Wcześniejsza dyskusja dotyczyła multimediów (filmów) "nieprywatnych", czyli znalezionych w internecie, zrippowanych z kupionych płyt bluray/dvd/cd (żeby wygodniej je oglądać/słuchać, bez żonglowania dyskami), pożyczonych od znajomego, zgranych z youtube'a czy dekodera PVR, itp. itd.
Nie stać...