Pewnie kazdy zastanawial sie ile to pradu zuzywa komputer/serwer pracujacy non-stop - pewnie niesamowite ilosci, dlatego, wszyscy zaczynaja kupowac ekodyski, wylaczac systemy na noc, ale czy jest sens? Wedlug mnie nie, gdyz, czeste wlaczanie i wylaczanie dysku forsuje go - nie mowiac o samych pradach rozruchowych co wibracjach i mechanice, ktora musi wystartowac.
Ja osobiscie testowalem spin off i wylaczanie i wlaczanie dysku.
Zabilem w ten sposob 2 dyski w przeciagu 2 tygodni - odstep okolo 3 dni pomiedzy tym jak jeden po drugim zaczal umierac.
Mialem ustawione, ze po 5 minutach na sie zatrzymac ... to nie bylo korzystne dla jego zdrowia.
(kolejne 2 dyski (ktore zastapily padniete - ten sam producent/typ) uzywam okolo 3 lat bez wylaczania i przechodzenia w stan uspienia i nie mam zadnych problemow). A teraz wrocmy do oszczednosci i energokonsumpcji.
Dla przykladu podam dane z jednego z dyskow (w starym NASie), ktore obecnie uzywam:
Zalozmy, ze zarzynamy sprzet i srednie zuzycie jest 11,2W czyli 0,0112kWh
razy 24 h razy 365 dni to daje nam: 98,112kWh na jednym dysku, ktory non stop zapisuje i odczytuje - najbrdziej extremalne warunki (malo prawdopodobne).
Koszty:
1 kWh - pierwszy lepszy dostawca:
Czyli na rok 1 HDD kosztuje nas 30,7384896 zl !!! co jest kosztem zawyzonym, bo watpie zeby ktos non stop zarzynal twardziela wiec .. pewnie koszt oscyluje pomiedzy 15-20 zl na rok !!
Czy jest zatem sens oszczedzenia 5 zlotych rocznie na dysku (wersje eko/red/green/pomaranczowy/pstrokaty i cholera wie co jeszcze) ??
i zmniejszenia zywotnosci HDD? przy kosztach serwera 10K ? - w moim przypadku - nie - szkoda zachodu - wole nie wypic (beer) przez 2 miesiace - wyjdzie dobrze dla NASa i dla mojego zdrowia .
Pare osob wytknelo mi, ze w pierwszym zalorzeniu nie wzialem pod uwage kosztow lini przesylowej, itd.
To ja mam w takim razie pytanie?
Czy dla NASa osobno stawiacie licznik z elektrowni (dostawcy), ktory rozlicza wam te urzadzenie?
Czy nie majac NASa w domu/biurze nie bedziecie uzywac pradu elektrcznego, na ktorego cene sklada sie oplata przesylowa i innne?
Oczywiscie, ze nie bedziecie zakladac licznika na jedno urzadzenie, ktore moze byc lub nie podpiete pod licznik.
Dlatego, jest glupota dodawanie do kosztow uzytkowania cen manipulacyjnych/trasferowych i innych, gdy tak naprawde i tak je bedziemy ponosic niezaleznie od tego, czy urzadzenie (NAS) bedzie obecny czy nie. Oczywiscie nikt nam nie zabroni postawienia wlasnego generatora pradu :] w postaci silnika diesla z przetwornica i falownikiem ... ale czy kupujemy krowe by napic sie szklanke mlaka?
Załączam do postu plik Excel'a, wktorym mozna wpisac wartosci:
cena 1kWh, min i max mocy HDD.
Arkusz wylicza przyblizony (sredni) pobor pradu w roznych okresach czasu.
Wartosci wyliczone przez arkusz beda w kazdym wypadku zawyzone, gdyz jest maloprawdopodobne,
ze dysk jest "zylowany" przez 12h dziennie (wartosc srednia), albo przez 24h dziennie (wartosc ekstremalna)
A teraz dane z arkusza - by to bylo bardziej przyswajalne
(dane dla mojego 2 NAS'a)
wartosci min wziolem z pliku dostarczonego przez producenta:
http://www.hgst.com/tech/techlib.nsf/techdocs/3C330019E6ED04A48825797700626F0D/$file/DS7K4000_ds.pdf
natomiast max:
z testow, przy ktorych zostala osiagnieta najwieksza wartosc:
Benchmark Results: Temperature And Power Consumption - Hitachi's 4 TB Hard Drives Take On The 3 TB Competition
To dalo mi przyblizona wartosc srednia, ktrora jest w praktyce maloprawdopodobna (jest zawyzona), ale trzeba na problem spojrzec ze strony najbardziej pesymistycznej , gdyz po roku uzytkowania wartosc najbardziej pesymistyczna nie bedzie przekroczona,
a co za tym idzie mozemy przewidziec maksymalny koszt poboru pradu. Jesli w naszym budrzecie zostanie zawarty, to go nie przekroczymy.
