Pomoc Jak działa migawka w maszynach wirtualnych

badziewiak

Enterprise Admin...
Q's Architect
3 Marzec 2015
778
165
43
50
Gliwice
QNAP
TVS-871
Ethernet
1 GbE
Witam
Zastanawiam się co wybrać: Backup maszyny wirtualnej czy migawkę?
Backup polega na skopiowaniu wszystkich plików niezbędnych do przywrócenia wirtualki. Trwa to chwilę, bo przewala się po kilkadziesiąt GB. Migawka z kolei wykonuje się kilka sekund i zastanawiam się, na ile jest użyteczna? Co zostaje zapamiętane w takiej migawce? Czy jestem w stanie przywrócić z migawki poprzednio działający system, jeśli oprogramowanie na niej całkowicie padło i jeszcze rozłożyło system?
Na dzień dzisiejszy wykonuję pełne kopie, bo jakoś bardziej mnie to przekonuje. Czy migawki są przydatne?
 
Musicie zrozumieć, że migawka to proces zatrzymania dysku twardego i pamieci RAM w ich obecnym stanie.
Każda kolejna operacja na maszynie będzie powodowała, że migawka wzrasta. Ponieważ jest kopią przyrostową poprzedniego stanu.
Czyli reasumując w moment wykonania migawki robimy freeze/zatrzymanie tego co sie dzieje na maszynie wirtualnej i budujemy przyrostowo każdą kolejną zmiane. I będziemy budować, aż nie skończy nam się miejsce na dysku lub nie usuniemy wszystkich migawek.
...
(I tu wrócę do tego co wczesniej napisałem tylko innymi słowami)
Jeśli choć raz utworzyłeś migawke, to zatrzymałeś aktualny stan maszyny wirtualnej. Migawka to przyrost zmian.
Zatem jeśli robisz jej kopie zapasową, to robisz kopie z zapasem zmian które miały miejsce i są one osobno. Nie jest to skonsolidowana kopia maszyny z czasem ostatniej migawki.
...
Snapshoty są zawsze tymczasowe. Mają służyć wyłącznie dla celów developerskich. Np. próba update'u systemu itp. tak aby można było łatwo wrócić do bieżącego stanu maszyny przed wykonanymi operacjami. W przypadku powodzenia tych operacji, dokonuje się konsolidacji snapshotów z VM.

Rozumiem działanie migawek w srodowisku QNAP, myślę że spokojnie można je porównać do punktów przywracania w środowisku windows.
Boli mnie tylko sposób w jaki rozwiązano tak zwany backup w Virtual Station 3. Robi kopię VM + wszystkie migawki, niby super ale szybko kopie zapasowe zapychają dysk. Ustawiając kopie codzienne z retencją 7 dni, mamy 7 folderów z kopiami, tu jest ok. Zakładając, że maszyna wirtualna nie ma żadnych zmian (nic się nie działo) to po tygodniu mamy
  • w pierwszym folderze kopię VM + 1 migawka
  • w drugim VM + 2 migawka
  • i tak do dnia siódmego w którym folder zawiera kopie VM i 7 migawek
Ale po miesiącu pierwszy folder ma kopię VM i 24 migawki, a ostatni odpowiedni VM i 31 migawek. A przecież przy normalnym używaniu VM dojdą migawki robione przy zmianach w virtualce.
Nie znalazłem możliwości automatycznego wykonywania codziennie kopii z migawkami (tak jak działą to teraz), plus 1x w tyg. pełny backup virtualki z wyzerowaniem niepotrzebnych juz migawek. Z tego co pamiętam w Virtual Station 2 backup wykonywał pełny nowy obraz virtualki, bo nie było migawek. W chwili obecnej jak chcę pełnego obrazu z aktualnym stanem VM, muszę ręcznie zatrzymać VM i ją wyeksportować. Później mogę spokojnie ręcznie skasować stare migawki oraz stary obraz VM. Niestety nie mogę tego nazwać automatycznym backupem.
 

Użytkownicy znaleźli tą stronę używając tych słów:

  1. virtual kopia