1. Nie chcę być złośliwy (tym bardziej, że próbujesz mi pomóc, a ja wyjdę na niewdzięcznika), ale nie odpowiedziałeś mi wprost na moje pytanie. To, jakie mam możliwości konfiguracji dysków i jakie RAIDy mogę z nich utworzyć (zarówno na S, jak i QNAPie) to ja doskonale wiem. Chciałbym jednak wiedzieć, czy jeżeli zdecyduję się na następującą konfigurację:
1. HDD/SDD - wolumen 1 - system/aplikacje/torrent
2. HDD RAID5 - wolumen 2 - dane
3. HDD RAID5 - wolumen 2 - dane
4. HDD RAID5 - wolumen 2 - dane
... to czy uda mi się osiągnąć to co założyłem. Czyli, że pierwszy dysk będzie pracował non stop (bo np. klient torrent non stop będzie coś zapisywał/odczytywał), a pozostałe 3 dyski z danymi będą mogły być w tym czasie wyłączone i będą się uruchamiały tylko wtedy, gdy system wykryje że potrzebuję uzyskać do nich dostęp, bo np. chcę obejrzeć film czy posłuchać muzyki, po czym po np. godzinie nieaktywności (po obejrzeniu filmu) znów automatycznie będą się wyłączały.
Z tego co udało mi się wyszukać, to S takiej funkcjonalności nie oferuje (niezależnie od konfiguracji RAIDów i wolumenów). W DSM można "zahibernować" cały system, ale nie można "wyłączyć" poszczególnych dysków. Czyli albo wszystkie pracują, albo żaden. Mnie ze względu na np. pracujący non stop klient torrent (czy w przyszłości stację nagrywania) takie rozwiązanie nie satysfakcjonuje, bo pracujące non stop aplikacje uniemożliwią wyłączenie i "oszczędzenie" niepotrzebnych w tym czasie, pojemnych dysków z danymi.
2. Z wypowiedzi Mariusza wywnioskowałem, że QTS takową możliwość posiada. Że można z pierwszego dysku zrobić (jak to napisał) "tzw. dysk główny" i tylko go katować, tym samym redukując zużycie pozostałych. Przed zakupem nowego serwera wolałbym się jednak upewnić czy dobrze go zrozumiałem i dowiedzieć na czym ta oszczędność pozostałych dysków dokładnie polega. Czy na tym, że będzie je można wyłączyć gdy nie są potrzebne (i tylko je, główny będzie pracował nadal) czy też na tym, że oszczędzę jedynie ich głowice bo tak czy inaczej i tak wszystkie będą się kręciły (a co najwyżej tylko "systemowy" będzie zapisywał/odczytywał dane).
Mógłbym oczywiście kupić serwer przez internet i przetestować to na własnej skórze (a w razie braku satysfakcji odesłać bez podania powodu), ale wolę oszczędzić i sobie i sklepowi kłopotów i poprosić o pomoc na forum.
3. Nie chodzi mi o oszczędności prądu, a oszczędzeniu dysków (o którym wspomniał Mariusz). Do torrentów/kamer potrzebuję np. ~2TB "powierzchni użytkowej". Taki dysk można kupić za mniej niż 500zł. Nie szkoda mi go będzie więc wymieniać choćby i co roku (gdyby w wyniku ostrego katowania 24/7 tak często się psuł). Na dane potrzebuję już dzisiaj prawie 10TB, a w przyszłości ta wartość będzie tylko rosła. Koszt tej pojemności to min. 2 tys. zł (i tu podobnie, kwota będzie coraz większa). Nie dziw się więc, że wolałbym by dyski z danymi pracowały tylko wtedy, gdy dostęp do nich jest mi potrzebny, bo dzięki temu posłużą mi dłużej.
Pozdrawiam