Pomoc TS-453 PRO - zawiesił się przy aktualizacji - czy mam się już bać ?

Deki

Nowy użytkownik
Noobie
15 Grudzień 2013
6
1
3
Kędzierzyn-Koźle
QNAP
TS-x51
Ethernet
1 GbE
Witam

Przez 3 lata użytkowania TS-253 pro nie miałem z nim żadnych problemów.

Aż tu nagle w ostatnią niedzielę przy aktualizacji z wersji 4.3.3.0351 build 20171023 do najnowszej 4.3.3.0361 build 20171101 zawiesił się na procedurze pierwszego restartu po aktualizacji.
Przychodzę rano do pracy, a na wyświetlaczy pisze "reboot coś tam" i tak stoi cały czas.
Po wyłączeniu zasilania i ponownym podłączeniu do prądu urządzenie wstało jak gdyby nigdy nic, zero błędów w logach.
(Na wszelki wypadek wspomnę,że dokładnie tydzień wcześniej padł pierwszy dysk w macierzy, trzy dyskowej, RAID5 ale został natychmiast wymienimy na identyczny i macierz się poprawnie odbudowała po 12 godzinach mielenia dyskami)

Jako, że jest to NAS na Intel-u z DOM-em, na którym jest system, dlatego się zastanawiam czy DOM nie idzie powoli do krainy wiecznych systemów :)
(To taka moja teoria)

I tu pojawia się moje pytanie: Czy mam się już bać, że urządzenie lada chwila wyzionie ducha (np przy kolejnej aktualizacji) ?
NAS ten przechowuje sporo bieżących danych w urzędzie i choć mam bieżące kopie danych to i tak marny z nich pożytek jak padnie samo urządzenie.

z góry dziękuję za opinie na ten temat.
 
Czy robiłeś restart przed aktualizacją? Jeśli nie, to problemy mogły być tym spowodowane.
Miałem kiedyś podobną sytuację kilka lat temu i wszystko było ok przy kolejnych aktualizacjach.
Nie łączyłbym uszkodzenia macierzy z błędami przy restarcie.
Jak masz obawy co do DOM-u, to sposób wykonania kopii dobrze opisał Silas Mariusz w tym wątku:
Udzielamy pomocy - QVR VS-8124UPro+ jako serwer NAS
 
  • Lubię to
Reakcje: Silas Mariusz
Czy robiłeś restart przed aktualizacją? Jeśli nie, to problemy mogły być tym spowodowane.
Prawda.
Przed wykonywaniem update'u warto wyłączyć wszystkie aplikacje z App Center i zrobić reboot. Dopiero wtedy update.

A tak BTW: w scenariuszu, w którym aktualizacja była niepomyślna i system ponownie nie uruchomił się poprawnie, łatwo z niego wyjść wykonując poniższe kroki:
  1. Włączyć serwer bez dysków twardych
  2. Po uruchomieniu serwera włożyć dyski na gorąco - hot-swap
  3. Uruchomić proces inicjacji serwera bez formatowania/inicjowania woluminów dysków twardych
  4. Następnie przywrócić kopie ustawień serwera, która zawsze powinna być wykonana przed każdą aktualizacją.
Oczywiście są jeszcze inne bardziej skuteczne metody, ale zamiast trzeciego punktu wymagają ingerencji inżyniera.
Jeśli problem nadal istnieje, to proszę o kontakt.
 
Przyznaję się bez bicia, nie zrobiłem restartu przed aktualizacją.
Prawdę mówiąc standardowo zignorowałem sugestie systemu o restarcie przed aktualizacją.
Od 3 lat robiłem na bieżąco aktualizacje i nigdy nie było takiej wpadki. Zero zawieszeń czy jakichkolwiek problemów.

No ale zawsze musi być ten pierwszy raz.

Może mało precyzyjnie opisałem samą aktualizację - przebiegła ona prawidłowo dopiero procedura restartu po aktualizacji się "zawiesiła".
Ręczny restart (power off/on) sprawił, że urządzenie wystartowało prawidłowo z nowym firmware.
Czyli pomijając konieczność dodatkowej interwencji sama aktualizacja przebiegła prawidłowo.

Ale w związku z tą niespodzianką raczej w najbliższym czasie nie zaryzykuję kolejnej aktualizacji.
 
Ale w związku z tą niespodzianką raczej w najbliższym czasie nie zaryzykuję kolejnej aktualizacji.

Uważam, że to jest błędne podejście, ponieważ sam narażasz się na podatności związane z lukami w systemie, które załatają przyszłe aktualizacje.
Nie ma tutaj większego ryzyka w mojej ocenie, dlatego nie przesadzaj :)
 
Spokojnie, aktualizować będę dalej ale z większą rozwagą.
Dotychczas wgrywałem aktualizacje losowo, jak się pojawiały ( lata bezproblemowych aktualizacji uśpiły moją czujność).

Teraz będę jednak robił aktualizacje tak jak na początku, czyli: kopia konfiguracji, kopia danych (na drugi mniejszy NAS), restart przed aktualizacją, i dopiero aktualizacja.
Oczywiście w zapasie zrzuty ekranu najważniejszych ustawień w razie konieczności szybkiego dostosowania zapasowego NAS-a (mniejszego) do roli głównego na wypadek zgonu głównego urządzenia.

W tym krytycznym momencie, kiedy "awarii" uległ główny NAS, zapasowy NAS był.... uszkodzony. Problemem nie były dane ( były aktualne kopie) ale nie miałem na czym udostępnić danych użytkownikom. I to był największy problem.

Na szczęście wszystko dobrze się skończyło, główny NAS działa jak pisałem wcześniej , przyszedł już nowy zapasowy NAS (TS-251A_2G) i wszystko działa tak jak powinno. Nawet bez problemu dyski (RAID1) po przełożeniu z NAS-a na ARM-ie do NAS-a na Intelu miały wszystkie dane zachowane. Trzeba było tylko wgrać nowe firmware, żeby odbudowały się funkcje, których nie ma na ARM-ie, a są na Intelu i ręcznie wszystko skonfigurować.
I chwała QNAP-owcom za takie rozwiązania.
 

Użytkownicy znaleźli tą stronę używając tych słów:

  1. aktualizacja się zawiesiła
  2. TS-453 PRO - zawiesił się przy aktualizacji