Pomoc Dysk pracuje, brak możliwości połączenia. Problem wraca "co jakiś czas". Wymaga resetu włącznikiem

szydlo.marek

Nowy użytkownik
Noobie
24 Maj 2020
7
1
3
35
QNAP
null
Ethernet
null
Dzień dobry,

Co jakiś czas mam powracający problem. Dyski pracują, słychać je. W normalnych okolicznościach nie są słyszalne. Będąc w ramach sieci wifi do której kablem do routera jest podpięty dysk w żaden sposób nie mogę się połączyć z urządzeniem. Zarówno poprzez adres ip czy myqnapcloud. Myślałem, że trwa "jakaś" replikacja dysków przez co pierwszy z nich, podstawowy nie jest dostępny. Po 3 dniach głośnego "trykania" dysków dochodzę do wniosku, że coś jest nie tak.
Z tego urządzenia korzystam ok. dwa lata. Problem wraca z różną częstotliwością, raz co miesiąc, innym razem przez kilka mcy jest spokój.
Do tej pory nie wiedząc jak sobie poradzić resetowałem qnap trzymając długo przycisk włączania. Po ponownym włączeniu niektóre usługi wymagały wyczyszczenia dziennika zdarzeń, usunięcia błędów. Po tym wszystko wracało do normy.

Po krótce jak korzystam z dysku. Na dysku przechowuje dane firmowe i prywatne. W obu przypadkach posiadam dwie oddzielne chmury Google. Ww. problem wrócił po raz kolejny, nie mogę się zalogować, dlatego nazwy aplikacji z których korzystam na qnap podaje z pamięci.
Z chmury prywatnej korzystam tylko ja. Z chmury firmowej ja i pracownicy. Dzięki Cloud Link zawartość obu chmur oraz qnap synchronizuje mi się w czasie rzeczywistym. Jeśli jestem poza domem, nie słyszę jak pracują dyski, wiem, że pracownicy korzystają z chmury a mi poprzez Qsync nie zaciąga się nic na laptop wiem, że problem wrócił.

Jakiś czas temu, myśląc, że to pomoże ustawiłem harmonogram resetowania dysku raz w tygodniu. Myślałem, że dzięki temu się zamknie, poukłada i uruchomi bez błędów.

Poddaje to wątpliwości sens posiadania dysku, który powinien być niezawodny, a który raz na jakiś czas, kompletnie nieprzewidywalnie jest niedostępny i wymaga twardego resetu.

Dwa pytania:
1. Czy na podstawie ww. informacji nasuwa się Państwu coś co robię błędnie? Jak to rozwiązać?
2. Czy urządzenie może być nieustannie włączone czy jednak w ramach harmonogramu powinno być wyłączone np. na jeden dzień dwa razy w tygodniu?

Internet dostarcza Vectra razem z routerem, nie mam wpływu na wybór urządzenia. Jest to Technicolor TC7230.
Wersja oprogramowania Firmware: 4.4.2.1302
Model serwera: QNAP TS-231P
Komputer MacBook, 64gb ram, i9, macOS Catalina

Jeśli czegoś nie zawarłem proszę o wskazówki jakie informacje mam dosłać.
Będę zobowiązany za pomoc. Tak jak napisałem wyżej - z dysku ciężko mi wyciągnąć aktualne informacje, nie mogę się zalogować.

Pozdrawiam,
Marek

___

Po umieszczeniu posta w postach pod nim pojawił się post z poniższego linku. Czytając widzę bardzo podobne objawy, ale jedyne wypracowane w poście rozwiązanie to reset.
Link: Rozwiązany - Brak komunikacji z TS-228A i ciągła, intensywna praca dysków, po aktualizacji QTS do 4.4.1.1216

Nie ukrywam, że konieczność resetu co jakiś czas mnie nie cieszy.

___

W nocy Tauron miał planową przerwę w dostawie prądu. Dysk mimowolnie stracił napięcie.
Po ponownym uruchomieniu Qsync zadziałał od razu.
Qfinder wskazał nową aktualizacje, pobrałem ją 4.4.2.1310
 
Nie wiem czy dobrze rozumiem odpowiedzi.

Nie mam UPS, niestety. Przerwy w dostawie prądu są bardzo rzadkie.

NAS samoczynnie się nie restartuje. W przypadku poprzednich problemów restartowałem go przyciskiem. W dniu wczorajszym zrestartował się z powodu braku prądu.

Tak jak napisałem, w poście do którego link zamieściłem inny użytkownik identycznie opisał problem. Być może jeszcze nie wystąpił on u niego kolejny raz.
Teraz wszystko działa idealnie. Chciałbym zapobiec kolejnym brakom dostępu do dysku i konieczności jego restartowania.
 
Nie wiem czy dobrze rozumiem odpowiedzi.
Teraz wszystko działa idealnie. Chciałbym zapobiec kolejnym brakom dostępu do dysku i konieczności jego restartowania.

