Przemysłowe kable Ethernet odporne na zginanie, skręcanie i narażenia środowiskowe

aautomatykab2b.pl_images_stories_24076_belden_przemyslowe_kable_ethernet.jpg
Firma Belden wprowadziła do oferty rodzinę kabli ethernetowych DataTuff zaprojektowanych do zastosowań w centralach telekomunikacyjnych, zakładach przemysłowych oraz w innych lokalizacjach narażonych na trudne warunki środowiskowe i oddziaływania mechaniczne. Kable te mogą pracować wewnątrz i na zewnątrz pomieszczeń, a nawet pod ziemią.

Oferta kabli DataTuff obejmuje wykonania o podwyższonej elastyczności, wytrzymujące ponad 2 miliony cykli zgięć oraz o podwyższonej odporności na skręcanie, wytrzymujące nawet do 10 milionów cykli.
Są wykonywane w wersjach:
  • ekranowanych i nieekranowanych;
  • Cat 7 i Cat 5e;
  • w koszulkach ochronnych z tworzyw PVC, FRNC, TPE i PUR;
  • o stopniu ochrony IP20, IP67 i IP68;
  • ze złączami RJ45 i RJ12;
  • o dopuszczalnej prędkości transmisji 100 Mbps, 1 Gbps i 10 Gbps.
Kluczową cechą kabli DataTuff jest opatentowana przez producenta technologia Bonded-Pair zapewniająca odporność na rozciąganie, zaginanie i chodzenie po kablach zarówno w trakcie, jak i po ich zainstalowaniu. Dzięki swojej unikalnej konstrukcji, kable DataTuff zapewniają stale jednakową centryczność wiązek i niezmienne parametry elektryczne.

Dobór kabla do konkretnej aplikacji ułatwia opracowane przez firmę Belden narzędzie Cable Selector Guide, które po 5 krokach decyzyjnych podaje listę modeli spełniających podane założenia.

Więcej na Belden - Sending All The Right Signals

źródło: elektronikab2b
 
  • ·
  • TS-219P+
  • ·
  • 1 GbE
  • ·
  • ostatni możliwy do używania
konkurencyjna i adekwatna do jakości?
;-)
 
Panduit czy Tyco to raczej nie będzie... ;) Ale belden swojego czasu miał niezłe produkty w stosunku do ceny (teraz nie wiem jak to jest)
 
U mnie w fabryce idzie srednio 1 karton kabli dajmy na to 3m na 2 tygodnie, gdzie w kartonie jest 100 sztuk, teraz zaczeli troche oszczedzac, ale jakos nie widze, zeby chciali kupic takie kable i wymieniac raz na pol roku ;) - wola taniego chinczyka :]
 
Bo to są tzw. "oszczędności", ale do tego trzeba dojrzeć ;) Jeden raz popełniłem ten błąd i zanabyłem około 100szt kabelków Duplaex LC-LC po "taniości". Wszystkie wyszły ekspresowo, zastępując się nawzajem. Może kable "firmowe" czasami są przesadnie drogie, ale mam takie, które położyłem kilka lat temu i żyją. I mam takie, które wymieniałem kilkanaście razy, mimo że miały certyfikat testów i w ogóle były piękne :D

Ale pamiętam te (piękne) czasy, kiedy się siadało z miarką, zaciskarką, wryczkami RJ i do przodu... I to zazwyczaj z rolką (heh) beldena...