Tak tak, to znowu ja
Jako że jestem wymagającym użyszkodnikiem i już wiem że mój qunap te-420 jest za cienki, ale póki nie będę miał nowego to.
Zwykle pracuję przy obróbce zdjęć etc na Macu. I tutaj schody. Niby jest netatalk, ale w wersji 2.0 i jest problem z połączeniem do Mavericksa jeśli mam włączone uprawnienia. Jeśli jest dostęp na gościa to można wejść. Ale nie podoba mi się to, będę próbował może skompilować netatalk 3.1. Jest to werjsa prostsza w konfiguracji. Config zerżnięty praktycznie z samby i śmiga o wiele lepiej.
http://netatalk.sourceforge.net/
Pewnie mi to nie pójdzie, jak ktoś potrafi to skompilować na naszego NASa to prosze o pomoc.
Druga opcja to Samba tylko i wyłącznie po protokole SMB2. Domyślnie się tak nie łączy i Mavericks zamula jak przez internet.
Jak dopisać na stałe do konfiga samby ze 2 linie i coś wywalić.
Na pewno muszę dodać:
i usunąć linie z
Normalnie jak dopiszę, to nie wiem jak zrestartować w tym ustrojstwie samą sambę. Po restarcie config (z /etc/smb.conf) wraca do stanu początkowego.
Jako że jestem wymagającym użyszkodnikiem i już wiem że mój qunap te-420 jest za cienki, ale póki nie będę miał nowego to.
Zwykle pracuję przy obróbce zdjęć etc na Macu. I tutaj schody. Niby jest netatalk, ale w wersji 2.0 i jest problem z połączeniem do Mavericksa jeśli mam włączone uprawnienia. Jeśli jest dostęp na gościa to można wejść. Ale nie podoba mi się to, będę próbował może skompilować netatalk 3.1. Jest to werjsa prostsza w konfiguracji. Config zerżnięty praktycznie z samby i śmiga o wiele lepiej.
http://netatalk.sourceforge.net/
Pewnie mi to nie pójdzie, jak ktoś potrafi to skompilować na naszego NASa to prosze o pomoc.
Druga opcja to Samba tylko i wyłącznie po protokole SMB2. Domyślnie się tak nie łączy i Mavericks zamula jak przez internet.
Jak dopisać na stałe do konfiga samby ze 2 linie i coś wywalić.
Na pewno muszę dodać:
Kod:
max protocol = SMB2
i usunąć linie z
Kod:
socket options = TCP_NODELAY SO_KEEPALIVE
Normalnie jak dopiszę, to nie wiem jak zrestartować w tym ustrojstwie samą sambę. Po restarcie config (z /etc/smb.conf) wraca do stanu początkowego.