Witam, jakiś czas temu testowałem kilka programów do synchronizacji między windows a mój serwer. Niestety prawdopodobnie któryś się wysypał i zostawił mi lekki smietnik w jednym folderze. Otóż w folderze sieciowym pojawił mi się folder bez nazwy który.. zapętla się za każdym razem jak w niego wchodzę. Tzn wchodząc w niego tak jakby nic się nie dzieje. Folder jest odsyłaczem do folderu z którego chce wejść. Nie byłby to żaden problem, przecież można go usunąć.. Otóż nie... Windows się zapętla, liczy w nieskończoność ilość danych do usunięcia... Na chwilę obecnądotarł do 70TB, gdzie na moim qnapie mam zaledwie do dyspozycji 3,8 TB... Czy oprócz formatowania mojego RAID'a jest jakieś inne rozwiązanie..? Z góry dzięki za odpowiedź. Wstawiam zdjęcie jak wyglądają te foldery.
Wersja oprogramowania Firmware: 4.2.1 Build 20160201
Model serwera: QNAP TS451