Pomoc Kopia danych z DAS (OSX) na NAS w sieci lokalnej

maki1000

Entry Technician
Q Associate
31 Styczeń 2019
30
2
8
40
QNAP
null
Ethernet
1 GbE
Witam
Wydawało mi się, że to będzie prosty temat a nie potrafię sobie z tym poradzić. Mam Macbooka z podłączonym dyskiem DAS 12TB (Raid 0 - potrzebuję szybkości) W tej samej sieci lokalnej mam Qnap-a a na nim system na SDD256GB i 3 dyski po 8TB w RAID5 (wolumen statyczny). Chciałbym żeby na qnapie robiła się raz dziennie kopia przyrostowa dysku DAS (tak to się chyba nazywa, po prostu żeby najpierw zrobiła się kopia całego dysku a potem tylko to co się zmieni na DAS. Nie chcę tego robić przez TM bo nie można z takiej kopi udostępniać danych innym osobom (przez internet) a potrzebuje tego i po to kupiłem qnap. Jakiego narzędzi użyć ? Da się tak w ogóle zrobić ?

Wersja oprogramowania Firmware: 4.4.1 Build 2019/12/06
Model serwera: QNAP TS-453Be
 
nie prościej das podłączyć do qnapa i skopiować dane za pomocą filestation (zakładając że się wykryje poprawnie) ?
potem możesz sobie ułatwić życie konfigurując guzik usb-copy (jest w dokumentacji)
 
Nie wiem czy wykryje bo to dysk sformatowany pod OSX, no i DAS muszę mieć podłączonego przez TB2 do maka tak żeby mieć zapis/odczyt na poziomie 300MB/s. Nie da się tego dysku podłączyć tak, że jeden kabel wepnę po USB do NASA a drugi po TB do maka, znaczy podłączyć podłącze ale jak działa TB to nie działa USB3.0 Codziennie kable przepinać i pamiętać o kopi to troche niewygodne.
 
hehe muszę mieć maka bo nigdzie indziej nie ma FCPX :)

Nie ma innych możliwości ? Czytam o rsync ale nie bardzo kumam o co chodzi. Mac ma rsync wbudowany w terminal więc może jakoś da się z tego skorzystać do mojego zadania ?
 
pytanie jak świeża wersja tego rsync'a .. bo mac jest w tyle jeśli chodzi o świeżość programów ;P

generalnie potrzebujesz wiedzieć skąd i gdzie kopiujesz, składnia jest prosta jak budowa ceparsync -avh /home/pigers/ /data/backup/ (te / na końcu są ważne !)
/home/pigers/ to moje źródło , a /data/backup/ to cel kopiowania
będziesz kopiował na qnapa wiec jesteś skazany na usera admin w ssh - albo serwer rsync w qnapie (tym się nie bawiłem).

ja mam to tak zautoamtyzowane że sync plików leci bezboleśnie po ssh , bez klepania haseł.