Witam,
Nie ukrywam, że temat powstał z nadzieją na pomoc w rozwiązaniu kilku problemów.
Przez kilka lat używałem produktów S. Przez ostatni rok był to DS112+.
DS112+ - nie jest zbyt wydajnym urządzeniem, zdarzały się zadyszki i wykorzystanie zarówno procesora jak i pamięci w 100% ( np. podczas skanowania antywirusem, aktualizacji biblioteki multimediów...). Jednak do codziennego, nieprofesjonalnego zastosowania (Download Station, VPN, kilku użytkowników FTP, 1 kamera, i praca w sieci w domu...) całkiem przyzwoicie sobie radził - co ważne bardzo stabilnie.
Nadszedł czas na zmiany - kupiłem TS-251. Powody: RAID 1, wydajność, wyjście HDMI + XBMC (to przeważyło nad wyborem DS214 play - tam nie ma XBMC)
Po kilku dniach mam już pierwsze przemyślenia. W mojej ocenie: sprzętowo plus dla Qnap, jeśli chodzi o software wybieram S.
Oczywiście moja ocena jest mocno subiektywna i zapewne wynika z braku wiedzy. Porównywanie sprzętowe DS112+ i TS-251 też nie jest najszczęśliwsze (z produktów S można znaleźć wydajniejsze rozwiązania).
Sama instalacja przebiegła wzorowo, kopia danych z S z pewnymi problemami, ale zakończona sukcesem.
Qnap spięty został z routerem 2 portami w trybie balance-alb. Testowałem różne podłączenia: 1 portem, tworząc dwie niezależne sieci lan, dwoma portami z ustawieniem ruchu na qnapie np. ftp - 1 port, cała reszta na 2 porcie itp. Generalnie w moim przypadku, przy zupełnie minimalnym obciążeniu urządzenia nie ma większego znaczenia jak wepnę TS-251 do sieci. Moje testy skupiały się na kopiowaniu dużych plików z i do NAS poprzez protokoły SMB i AFP. Może to złudzenie, ale chyba delikatnie wydajniej jest przez AFP. Kopiowanie z NASa to prędkości 95-110 MB/s, zapis na NAS to ok 80-90 MB/s. Oczywiście po WIFI sprawa ma się trochę inaczej - 25-30 MB/s.
Pierwsze moje wrażenia z QTS wersja 4.1.1 bardzo pozytywne. System działa bardzo szybko, szata graficzna i interfejs jak dla mnie ok.
Całość jest niezwykle podobna do S DSM 5.1. Niestety w moim przypadku czym dalej tym gorzej:
1) Problemy z AFP - po jakimś czasie nie mogłem połączyć się z zasobami po protokole AFP. W sumie nie wiem co się stało, kilka restartów, włączania i wyłączania AFP i teraz chwilowo działa. Chociaż w jednym z folderów współdzielonych mam katalog, który jest widoczny w sieci (lekko "przygaszony") i nie mogę do niego wejść - po SMB wszystko ok.
2) Time Machine - oczywiście jak AFP nie działało - kopie nie były wykonywane. Tutaj zarzut mam do tego, że nie mogę w prosty sposób zobaczyć katalogu z moimi kopiami. Nie rozumiem dlaczego to jest ukryte....a gdybym chciał sobie te dane skopiować ? Wrzucić tam inne kopie ?
Prosiłem już o pomoc w tym temacie i zatrzymałem się na instalacji Optware ipkg przy próbie uruchomienia następuje otwarcie nowej strony i błąd, że strona nie istnieje.
3) Download Station - działa ok, chyba nawet szybciej niż na S. Ściąganie z pełnym wykorzystaniem mojego łącza (10-11 MB/s). Pytanie dlaczego nie można ustawić dowolnego miejsca pobierania plików - w moim przypadku jest to istotne - nie może to być główny folder współdzielony. Pewnym rozwiązaniem byłoby ustawienie różnych lokalizacji dla obecnie ściąganych plików i już ukończonych - niestety u mnie funkcja ta nie działa - wszystkie pliki zostają w katalogu tymczasowym i nie są przenoszone do folderu "ukończonych"
Szukałem rozwiązania w innych aplikacjach.
Rtorrent - przy próbie uruchomienia wersji advanced - w 99 % zawiesza się przeglądarka (safari), gdy już się odpali nie działa wyszukiwanie (być może to kwestia ustawień portów, ale nie udaje mi się tego rozwiązać)
Transmission - po instalacji podobnie jak w przypadku Optware ipk - otrzymuję informację, że strona nie istnieje (podobnie z aplikacją happyget 2)
4) Surrveillance Station - wszystko niby działa, ale porównując z interfejsem S wygląda to słabo. Ustawienia nagrywania, podgląd obrazu wszystko jest dużo bardziej toporne (w mojej ocenie)
5) XBMC - wstępnie działa - muszę zrobić jeszcze kilka testów - póki co odnoszę wrażenie, że przy próbach odtwarzania materiałów 1080p występuje delikatne "klatkowanie", ale nie sprawdzałem przy odtwarzaniu obciążenia procesora/pamięci. Potestuję...
5) W tygodniu sprawdzę jeszcze photo, video i music station
Ogólnie początek z TS-251 to walka z problemami - być może część z nich wynika z braku umiejętności, ale w przypadku S nie było takich sytuacji.
