Pomoc Nie można stworzyć folderów współdzielonych / nic nie działa

athalante

Nowy użytkownik
Noobie
27 Luty 2015
9
0
1
37
QNAP
TS-x19P II
Ethernet
10 Mbps
Blisko tydzień temu mój Qnap TS 419PII zgłosił odpięcie jednego z dysków. Po wyłaczeniu macierzy, dociśnięciu wszystkich dysków i włączeniu fizycznie wszystko wróciło do normy. Niestety przestała działać większość usług:
  • nie mogę odtworzyć folderów współdzielonych
  • nie uruchamia się Twonky
  • nie mogę dostać się do macierzy przez adres serwera ( "http://nas-serv:8080" )
Z poziomu putty wszystko wygląda ok. Pliki są w folderach, np.: /share/Multimedia i /share/Download .
Sprawdzanie woluminu nic nie wykrywa.
SMART nic nie wykrywa.
 
Witam,
Mam podobną sytuację (TS-219P) ale na starszym sofcie <4.
Jeden z dysków świecił na czerwono. Wyłączyłem pudełko i wyjąłem a potem włożyłem dysk i na początku robił rebuild raida i można się było zalogować, widział udziały itp.
Wydawało się, że sprawa zamknięta.
Potem ponownie wyłączyłem dysk żeby przenieść go w inną lokalizację. Po włączeniu już nie mogę się dostać do konsoli zarządzającej (www - 8080)
Niestety nie był na nim odpalony telnet więc nie mogę się tam dostać. Mam sporo ważnych danych na nim. W ostateczności podłączę do PC z linuchem i zrobię kopię.
Pytanie moje jest takie. Czy w ogóle można coś w tej sytuacji zdziałać żeby nie utracić danych ?

Pozdrawiam
Rafał
Hej,
Niestety skończyło się na tym, że dane poszły w kosmos. Wymieniłem dyski na WD RED 1T. Część danych miałem zarchiwizowane. Okazuje się, że konfiguracja raid znajduje się pewnym obszarze dysków. To linuxowy softwarowy raid. Gdyby były te dane zapisane w jakimś flashu to byłby cień szansy a tak to lipa.
Ostatnio zastanawiam się mocno nad tym czy nie iść w stronę własnego rozwiązania na freenas z wykorzystaniem RAID-a sprzętowego np. na HP Microserver G8
HP ProLiant MicroServer Gen8| Hewlett Packard Enterprise®.

Niestety w przypadku Qnapa mam kolejny problem, bo podniosłem wersje softu z 5 na 5 i nie tworzy mi nowych użytkowników i zasobów. Trochę danych znowu się uzbierało i póki co zostaje mi reset do ust. fabrycznych.
Pozdrawim
 
  • Lubię to
Reakcje: kaktus
To linuxowy softwarowy raid. Gdyby były te dane zapisane w jakimś flashu to byłby cień szansy a tak to lipa.
Przecież to powszechnie wiadomo !

Ostatnio zastanawiam się mocno nad tym czy nie iść w stronę własnego rozwiązania na freenas z wykorzystaniem RAID-a sprzętowego np. na HP Microserver G8
@rithien z tego korzysta , ale z tego co mi wiadomo to bardzo złożony temat i bardzo wymagający.
 
