Cześć,
jak pewnie większość wie, google od czerwca przyszłego roku ogranicza ilość miejsca na dane. Szczerze mówiąc wiedziałem, że prędzej czy później to nastąpi. No bo ile można dawać ludziom przestrzeni za free? Teraz zdjęcia google nie będą już takie fajne i dostępne bez ograniczeń.
Dało mi to do myślenia, jak rozwiązać ten problem mając QNAPa? Załeżenie to aplikacja na zasadzie działania właśnie zdjęć google - niby świetna przeglądarka fotek w telefonie, ale jednocześnie backup (obecnie w skompilowanej jakości bez ograniczeń, ale od czerwca będzie się w wliczać w 15Gb podstawowej przestrzeni).
Czy jest coś takiego wygodnego w QNAP? Qphoto, Qmagie są toporne i za każdym razem każą się logować i sczytują foty z serwera, a nie telefonu.
Jest apka, lub szansa na takową, odpowienik apki Zdjęcia Google? Z chęcią zacząłbym korzystać z takiego rozwiązania, ale na razie brak.
Dawajcie pomysły jak to ugryźć
jak pewnie większość wie, google od czerwca przyszłego roku ogranicza ilość miejsca na dane. Szczerze mówiąc wiedziałem, że prędzej czy później to nastąpi. No bo ile można dawać ludziom przestrzeni za free? Teraz zdjęcia google nie będą już takie fajne i dostępne bez ograniczeń.
Dało mi to do myślenia, jak rozwiązać ten problem mając QNAPa? Załeżenie to aplikacja na zasadzie działania właśnie zdjęć google - niby świetna przeglądarka fotek w telefonie, ale jednocześnie backup (obecnie w skompilowanej jakości bez ograniczeń, ale od czerwca będzie się w wliczać w 15Gb podstawowej przestrzeni).
Czy jest coś takiego wygodnego w QNAP? Qphoto, Qmagie są toporne i za każdym razem każą się logować i sczytują foty z serwera, a nie telefonu.
Jest apka, lub szansa na takową, odpowienik apki Zdjęcia Google? Z chęcią zacząłbym korzystać z takiego rozwiązania, ale na razie brak.
Dawajcie pomysły jak to ugryźć