Witam,
Serwer pracował normalnie (mam go dwa lata i 4 miesiące i 5 dni), nie robiłem aktualizacji, nic nie zmieniałem od ponad roku lat. Nagle zaczął piszczeć i sam się zrestartował, i już się ciągle restartował, zmienił adres IP, nazwę, to akurat dało się odczytać z wyświetlacza. Nie da się zalogować. Po wyjęciu dysków i podłączeniu monitora i klawiatury uruchamia się Bios, ale tylko trochę (dwie linijki) nie pokazuje pamięci, urządzeń itp. Można wejść do biosu. Nie można przeprowadzić procedury recovery (Firmware Recovery - QNAPedia), niby się uruchamia ale dalej nic nie idzie. Nie wiem czy dobrze wybrałem, bo nie ma mojego TS-453 PRO, z supportu nie powiedział co wybrać, może wiecie co mam wybrać? Próba instalacji serwera na nowym dysku też nie powiodła się, podczas instalacji, gdy wpisywałem ustawienia na początkowym ekranie zrestartował się sam. Piszczy i miga dioda Status Czerwony/Zielony.
Z góry dziękuję za pomoc.
Serwer pracował normalnie (mam go dwa lata i 4 miesiące i 5 dni), nie robiłem aktualizacji, nic nie zmieniałem od ponad roku lat. Nagle zaczął piszczeć i sam się zrestartował, i już się ciągle restartował, zmienił adres IP, nazwę, to akurat dało się odczytać z wyświetlacza. Nie da się zalogować. Po wyjęciu dysków i podłączeniu monitora i klawiatury uruchamia się Bios, ale tylko trochę (dwie linijki) nie pokazuje pamięci, urządzeń itp. Można wejść do biosu. Nie można przeprowadzić procedury recovery (Firmware Recovery - QNAPedia), niby się uruchamia ale dalej nic nie idzie. Nie wiem czy dobrze wybrałem, bo nie ma mojego TS-453 PRO, z supportu nie powiedział co wybrać, może wiecie co mam wybrać? Próba instalacji serwera na nowym dysku też nie powiodła się, podczas instalacji, gdy wpisywałem ustawienia na początkowym ekranie zrestartował się sam. Piszczy i miga dioda Status Czerwony/Zielony.
Z góry dziękuję za pomoc.