Ahoj,
od wczoraj walczę z serwerem DLNA TwonkyMedia 8.2 na Qnap TS-453 Pro (QTS 4.2.1 beta), na którym wszystko działało cacy aż do momentu, kiedy nagle podczas oglądania filmu na TV wzięło i zdechło - brak dostępu do serwera DLNA (Twonky), po chwili się pojawił ale strasznie mulił i nie dało się już nic obejrzeć. Sprawdziłem co się dzieje //ip.qnap:9000 i po minucie wlała się strona z konfigiem TwonkyMedia, po kolejnej minucie odezwała się zakładka "settings" (ustawiony interwał odświeżania na 120 minut, aktualnie nic nie robił). Zrobiłem więc z poziomu QTS restart Twonky - działało sprawnie przez ok. kilkanaście minut, potem znowu zwiecha (obciążenie CPU wzrasta do 40% - twonky mieli jakieś 23-25%).
Znalazłem paczkę qpkg z TwonkyMedia 8.1.1. i zrobiłem downgrade (oczywiście najpierw usunąłem 8.2 potem restart serwera). Problem niby zniknął, appka zaczęła normalnie gadać z TV i wszystko działało jak powinno, aż do momentu jak niespodzianie zdechła - podobnie jak poprzednio serwer TwonkyMedia w sieci zniknął, do strony z konfigiem Twonky nie można się dostać - appka przestała odpowiadać.
Obczaiłem gdzieś w necie, że takie klocki pojawiały się przy trunkowaniu portów (miałem LAN1+2, 3 na VM i 4 solo), dziwne, bo tak miałem od zawsze i Twonky śmigało. Usunąłem trunking i teraz wszystkie karty sieciowe są niezależne, co ciekawe Twonky podnosi się tylko na LAN1, ale TV w sieci go nie widzi, jakiś totalny bajzel, nie ogarniam już tego...
Gdyby ktoś w przypływie wspaniałomyślności zechciałby się pochylić nad problemem - będę zobowiązany(drink)
...z braku wsparcia i w przypływie desperacji zastosowałem tzw. "ucieczkę do przodu" - wywaliłem Twonky w cholerę i zabrałem się za Plex'a - i tego było mi trzeba!!! Twonky? Zakopać 2 metry pod ziemią i zapomnieć, howgh!
od wczoraj walczę z serwerem DLNA TwonkyMedia 8.2 na Qnap TS-453 Pro (QTS 4.2.1 beta), na którym wszystko działało cacy aż do momentu, kiedy nagle podczas oglądania filmu na TV wzięło i zdechło - brak dostępu do serwera DLNA (Twonky), po chwili się pojawił ale strasznie mulił i nie dało się już nic obejrzeć. Sprawdziłem co się dzieje //ip.qnap:9000 i po minucie wlała się strona z konfigiem TwonkyMedia, po kolejnej minucie odezwała się zakładka "settings" (ustawiony interwał odświeżania na 120 minut, aktualnie nic nie robił). Zrobiłem więc z poziomu QTS restart Twonky - działało sprawnie przez ok. kilkanaście minut, potem znowu zwiecha (obciążenie CPU wzrasta do 40% - twonky mieli jakieś 23-25%).
Znalazłem paczkę qpkg z TwonkyMedia 8.1.1. i zrobiłem downgrade (oczywiście najpierw usunąłem 8.2 potem restart serwera). Problem niby zniknął, appka zaczęła normalnie gadać z TV i wszystko działało jak powinno, aż do momentu jak niespodzianie zdechła - podobnie jak poprzednio serwer TwonkyMedia w sieci zniknął, do strony z konfigiem Twonky nie można się dostać - appka przestała odpowiadać.
Obczaiłem gdzieś w necie, że takie klocki pojawiały się przy trunkowaniu portów (miałem LAN1+2, 3 na VM i 4 solo), dziwne, bo tak miałem od zawsze i Twonky śmigało. Usunąłem trunking i teraz wszystkie karty sieciowe są niezależne, co ciekawe Twonky podnosi się tylko na LAN1, ale TV w sieci go nie widzi, jakiś totalny bajzel, nie ogarniam już tego...
Gdyby ktoś w przypływie wspaniałomyślności zechciałby się pochylić nad problemem - będę zobowiązany(drink)
...z braku wsparcia i w przypływie desperacji zastosowałem tzw. "ucieczkę do przodu" - wywaliłem Twonky w cholerę i zabrałem się za Plex'a - i tego było mi trzeba!!! Twonky? Zakopać 2 metry pod ziemią i zapomnieć, howgh!