Mam podobną sytuację (TS-219P) ale na starszym sofcie <4.
Jeden z dysków świecił na czerwono. Wyłączyłem pudełko i wyjąłem a potem włożyłem dysk i na początku robił rebuild raida i można się było zalogować, widział udziały itp.
Wydawało się, że sprawa zamknięta.
Potem ponownie wyłączyłem dysk żeby przenieść go w inną lokalizację. Po włączeniu już nie mogę się dostać do konsoli zarządzającej (www - 8080)
Niestety nie był na nim odpalony telnet więc nie mogę się tam dostać. Mam sporo ważnych danych na nim. W ostateczności podłączę do PC z linuchem i zrobię kopię.
Pytanie moje jest takie. Czy w ogóle można coś w tej sytuacji zdziałać żeby nie utracić danych ?
Serwery na Intelu pozwalają swobodnie przenosić dane z serwera na serwer. Kupiłeś jeden z najtańszych serwerów opartych o platforme ARM i jedynym sposobem łatwe uzyskania dostępu do danych to przeniesienie dysków z niego do serwera na Intelu lub skorzystania z manuala inicjacji serwera bez utraty danych. Tematów tego typu było setki na forum.
W przypadku przenoszenia danych z innego serwera:
  1. Wyłączasz serwer
  2. Wyciągasz wszystkie dyski!
  3. Włączasz serwer bez dysków.
  4. Czekać aż się uruchomi... - drugi sygnał dźwiękowy wskazujący gotowość serwera.
  5. (odczekujesz dodatkowe ok. 30sek) Na gorąco wsuwasz dyski.
  6. Za pomocą Qfindera odnajdujesz go w sieci i w przeglądarce wpisujesz adres IP serwera.
  7. Powita Cię kreator inicjacji serwera. Wykonujesz jego wszystkie kolejne korki za wyjątkiem inicjacji dysków, w której wybierasz, aby nie inicjować dysków twardych.
Rozwiązany - Ponowna inicjalizacja NAS a sprawa bezpiecznie odłączonego RAID

W przypadku awarii:
How-To - System nie startuje i Finder nie wykrywa serwera


Niestety skończyło się na tym, że dane poszły w kosmos. Wymieniłem dyski na WD RED 1T. Część danych miałem zarchiwizowane. Okazuje się, że konfiguracja raid znajduje się pewnym obszarze dysków. To linuxowy softwarowy raid. Gdyby były te dane zapisane w jakimś flashu to byłby cień szansy a tak to lipa.
Dane były zapisane w prawidłowy sposób. Jakbyś miał hardware'owego RAID'a LSI to wtedy byś zobaczył jaki to problem. Ale o czym my tu mówimy skoro wspominas zo serwerze na ARM'ie a LSI sporo kosztuje.

Dostęp do danych jest zawsze możliwy i to w banalny sposób. Wystarczy zainstalować odpowiedni soft i podłączyć dyski do komputera.
Mało tego na forum jest świetny R-Studio a nawet tutorial!
How-To - Odzyskiwanie danych z RAID 1 lub Single Drive (pojedynczo skonfigurowanego woluminu)
How-To - Odzyskiwanie danych oraz składanie macierzy RAID w PC/Win - R-STUDIO
How-To - Odzyskiwanie danych - Photorec
How-To - Odzyskiwanie danych z dysków w RAID - ReclaiMe Free RAID Recovery
Niestety w przypadku Qnapa mam kolejny problem, bo podniosłem wersje softu z 5 na 5 i nie tworzy mi nowych użytkowników i zasobów. Trochę danych znowu się uzbierało i póki co zostaje mi reset do ust. fabrycznych.
I co z tym resetem? Przecież dane można zachować bez utraty danych. Czytaj opisy na forum.
I jeśli jeszcze raz podczepisz się z tematem pod dyskusje na inny temat to z przyjemnością dam bana.
 
  • Lubię to
Reakcje: kaktus
@rithien z tego korzysta , ale z tego co mi wiadomo to bardzo złożony temat i bardzo wymagający.

Nigdy nie używałem freenasa, hp microserver gen 8 jak najbardziej ale z esxi lub z debianem. Silas pewnie mnie zlinczuje ale ja to poprostu lubie dlubac w konfigach z konsoli:)

Pewnie kolega slyszal ze jest freenas i mozna tym zastapic nasa jakim jest Qnap - niestety nie jest to prawda. Radze przed kupnem hardwaru pod freenasa troche sie tym pobawic. Ma on swoje zalety jak np system plikow zfs ale dla mnie czy to Qnap czy S bije go na glowe
 

Użytkownicy znaleźli tą stronę używając tych słów:

  1. Ponowna inicjalizacja bez utraty danych