Cześć! Niestety UPS się poddał, a że zabrakło prądu w domu więc i NAS się nagle wyłączył.
Ponowne uruchomienie wygląda tak: parę dźwięków podczas uruchamiania, jest też jeden długi (czyli chyba wszystko normalnie), ale od kilkunastu już godzin dysk pracuje i nie ma dostępu do NASa. W sieci też go nie widać.
Pytanie co mogę zrobić w takiej sytuacji? Niestety nie jestem biegły w te klocki.
Ponowne uruchomienie wygląda tak: parę dźwięków podczas uruchamiania, jest też jeden długi (czyli chyba wszystko normalnie), ale od kilkunastu już godzin dysk pracuje i nie ma dostępu do NASa. W sieci też go nie widać.
Pytanie co mogę zrobić w takiej sytuacji? Niestety nie jestem biegły w te klocki.