Pomoc Usypianie dysków, nasa - zamykanie

[de_te]

Witajcie

jakie są Wasze doświadczenia i preferencje dotyczące usypiania dysków, całego nasa bądź wyłączania całego nasa vs. bezpieczeństwo dysków.
Wiele można naczytać się, że nie za dobry wpływ na dyski ma ciągłe usypianie ....
pomijam koszty energii - bo moim zdaniem to sprawa wtórna - i mogę mieć rachunek wyższy o 20 pln ale wolę aby było bezpieczniej.

Dziękuje za Wasze posty.

 

[LUBANG]

A ja zadam to samo pytanie trochę inaczej. NASa mam z dwa miesiące i włączam go raz na parę dni bo na razie tyle go potrzebuję. Chyba taka eksploatacja nie zużywa aż tak nazbyt mechaniki dysków ?
U mnie w pracy informatyk opowiadał mi o tym jak po roku czasu robi konserwację i po wyłączeniu serwera jakiś dysk zawsze szlag trafi (nie wstaje).
Dla mnie to o tyle znaczące, że czasami z dwa razy w miesiącu wyłączają mi prąd z jakiejś prozaicznej przyczyny. Czasem jest to wina burzy.
Mam redy 3TB WD.
Trochę to temat drażliwy bo zwykle na dyskach trzymie się newralgiczne dane, których człowiek nie ma "czasu" zapisać na BD a bez "rajda" przy takiej awarii robi sie problem.

 

[darekhifi]

Parę razy już było, raid to nie backup, a ups to warunek konieczny posiadania nas-a! (posiadacze nas-ów dzielą się na tych co mają ups i tych co będą mieli ups )