To co możesz zrobić, to kupić wspieranego UPSa, zainstalować sececurity consoleur i zastosować się do zaleceń rozwiązania wykrytych problemów, sprawdzić dyski.
Jeśli to nie pomoże, prawdopodobnie sprzęt jest uszkodzony.

Alt
 
Jeśli blokada dostępu do dysku nie jest spowodowana brakiem prądu to co ma do tego UPS?
Ostatnia sytuacja, brak dostępu do dysku, który spowodował, że napisałem ten post nastąpił bez czynników zewnętrznych.
 
Miałem podobny problem i wymiana pamięci z 2 na 4 GB poprawiła sytuację.
Podejrzewam, że fabrycznego pamięci RAM były uszkodzone, albo system miał za mało pamięci i przez to nie mógł obsłużyć wszystkich procesów - takich, jak logowanie na przykład.
 
Póki co ustawiłem harmonogram codziennego wyłączania o 21 i włączania o 5 rano tak by każdego dnia, przy dużej ilości transferowanych plików, cały system miał szansę się zamknąć i rozwiązać ewentualne, nawarstwione z jednego dnia błędy.
Nie wiem czy to ma szansę bezpośrednio wpłynąć na niewystępowanie błędu, ale próbuje.
 
Dzień dobry.
Czy udało się rozwiązać ten problem? Mam od kilku tygodni dokładnie to samo, czyli system pracuje poprawnie kilka dni i nagle dyski zaczynają cały czas głośno pracować i nie ma dostępu ani do zarządzania, ani do zasobów w udostępnionych katalogach (zamapowane na komputerach). Na pingi odpowiada. Pomaga tylko odłączenie od prądu. Po uruchomieniu nie widać żadnych dziwnych zdarzeń w logach.
Mój NAS to TS-231P z dwoma dyskami WD Red 2Tb. Zasilany przez UPS. Żadnych przerw zasilania nie było. Proszę o pomoc.
 
Dzień dobry,
nie, nie udało mi się rozwiązać problemu żadną metodą poruszaną w tym wątku. Nie zdecydowałem się jedynie na wymianę dysku ani zakup ups jak proponował ktoś powyżej. Urządzenie mam powyżej 2 lat więc reklamacja odpadała.

Znalazłem inne rozwiązanie, które sprawdza się względem moich potrzeb, a po blisko 2 miesiącach działania stwierdzam, że działa nawet lepiej.

Chmury z których korzystam to Google Drive. Wszystkie ważne rzeczy z dysku zrzuciłem na komputer. Sformatowałem dyski i przywróciłem ustawienia fabryczne samego qnap'a. Zainstalowałem wszystko od zera. Na komputerze zainstalowałem program "Kopia zapasowa i synchronizacja w usługach Google" dzięki któremu bezpośrednio przez komputer aktualizuje chmurę, a wracając w zasięg wifi w którym jest qnap komputer robi backup, który na Macu nazywa się Time Machine. W ten sposób, tak jak dotychczas, przenika mi się zawartość trzech urządzeń (chmura Google, Qnap, mój komputer), a wszystko synchronizuje się w czasie rzeczywistym, czyli to na czym mi zależało.

Szukając rozwiązań znalazłem jeszcze program Cloud Mounter, który można wykorzystać do zamontowania chmur Google, ale także innych.

Jeśli będę mógł pomóc pisz śmiało.
 
Dzięki za odpowiedź. Odinstalowałem container station i zobaczę. Zauważyłem że mocno spadło użycie pamięci.
Chmury nie używam. Dyski są sprawdzone i dobre. Podejrzewam że może jest to jednak jakieś uszkodzenie np. pamięci. Dzisiaj spróbowałem jednak nie wyłączać po zasilaniu ale z przycisku ok. 5 sekund. Po ponad godzinie NAS się zrestartował ale i tak zaczął od automatycznej synchronizacji RAID. I to też jest zastanawiające. Ciekawe że mamy dokładnie te same objawy. U mnie chyba stało się to po aktualizacji. Może jeszcze spróbuję cofnąć do starszej wersji. Będę testował dalej a jak nic z tego nie wyjdzie to oddam na gwarancję. Będę relacjonował co dalej. W końcu z takim zawieszaniem to NAS jest bez sensu, do tego to wyłączanie brutalne może wogóle rozwalić dyski.
 
Nie pomogło. Dzisiaj rano usłyszałem piknięcie. Zalogowałem się i okazało się że dosłownie przed chwilą się uruchomił i zaleca kontrolę dysku. Wcześniejszy komunikat to alarm że system nie został prawidłowo zamknięty. Zgłosiłem na pomoc QNAP i jestem ciekawy co odpowiedzą. A może to zasilacz? Bo od 230v raczej jest ok - ups mam pod gwarantem.
 

Użytkownicy znaleźli tą stronę używając tych słów:

  1. ustawienia fabryczne
  2. ts-228A
  3. backup google drive
  4. ciągła praca dysku