Czy "przekładanie", "żonglowanie" dwóch dysków w QNAP TS-231P (oba chyba thick) nie powoduje wymazania/zmiany jakichś danych wymaganych do dostępu jak prawa, grupy, hasła? Nie muszę z czymś kombinować?
Chcę odzyskać część danych których nie mam w ostatnim backupie (ech, ta prokrastynacja) - a nowy dysk już chodzi w NAS od kilku tygodni. Obawiam się, że jak założę "stary" 6TB to nie pokasuję czegoś w jakimś NVRAM albo innym, analogicznym setupie.
Czy lepiej nie kombinować i odzyskiwać dane w drugim podobnym/innym QNAP'ie lub próbować (nadal) pod Linuxem?
Na obrazku narysowałem jak mniej-więcej to wyglądało, może będzie bardziej czytelne.
Podczas pierwotnej awarii miałem problemy z dostępem do napędu przez www oraz do zasobów dyskowych, nie mogłem wejść przez IP NAS'a. Potem ten "niedostępny" dysk 6TB podpinałem do linuxa - nie dawał się zamontować, "unknown filesystem type linux_raid_member" i segment /dev/vg1/lv1 inactive, próba aktywacji się nie powiodła, programy windowsowe - także nie znajdują czytelnej/odzyskiwalnej partycji (ale dysk sprzętowo widzą), bo to chyba qnap LVM2 - ale to osobny temat.
Stary jestem i łatwiej idzie zapytać niż walczyć z dokumentacją.
Chcę odzyskać część danych których nie mam w ostatnim backupie (ech, ta prokrastynacja) - a nowy dysk już chodzi w NAS od kilku tygodni. Obawiam się, że jak założę "stary" 6TB to nie pokasuję czegoś w jakimś NVRAM albo innym, analogicznym setupie.
Czy lepiej nie kombinować i odzyskiwać dane w drugim podobnym/innym QNAP'ie lub próbować (nadal) pod Linuxem?
Na obrazku narysowałem jak mniej-więcej to wyglądało, może będzie bardziej czytelne.
Podczas pierwotnej awarii miałem problemy z dostępem do napędu przez www oraz do zasobów dyskowych, nie mogłem wejść przez IP NAS'a. Potem ten "niedostępny" dysk 6TB podpinałem do linuxa - nie dawał się zamontować, "unknown filesystem type linux_raid_member" i segment /dev/vg1/lv1 inactive, próba aktywacji się nie powiodła, programy windowsowe - także nie znajdują czytelnej/odzyskiwalnej partycji (ale dysk sprzętowo widzą), bo to chyba qnap LVM2 - ale to osobny temat.
Stary jestem i łatwiej idzie zapytać niż walczyć z dokumentacją.