Hejka po dłuższej przerwie obecności na forum.
Zakładam wątek z problemem który napotykam u siebie w Home Assistant.
I mnie dopadł ten trend
Mam zainstalowany Home Assistant na maszynie wirtualnej Qnap.
Wyjeżdżając na dłużej z domu, wyłączamy ze wzgl. bezpieczeństwa p.poż. zbędne urządzenia w tym Qpap i ruter.
Po powrocie i włączeniu HA się uruchomi, ale czasami nie łączy się z bramką obsługującą zamek elektroniczny.
Szperając w internecie doczytałem że to jest normalne, bramka po dłuższym rozłączeniu od sieci musi nawiązać ponownie połączenie z HA i to trwa czasem kilkanaście minut.
Ale mimo wszystko nie działa to idealnie. Zamek aktualizuje swój status, jest widoczny w HA, natomiast bramka ma cały czas w HA status nie połączonej. Po ręcznym zatwierdzeniu komunikatu z błędem, łączy się natychmiast.
Problem mogę rozwiązać wykorzystując funkcję "Reload config entry" i wrzucając do niej bramkę lub restartując HA.
I teraz sedno.
Uruchamiając ręcznie w/w jest OK.
Jednak gdy dodam sobie automatyzację z uruchomieniem o określonej godzinie, powiedzmy 30 min od uruchomienia HA, nie startuje.
Gdy zrestartuję ręcznie HA automatyzacja ruszy gdy w testach przestawię sobie godzinę jej startu. Bez restartu nie chce ruszyć.
Czyli znów obijam się o to że muszę ręcznie zrobić restart aby zaskoczyło.
Zdarzyło mi się że czasem automatyzacja zaskoczyła bez restartu z opóźnieniem ok 20 minut. Jednak to też nie jest reguła.
Nie widzę błędów w logach na starcie HA.
Mam wrażenie jakby nie zaskoczył poprawnie czas gdy HA jest uruchamiany przy starcie wirtualki.
Spotkaliście się z takim problemem?
Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.
Zakładam wątek z problemem który napotykam u siebie w Home Assistant.
I mnie dopadł ten trend
Mam zainstalowany Home Assistant na maszynie wirtualnej Qnap.
Wyjeżdżając na dłużej z domu, wyłączamy ze wzgl. bezpieczeństwa p.poż. zbędne urządzenia w tym Qpap i ruter.
Po powrocie i włączeniu HA się uruchomi, ale czasami nie łączy się z bramką obsługującą zamek elektroniczny.
Szperając w internecie doczytałem że to jest normalne, bramka po dłuższym rozłączeniu od sieci musi nawiązać ponownie połączenie z HA i to trwa czasem kilkanaście minut.
Ale mimo wszystko nie działa to idealnie. Zamek aktualizuje swój status, jest widoczny w HA, natomiast bramka ma cały czas w HA status nie połączonej. Po ręcznym zatwierdzeniu komunikatu z błędem, łączy się natychmiast.
Problem mogę rozwiązać wykorzystując funkcję "Reload config entry" i wrzucając do niej bramkę lub restartując HA.
I teraz sedno.
Uruchamiając ręcznie w/w jest OK.
Jednak gdy dodam sobie automatyzację z uruchomieniem o określonej godzinie, powiedzmy 30 min od uruchomienia HA, nie startuje.
Gdy zrestartuję ręcznie HA automatyzacja ruszy gdy w testach przestawię sobie godzinę jej startu. Bez restartu nie chce ruszyć.
Czyli znów obijam się o to że muszę ręcznie zrobić restart aby zaskoczyło.
Zdarzyło mi się że czasem automatyzacja zaskoczyła bez restartu z opóźnieniem ok 20 minut. Jednak to też nie jest reguła.
Nie widzę błędów w logach na starcie HA.
Mam wrażenie jakby nie zaskoczył poprawnie czas gdy HA jest uruchamiany przy starcie wirtualki.
Spotkaliście się z takim problemem?
Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.