[Zrodla, specyfikacje dyskow]
http://www.wdc.com/wdproducts/library/SpecSheet/ENG/2879-771442.pdf
http://www.hgst.com/tech/techlib.ns...7F5D49/$file/HGST_DS7K5K4000_OEMSpec_v11i.pdf
http://www.hgst.com/tech/techlib.nsf/techdocs/3c330019e6ed04a48825797700626f0d/$file/ds7k4000_ds.pdf
Ja osobiscie testowalem spin off i wylaczanie i wlaczanie dysku.
Zabilem w ten sposob 2 dyski w przeciagu 2 tygodni - odstep okolo 3 dni pomiedzy tym jak jeden po drugim zaczal umierac.
Mialem ustawione, ze po 5 minutach na sie zatrzymac ... to nie bylo korzystne dla jego zdrowia.
(kolejne 2 dyski (ktore zastapily padniete - ten sam producent/typ) uzywam okolo 3 lat bez wylaczania i przechodzenia w stan uspienia i nie mam zadnych problemow). A teraz wrocmy do oszczednosci i energokonsumpcji.
Dla przykladu podam dane z jednego z dyskow (w starym NASie), ktore obecnie uzywam:
Zalozmy, ze zarzynamy sprzet i srednie zuzycie jest 11,2W czyli 0,0112kWh
razy 24 h razy 365 dni to daje nam: 98,112kWh na jednym dysku, ktory non stop zapisuje i odczytuje - najbrdziej extremalne warunki (malo prawdopodobne).
Koszty:
1 kWh - pierwszy lepszy dostawca:
Czyli na rok 1 HDD kosztuje nas 30,7384896 zl !!! co jest kosztem zawyzonym, bo watpie zeby ktos non stop zarzynal twardziela wiec .. pewnie koszt oscyluje pomiedzy 15-20 zl na rok !!
Czy jest zatem sens oszczedzenia 5 zlotych rocznie na dysku (wersje eko/red/green/pomaranczowy/pstrokaty i cholera wie co jeszcze) ??
i zmniejszenia zywotnosci HDD? przy kosztach serwera 10K ? - w moim przypadku - nie - szkoda zachodu - wole nie wypic (beer) przez 2 miesiace - wyjdzie dobrze dla NASa i dla mojego zdrowia .
Pare osob wytknelo mi, ze w pierwszym zalorzeniu nie wzialem pod uwage kosztow lini przesylowej, itd.
To ja mam w takim razie pytanie?
Czy dla NASa osobno stawiacie licznik z elektrowni (dostawcy), ktory rozlicza wam te urzadzenie?
Czy nie majac NASa w domu/biurze nie bedziecie uzywac pradu elektrcznego, na ktorego cene sklada sie oplata przesylowa i innne?
Oczywiscie, ze nie bedziecie zakladac licznika na jedno urzadzenie, ktore moze byc lub nie podpiete pod licznik.
Dlatego, jest glupota dodawanie do kosztow uzytkowania cen manipulacyjnych/trasferowych i innych, gdy tak naprawde i tak je bedziemy ponosic niezaleznie od tego, czy urzadzenie (NAS) bedzie obecny czy nie. Oczywiscie nikt nam nie zabroni postawienia wlasnego generatora pradu :] w postaci silnika diesla z przetwornica i falownikiem ... ale czy kupujemy krowe by napic sie szklanke mlaka?
Załączam do postu plik Excel'a, wktorym mozna wpisac wartosci:
cena 1kWh, min i max mocy HDD.
Arkusz wylicza przyblizony (sredni) pobor pradu w roznych okresach czasu.
Wartosci wyliczone przez arkusz beda w kazdym wypadku zawyzone, gdyz jest maloprawdopodobne,
ze dysk jest "zylowany" przez 12h dziennie (wartosc srednia), albo przez 24h dziennie (wartosc ekstremalna)
A teraz dane z arkusza - by to bylo bardziej przyswajalne
(dane dla mojego 2 NAS'a)
wartosci min wziolem z pliku dostarczonego przez producenta:
http://www.hgst.com/tech/techlib.nsf/techdocs/3C330019E6ED04A48825797700626F0D/$file/DS7K4000_ds.pdf
natomiast max:
z testow, przy ktorych zostala osiagnieta najwieksza wartosc:
Benchmark Results: Temperature And Power Consumption - Hitachi's 4 TB Hard Drives Take On The 3 TB Competition
To dalo mi przyblizona wartosc srednia, ktrora jest w praktyce maloprawdopodobna (jest zawyzona), ale trzeba na problem spojrzec ze strony najbardziej pesymistycznej , gdyz po roku uzytkowania wartosc najbardziej pesymistyczna nie bedzie przekroczona,
a co za tym idzie mozemy przewidziec maksymalny koszt poboru pradu. Jesli w naszym budrzecie zostanie zawarty, to go nie przekroczymy.
[Zrodla, specyfikacje dyskow]
http://www.wdc.com/wdproducts/library/SpecSheet/ENG/2879-771442.pdf
http://www.hgst.com/tech/techlib.ns...7F5D49/$file/HGST_DS7K5K4000_OEMSpec_v11i.pdf
http://www.hgst.com/tech/techlib.nsf/techdocs/3c330019e6ed04a48825797700626f0d/$file/ds7k4000_ds.pdf