Dzień dobry!
Przed świętami postanowiłem sprawić sobie prezent, poczucie bezpieczeństwa i komfort multimedialny. Próbując znaleźć balans między ceną a wydajnością zdecydowałem się na model TS-228, dokupiłem dwa dyski Seagate, podłączyłem do rutera (standardowych Technicolor od UPC) i... skończył się mój spokój.
W początkach zganiałem na siebie, inicjację dysków itd. W każdym razie próby kopiowania plików przez WiFi, a potem nawet przeglądania udostępnionych folderów wszystko zwisa. QNAP albo nie odpowiada nawet na pingi, albo zwraca czasy bliskie 2000 ms. Co ciekawsze okazuje się, że takie pingi wracają również od samego rutera.
Dwie próby restartu rutera do stanu fabrycznego, wyłączenie UPnP na obu urządzeniach - nic z tego. Czasem da się pracować przez jakiś czas, czasem od razu po włączeniu QNAP pingi do rutera nie wracają w ogóle, albo skaczą do 2000 ms. Wyłączenie - odłączenie QNAPA czasem działa (co widać choćby po skoku pingów do rutera do 1 ms w trakcie procesu zamykania QNAP, czasem nawet po wyłączeniu QNAP trzeba ruter zresetować.
Spotkał się może ktoś z Was z taką patologią? Winien raczej ruter, czy QNAP?
Wersja oprogramowania Firmware: 4.2.0
Model serwera: QNAP TS-228
Przed świętami postanowiłem sprawić sobie prezent, poczucie bezpieczeństwa i komfort multimedialny. Próbując znaleźć balans między ceną a wydajnością zdecydowałem się na model TS-228, dokupiłem dwa dyski Seagate, podłączyłem do rutera (standardowych Technicolor od UPC) i... skończył się mój spokój.
W początkach zganiałem na siebie, inicjację dysków itd. W każdym razie próby kopiowania plików przez WiFi, a potem nawet przeglądania udostępnionych folderów wszystko zwisa. QNAP albo nie odpowiada nawet na pingi, albo zwraca czasy bliskie 2000 ms. Co ciekawsze okazuje się, że takie pingi wracają również od samego rutera.
Dwie próby restartu rutera do stanu fabrycznego, wyłączenie UPnP na obu urządzeniach - nic z tego. Czasem da się pracować przez jakiś czas, czasem od razu po włączeniu QNAP pingi do rutera nie wracają w ogóle, albo skaczą do 2000 ms. Wyłączenie - odłączenie QNAPA czasem działa (co widać choćby po skoku pingów do rutera do 1 ms w trakcie procesu zamykania QNAP, czasem nawet po wyłączeniu QNAP trzeba ruter zresetować.
Spotkał się może ktoś z Was z taką patologią? Winien raczej ruter, czy QNAP?
Wersja oprogramowania Firmware: 4.2.0
Model serwera: QNAP TS-228