Podążaj za instrukcjami w poniższym filmie, aby zobaczyć, jak zainstalować naszą stronę jako aplikację internetową na ekranie głównym swojego urządzenia.
Informacja: Ta funkcja może nie być dostępna w niektórych przeglądarkach.
Używasz przestarzałej przeglądarki. Może ona nie wyświetlać poprawnie tej lub innych stron internetowych. Powinieneś zaktualizować swoją przeglądarkę lub użyć alternatywnej przeglądarki.
Witam,
pojawił się problemem z moim 470. Zrobiłem upgrade softu do wersji 4.1.0. Wszystko niby przebiegło poprawnie. NAS się zrestartował i odpalił ponownie. Nie wystartował serwer WWW. Ręczne zatrzymanie usługi i uruchomienie jej nie pomogło. Nie zmartwiłem się tym bo przy niektórych aktualizacjach tak się działo i wystarczyło wykonać jeszcze jeden restart NASa. I tak też uczyniłem.
Niestety po prawidłowym zamknięciu pojawił się jak zawsze ekran biosu i zaraz za nim komunikat:
i tak wisi. Na ekranie samego NASa wyświetla się SYSTEM BOOTING. Qfinder nic nie znajduje w sieci. Próba kolejnego restartu oczywiście nie przynosi efektu. Ciągle to samo :-(
Czy ktoś może spotkał się z takim przypadkiem ? I może wie jaka jest na to rada?
Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.
Wygląga jak by się sam loader rozleciał. Mam jakieś pojęcie jak go podnieść pytanie tylko czy to diała tu jak na każdym innym linuxie ?ls wyświetla co trzeba
(hd0) (hd0,msdos6) etc...
Wysłałem maila do QNAP'a w tej sprawie. Pewnie jakieś recovery rozwiąże ten problem, ale rzeczywiście zrób tak jak pigers zasugerował. Jeśli wstanie system z DOM'u, to wykluczymy jego awarie.
Przeleciał mi gdieś post pigersa. To już wykonałem na wstępie zanim jeszcze tu napisałem. Efekt bez dysków jest ten samCo zresztą nieco podniosło mnie na duchu bo mniemam że raid jest OK
pewnie można by zrzucić coś, z tego co pamiętam log idzie do bazy danych- musiałbys wiedzieć jaki plik wyciąganąć z RAID i tenże pliczek przekazac QNAPowi
Byle @pawurb1978 przeprowadził teraz inicjalizacje systemu po recovery na świeżym dysku. Później power off, wsunąć poprzednie dyski i odpalić NAS. Może pojawić się komunikat o niezgodności firmwaru na DOM'ie a dyskach, więc znowu firmware update.
Niestety na razie mi nie idzie Recowery wykonane według instrukcji (chyba że gdzieś robie błąd). Qfinder wykrywa NAS z softem 1.2.7(20131006). Wsadziłęm czysty dysk 1TB. Qfinder chce zrobić upgrade firmware ale po pobraniu od razu przy próbie instalacji wywala błąd. Konfiguracja przebiega normalnie ale na zakończenie nie ma efektu. Mam dostęp do NASa przez telnet. Widać że DOM ma wszystkie partycje.
Muszę chyba gdzieś robić jakiś błąd bo to aż nie możliwe żeby się nie dało tego podnieść. Albo może coś z tą instrukcją recovery do 470 jest nie do końca tak.
Macie jakieś pomysły ?
Jeśli wgrałeś factory FW 1.2.7 to już wszystko powinno być Okay.
Teraz powinieneś móc zainstalować dowolny dysk, pobrać FW dla swojego modelu i przeprowadzić inicjalizację na ściągniętym nowym FW.
No i tak zakłądałem. Niestety okazuje się to nie takie proste. Mam wrażenie że coś jest nie tak z tym plikiem firmware. Jeśli mogę się teraz połączyć z NASem, widzę DOM i da się na niego nadrać rozruch to powinien być jakiś sposób na przywrócenie systemu. Powinno się jakoś dać wcisnąć aktualny firmware za pomocą choć by telnetu.
Czekam na odpowiedź z supportu ale chyba będę musiał skapitulować i oddać do naprawy.
Dzięki i tak jeszcze nie wiem jak to nawet załatwiać. Mogę dać dostęp przez telnet czy ssh jak zadziała. Nie wierzę, że muszę to oddać do serwisu skoro sprzętowo wydaje się wszystko OK.Jest 5:00 nieco mi zeszło i wreszcie udało mi się osiągnąć sukces
Metoda opisana jako firmware recovery niestety nie daje pełnego efektu, o czym można przeczytać wcześniej. Okazuje się, że dalsza droga do sukcesu jest bardzo prosta, choć nie ukrywam iż zajęło mi nieco czasu znalezienie i przyswojenie kilku rzeczy.
Po przejrzeniu skryptu aktualizującego i kilku informacji na temat aktualizacji z wiersza poleceń w starszych modelach cały proces dla TS-470 PRO wygląda następująco:
2. Jak wszystko pójdzie ok to uruchomi się nam podstawowy firmware fabryczny. Na wyświetlaczu zobaczymy napis „Redy for Test v. 1.2.7”. Qfinder będzie już potrafił odnaleźć NAS ale nic w normalny sposób nie będzie się dalej dało zrobić.
3. Aby ruszyć dalej trzeba niestety ręcznie wykonać aktualizację firmwaru z konsoli. I tu straciłem najwięcej czasu na odkrycie jednego drobnego niuansu. Otóż okazuje się, że aktualizację można przeprowadzić wyłącznie do firmware lunch-owego czyli tego, z którym NAS wszedł na rynek – 4.0.2 . Próba aktualizacji do innych wersji kończy się różnymi błędami ale najczęściej komunikatem, że format pliku jest nierozpoznawany.:s Wiedząc to idziemy dalej.
Opalamy np. putty i wchodzimy telnetem na NASa. Adres IP odczytamy w Qfinderze lub na ekranie monitora podpiętego do 470. Port 13131. Użytkownik i hasło: admin
4. Ponieważ nie mamy wystarczającej ilości miejsca na dysku podłączamy np. jakiegoś przeformatowanego pendriva i zaczynamy
(Naniesione poprawki dla instalacji FW ver. 4.1.1)
5. Sprawdzamy jak został podpięty nasz pendrive
Bash:
fdisk -l
Powiedzmy że jest to np /dev/sdc1. Montujemy go do /mnt
Bash:
mount /dev/sdc1 /mnt
Przechodzimy do folderu mnt i zakładamy odpowiednie katalogi
Bash:
cd /mnt
mkdir HDA_ROOT
mkdir update
cd HDA_ROOT
mkdir update
cd update
Teraz będziemy widzieli kolejne kroki aktualizacji. Po zakończeniu restartujemy nas.
Bash:
reboot
6. Po restarcie otrzymujemy sklepową wersję TS-470 PRO. Qfinder ponownie poprosił od razu o aktualizacje i znalazł z automatu wersję 4.0.7. Wykonałem i tym razem przeszła bez problemu. Następnie od razu podniosłem soft ręcznie do 4.1.0, bo taki miałem przed padem DOMa. (Silas teraz już bardzo dobrze wiem co to DOM ).
Po wsadzeniu dysków NAS wystartował i działa jak przed padem. Przyczyna całęgo zajścia jest nadal zagadką. Dzięki wszystkim, którzy próbowali pomóc i wykazali zainteresowanie. A teraz trzebachoć na chwilę :zasypiam:
