe, żadnych usług, przekierowań portów itp.., pobrałem najnowsze firmware. Cały sprzęt podłączony ruszył i wszystko działa.
W święta na TV chciałem coś oglądnąć z filmów po DLNA - TV (LG na webOS) nie pokazuje dostępnego Servio. hmm.. restart NAS'a, próba wyłączenia z prądu TV nic nie daje.
Loguje się z PC'ta stacjonarnego do QNAP'a... bardzo wolno z oporami otwiera się strona QTS podobnie jak i Servio. Włączam Twonky ale dalej nic. Aktualizacja oprogramowania bo akurat niedawno była i nic... Dodałem Media Streaming add-on bo pisał że potrzebne, jakaś aktualizacja SMB Service nowa o coś prosiła to zrobiłem. nic...
Zostawiłem. Może to TV dostał aktualizację i padło, zwłaszcza że aplituner Yamahy i TV Samsunga widzi DLNA.
Dziś na próbę wróciłem z routerem starym RT-AC58... wszystko pięknie działa, TV LG widzi DLNA, logowanie z komputera szybkie, responsywna strona. Czyli router.
Podłączyłem nowy i brak DLNA ale i brak możliwości zalogowania się z komputera
Reset nowego RT-BE58U do fabryki i konfiguracja podstawowa od nowa. - Nic to nie dało.
I teraz mam tak.. brak DLNA zarówno na TV LG jak i Samsungu, brak dostępu do NAS z PC'ta, NAS nie odpowiada na ping z PC'ta.
ALE - wyciągnąłem laptopa i mogę się zalogować, są odpowiedzi na PING wysłany z laptopa. Tylko że np Twonky nie widzi obu TV a widzi amplituner i Canal+ BOX., Servio widzi tylko amplituner.
Ktoś miał podobne przejścia? Może coś podpowiedzieć? Bo jedynie QNAP mi robi w sieci takie cyrki. Cały pozostały osprzet (laptopy, pecet, telefony, apli, TV, NetBOX, urzadzenia IoT) działa.
Kopię w ustawieniach sieciowych QNAP i nie rzuca mi się nic szczególnego w oczy. Wyciągnięcie dysku i wsadzenie czystego aby zacząć od "fabryki" to ostateczność, i chyba bym wtedy już wolał dysk wsadzić w obudowę USB po prostu i podłączyć do TV albo routera.
Pozdrawiam i Szczęśliwego Nowego Roku.