A czy wy planujecie w najbliższym czasie zakup...

A czy wy planujecie w najbliższym czasie zakup dysków o tak dużej pojemności jak 8TB czy 10TB ? Jeżeli tak, to czy będziecie je wykorzystywać w domu, czy w firmie? Ja w moim serwerze NAS firmy QNAP mam dwa dyski w RAID 1, każdy o pojemności 3TB, ale przyznam, że jak na moje potrzeby, to i tak dużo za dużo, a jak to wygląda u Was? Większe dyski twarde są mniej awaryjne ? - BackUp Academy
aexternal_xx_fbcdn_net_safe_image_php_72ed1838f5a559fd00e548561fbc69f4._.jpg
 
Zależy do czego się używa. Jak np masz TimeMachine i chcesz trzymac wszystko to w ciagu roku i 8TB nie starczy :)
 
W firmie kilkanaście 4TB + SSD na "kesz". W domu 2 x 2 TB WD RED w mirrorze. Wystarcza... na razie ;)
 
Większe dyski nie są mniej awaryjne, tylko więcej danych się traci :)
 
Ja z pojemnością dysków się cofam - w sumie od dobrych kilku lat 128 GB jest zupełnie wystarczające.
 
Mam pod opieką łącznie kilkadziesiąt dysków 8 TB i kilka 10 TB, więc się wypowiem: a) żaden jeszcze nie padł (a pierwsze z nich mają już grubo ponad rok), na żadnym też nie ma widocznych problemów b) patrząc na same dane SMART oraz odgłosy wydawane przez dysk: - Seagate Archive 8TB ma bardzo dobrą kulturę pracy, cichy, bez dziwnych ruchów głowicą, wstrząsów, stuków itp., generalnie bezproblemowy (przy czym trzeba pamiętać, że to jest dysk SMR, bo inaczej się zdziwimy jego wydajnością) - ten sam dysk w wersji w obudowie zewnętrznej ma lekkie tendencje do przegrzewania się (brak wentylacji, która w serwerze jest), ale nadal tylko lekkie w porównaniu do wielu modeli, które widziałem - Seagate IronWolf 10TB - tu już o wiele gorzej, dyski łapią średnio po 4 G-Sense Errory na godzinę, co wskazuje, że mają problemy ze stabilnością działania - a należy pamiętać, że to już są dyski z helem, który tą stabilność miał poprawiać - przypuszczam, że dyski te będą miały żywotność poniżej średniej, no i przypuszczalnie to jest też powód, dla którego Seagate opóźnił premierę wersji 12TB (skoro przy 10TB stabilność jest na styk, to przy 12TB pewnie była już niewystarczająca)
 
3x3TB Seagate (desktop) , po 2 latach padły wszystkie, na szczescie w odstepach 2-3 miesiecznych wiec nadazalem z podmianą dla RAID :) sa statystyki na necie, byla taka seria, ponad 35% tych dyskow mialo problemy
 
Z ciekawostek powiem, że w swojej Amidze 600 mam dysk o pojemności 120 megabajtów (c.a 0.12Gb). Od ponad 20 lat wciąż chodzi bez zarzutu, a uruchamiany jest niemal codziennie ;)
 
wszystko ladujecie na jeden dysk a ten dysk tez moze pasc.pozatymgromadzenie wszystkiego w kompie jest niebezpieczne.
 
kurde ja 700 gb nie mogę zapełnić to poco taki wielki mam 256 gb ssd i samsung 500gb
 
Ja u siebie nie wsadzę więcej jak 3TB bo nie uciągnie więcej. W obecnej chwili w serwerze mam 1TB WD Blue. Prawie cały jest zapchany. :p
 
W jednym QNapie 2+2 i 3+3 spięte w dwa JBOD. Pojemnościowo (jeszcze) wystarcza, ale planuję mniejszą parę wymienić na 4+4 i zrobić mirror na trochę wiekszą pewność dla backupów.
 
Szczególnie jak zapniemy RAID5/6 na takich 8 TB dyskach - czas odbudowy pozwoli na awarię kolejnych urządzeń :D Dodatkowo rozłożenie danych na większą ilość mniejszych dysków zwiększa sumaryczną przepustowość.
 
Nie ma to jak w Qnapie używać Segate. To jak Ferrari na gaz. Najgorsze dyski, nigdy im nie zaufam z ich awaryjnością.
 

Użytkownicy znaleźli tą stronę używając tych słów:

  1. Cichy dysk 12tb