Witam
Zwracam się o pomoc i ewentualne porady, opiszę sytuację:
Mam u siebie 30 komputerów i jeden serwer W2008. Na serwerze jest uruchomione narzędzie do robienia backupu (Windowsowe). Teoretycznie to ratuje mi pliki przechowywane na serwerze. Dodatkowo każdy z komputerów ma skrzynkę opartą na Outlooku czyli kopiuję co tydzień (albo próbuję zmotywować do tej czynności użytkowników) plik pst na staruteńki serwer Synologu 209j który już ledwo zipie.
I teraz pytanie jaką drogą pójść.
1. Mogę skorzystać z wbudowanego narzędzia w W10, dokupić 30 HDD, wsadzić ja do komputerów i robić automatyczny obraz systemu np. co tydzień. Orientacyjny koszt 4500 zł.
2. Kupić serwer Qnapa np. 251 plus dwa dyski i za pomocą Netreplicator czy wymienianego tu na forum programu (nie pamiętam zanwy) robić backup.
Orientacyjny koszt 1800 zł.
3. Kupić tylko program do robienia backupu typu Acronic lub inny i za jego pomocą robić backup plików pst i ewentualnie czegoś tam jeszcze na dysk serwerowy lub biednego S.
Oreintacyjny koszt 30 licencji to około 2500-3000 zł.
Ktorą drogę byście polecili? A może iść jeszcze inaczej?
Na pewno istotne jest żeby były kopiowane pliki pst bo to podstawa naszej pracy.
p.s.
Nie korzystam z chmury bo nie mogę przekonać mojego zarządu do jej zalet. Zarząd ma fobię nieufności.
Zwracam się o pomoc i ewentualne porady, opiszę sytuację:
Mam u siebie 30 komputerów i jeden serwer W2008. Na serwerze jest uruchomione narzędzie do robienia backupu (Windowsowe). Teoretycznie to ratuje mi pliki przechowywane na serwerze. Dodatkowo każdy z komputerów ma skrzynkę opartą na Outlooku czyli kopiuję co tydzień (albo próbuję zmotywować do tej czynności użytkowników) plik pst na staruteńki serwer Synologu 209j który już ledwo zipie.
I teraz pytanie jaką drogą pójść.
1. Mogę skorzystać z wbudowanego narzędzia w W10, dokupić 30 HDD, wsadzić ja do komputerów i robić automatyczny obraz systemu np. co tydzień. Orientacyjny koszt 4500 zł.
2. Kupić serwer Qnapa np. 251 plus dwa dyski i za pomocą Netreplicator czy wymienianego tu na forum programu (nie pamiętam zanwy) robić backup.
Orientacyjny koszt 1800 zł.
3. Kupić tylko program do robienia backupu typu Acronic lub inny i za jego pomocą robić backup plików pst i ewentualnie czegoś tam jeszcze na dysk serwerowy lub biednego S.
Oreintacyjny koszt 30 licencji to około 2500-3000 zł.
Ktorą drogę byście polecili? A może iść jeszcze inaczej?
Na pewno istotne jest żeby były kopiowane pliki pst bo to podstawa naszej pracy.
p.s.
Nie korzystam z chmury bo nie mogę przekonać mojego zarządu do jej zalet. Zarząd ma fobię nieufności.