Witajcie ponownie.
Z moimi QNAPami to się nie da nudzić.
Konfiguracja: TVS-472XT i do niego podpięty (po USB-C, od strony TVSa do portu Thunderbolt na karcie) TR-004.
Zasadniczo to działa, ale dzisiaj zajrzałem po paru dniach nieobecności na TVSa i ... TR-004 zniknął. Wszystkie LEDy na TR-004świecą się światłem ciągłym, ale boxa nie widać "logicznie". Jakby ktoś go wypiął na poziomie managera.
Wypiąłem kabel USB, TR się wyłączył. Wpiąłem, wszystko wróciło do normy, dyski wstały, macierz jest.
Pierwszy raz mi się to przydarzyło.
Oba urządzenia są na UPSie.
Spotkał się ktoś z Was z czymś takim? Jest jakiś "tryb uśpienia" dla TR-004? A jeśli tak, to jak go skonfigurować i jak go wybudzić?
Z góry dzięki za wskazówki.
Z moimi QNAPami to się nie da nudzić.
Konfiguracja: TVS-472XT i do niego podpięty (po USB-C, od strony TVSa do portu Thunderbolt na karcie) TR-004.
Zasadniczo to działa, ale dzisiaj zajrzałem po paru dniach nieobecności na TVSa i ... TR-004 zniknął. Wszystkie LEDy na TR-004świecą się światłem ciągłym, ale boxa nie widać "logicznie". Jakby ktoś go wypiął na poziomie managera.
Wypiąłem kabel USB, TR się wyłączył. Wpiąłem, wszystko wróciło do normy, dyski wstały, macierz jest.
Pierwszy raz mi się to przydarzyło.
Oba urządzenia są na UPSie.
Spotkał się ktoś z Was z czymś takim? Jest jakiś "tryb uśpienia" dla TR-004? A jeśli tak, to jak go skonfigurować i jak go wybudzić?
Z góry dzięki za wskazówki.