Nie ukrywam, że temat powstał z nadzieją na pomoc w rozwiązaniu kilku problemów.
Przez kilka lat używałem produktów S. Przez ostatni rok był to DS112+.
DS112+ - nie jest zbyt wydajnym urządzeniem, zdarzały się zadyszki i wykorzystanie zarówno procesora jak i pamięci w 100% ( np. podczas skanowania antywirusem, aktualizacji biblioteki multimediów...). Jednak do codziennego, nieprofesjonalnego zastosowania (Download Station, VPN, kilku użytkowników FTP, 1 kamera, i praca w sieci w domu...) całkiem przyzwoicie sobie radził - co ważne bardzo stabilnie.
Nadszedł czas na zmiany - kupiłem TS-251. Powody: RAID 1, wydajność, wyjście HDMI + XBMC (to przeważyło nad wyborem DS214 play - tam nie ma XBMC)
Po kilku dniach mam już pierwsze przemyślenia. W mojej ocenie: sprzętowo plus dla Qnap, jeśli chodzi o software wybieram S.
Oczywiście moja ocena jest mocno subiektywna i zapewne wynika z braku wiedzy. Porównywanie sprzętowe DS112+ i TS-251 też nie jest najszczęśliwsze (z produktów S można znaleźć wydajniejsze rozwiązania).
Sama instalacja przebiegła wzorowo, kopia danych z S z pewnymi problemami, ale zakończona sukcesem.
Qnap spięty został z routerem 2 portami w trybie balance-alb. Testowałem różne podłączenia: 1 portem, tworząc dwie niezależne sieci lan, dwoma portami z ustawieniem ruchu na qnapie np. ftp - 1 port, cała reszta na 2 porcie itp. Generalnie w moim przypadku, przy zupełnie minimalnym obciążeniu urządzenia nie ma większego znaczenia jak wepnę TS-251 do sieci. Moje testy skupiały się na kopiowaniu dużych plików z i do NAS poprzez protokoły SMB i AFP. Może to złudzenie, ale chyba delikatnie wydajniej jest przez AFP. Kopiowanie z NASa to prędkości 95-110 MB/s, zapis na NAS to ok 80-90 MB/s. Oczywiście po WIFI sprawa ma się trochę inaczej - 25-30 MB/s.
Pierwsze moje wrażenia z QTS wersja 4.1.1 bardzo pozytywne. System działa bardzo szybko, szata graficzna i interfejs jak dla mnie ok.
Całość jest niezwykle podobna do S DSM 5.1. Niestety w moim przypadku czym dalej tym gorzej:
1) Problemy z AFP - po jakimś czasie nie mogłem połączyć się z zasobami po protokole AFP. W sumie nie wiem co się stało, kilka restartów, włączania i wyłączania AFP i teraz chwilowo działa. Chociaż w jednym z folderów współdzielonych mam katalog, który jest widoczny w sieci (lekko "przygaszony") i nie mogę do niego wejść - po SMB wszystko ok.
2) Time Machine - oczywiście jak AFP nie działało - kopie nie były wykonywane. Tutaj zarzut mam do tego, że nie mogę w prosty sposób zobaczyć katalogu z moimi kopiami. Nie rozumiem dlaczego to jest ukryte....a gdybym chciał sobie te dane skopiować ? Wrzucić tam inne kopie ?
Prosiłem już o pomoc w tym temacie i zatrzymałem się na instalacji Optware ipkg przy próbie uruchomienia następuje otwarcie nowej strony i błąd, że strona nie istnieje.
3) Download Station - działa ok, chyba nawet szybciej niż na S. Ściąganie z pełnym wykorzystaniem mojego łącza (10-11 MB/s). Pytanie dlaczego nie można ustawić dowolnego miejsca pobierania plików - w moim przypadku jest to istotne - nie może to być główny folder współdzielony. Pewnym rozwiązaniem byłoby ustawienie różnych lokalizacji dla obecnie ściąganych plików i już ukończonych - niestety u mnie funkcja ta nie działa - wszystkie pliki zostają w katalogu tymczasowym i nie są przenoszone do folderu "ukończonych"
Szukałem rozwiązania w innych aplikacjach.
Rtorrent - przy próbie uruchomienia wersji advanced - w 99 % zawiesza się przeglądarka (safari), gdy już się odpali nie działa wyszukiwanie (być może to kwestia ustawień portów, ale nie udaje mi się tego rozwiązać)
Transmission - po instalacji podobnie jak w przypadku Optware ipk - otrzymuję informację, że strona nie istnieje (podobnie z aplikacją happyget 2)
4) Surrveillance Station - wszystko niby działa, ale porównując z interfejsem S wygląda to słabo. Ustawienia nagrywania, podgląd obrazu wszystko jest dużo bardziej toporne (w mojej ocenie)
5) XBMC - wstępnie działa - muszę zrobić jeszcze kilka testów - póki co odnoszę wrażenie, że przy próbach odtwarzania materiałów 1080p występuje delikatne "klatkowanie", ale nie sprawdzałem przy odtwarzaniu obciążenia procesora/pamięci. Potestuję...
5) W tygodniu sprawdzę jeszcze photo, video i music station
Ogólnie początek z TS-251 to walka z problemami - być może część z nich wynika z braku umiejętności, ale w przypadku S nie było takich sytuacji.