Pomoc Bad sector - czy dysk jest bezużyteczny dla QNAP?

[ckarol86]

Cześć,
Działał sobie NAS TS-251 z dwoma dyskami 3TB WD RED, wysłałem go paczkomatem oryginalnie zapakowany z dyskami w środku. Dodatkowo karton mocno 'opiankowany'.
Dotarł na miejsce bez uszkodzeń i na drugi dzień pojawił się błąd dysku 2, wykryto 1 bad sector ale aktualnie dysk jest nieużyteczny dla QNAP bo nie mogę go zaznaczyć.
Czy ktoś mógłby spojrzeć na S.M.A.R.T. i podpowiedzieć czy można to jakoś wyzerować, ominąć? Czy to naprawdę wyklucza dysk? to tylko 1 bad sector...

Połączono posty: 18 Sierpień 2023

Z tego co pamiętam to jak dysk ma badsectory to robiło się format i gramy dalej, a tutaj QNAP go całkowicie wykluczył

 

[jerry1333]

Bad sector to często fizyczne uszkodzenie dysku - ja takie dyski wykorzystuje jako dysk tymczasowy na dane mało istotne. Często po pierwszym bad sectorze pojawiają się kolejne, próba odczytywania tego sektora również może przyśpieszać degradację dysku.

Używanie takiego dysku w RAID to prosta droga do odzyskiwania wszystkiego z kopii zapasowych.

Teoretycznie można puścić coś w stylu HDD Regenerator który oflaguje badsector jako faktycznie błędny i system powinien go pomijać ale QNAP raczej nie będzie chciał mieć z nim nic wspólnego.

Z tego co pamiętam to jak dysk ma badsectory to robiło się format i gramy dalej

Format naprawi błędy logiczne na dysku a nie fizyczne uszkodzenie powierzchni.

 

[Usunięty użytkownik pigers]

jeśli dysk ma bad sektory to go wymień

nie wiem jak ty, ja lubię swoje dane i jeśli dysk zaczyna mieć bad sektory , wymieniam go - nie chce mi się ciągnąć 10 TB danych z chmury (gdzie leży kopia #3).

 

[ckarol86]

Akurat ten serwer to taka bardziej zabawka, kopia kopii, więc jest to poza moim 3,2,1 - i nie szkoda mi danych a i tak ma to być raid1, więc drugi dysk jest ok.

Znalazłem opcję jak dzięki e2fsck ominąć badblocki:
How to Check Bad Sectors or Bad Blocks on Hard Disk in Linux

ale nie mogę dostać się do /dev/sda1. Ciągle mam info że dysk zajęty, mimo że nie jest podmontowany:

a dysk nie jest zamontowany:

# umount /dev/sda1
umount: /dev/sda1: not mounted

Znalazłem też typowo dla QNAPa jakieś komendy zatrzymujące procesy, ale to również nie pomogło:

/etc/init.d/services.sh stop
/etc/init.d/opentftp.sh stop
/etc/init.d/Qthttpd.sh stop

Jak można ten dysk odblokować? Tzn sprawić żeby e2fsck mógł na nim podziałać, i nie pojawiało się 'in use'.

 

[Usunięty użytkownik pigers]

odpal qnap bez dysków , poczekaj tak z 10 minut , qfinder powinien go znaleźć w sieci
wciśnij uszkodzony dysk (tylko) i se sprawdzaj co chcesz

Boot up the NAS without disks and insert the disks without initializing the NAS (Applied on QTS firmware prior to 4.4.2) (aż do kroku #5)

 

[ckarol86]

odpal qnap bez dysków , poczekaj tak z 10 minut , qfinder powinien go znaleźć w sieci
wciśnij uszkodzony dysk (tylko) i se sprawdzaj co chcesz

Boot up the NAS without disks and insert the disks without initializing the NAS (Applied on QTS firmware prior to 4.4.2) (aż do kroku #5)

Dzięki, o tym nie pomyślałem, udało się uruchomić e2fcsk ale utknąłem na innym problemie więc ostatecznie nic z tego nie będzie.

 

[Usunięty użytkownik pigers]

ale utknąłem na innym problemie więc ostatecznie nic z tego nie będzie.

tzn ?

 

[ckarol86]

tzn ?

Trochę to zajęło ale musiałem ponownie podłączyć dysk żeby zgrać te wyniki:
1. Skanuję bloki do pliku:

Trwa to bardzo długo więc nauczony doświadczeniem nie czekam aż się skończy, tylko podglądam czy już coś się w pliku pojawia. (Specjalnie nie czekam do zakończenia, bo się okaże że będę czekał wiele godzin a może coś się później nie powiedzie i stracę czas - no i bingo) - mam nadzieje że przerwanie procesu nie ma wpływu na resztę bo w końcu to tylko odczyt numerów bloków, jeśli pójdzie z tymi blokami to puszczę ponownie później.
Pojawiło się to: 1383012
Przerywam skanowanie i uruchamiam poniższą komendę (od razu przedstawiam jej wynik):

Czyli utknąłem na tym, szukałem w google o co może chodzić ale nic zrozumiałego i działającego nie znalazłem.

 

[Usunięty użytkownik pigers]

bad magic number - nieznany system plików

 

[ckarol86]

bad magic number - nieznany system plików

Zgadza się, bo aktualnie nie ma tam systemu plików QNAP nie pozwala na zrobienie czegokolwiek z dyskiem. Czy powinienem bo sformatować na np. ext4 i wtedy spróbować?
Jeśli sformatuję to QNAP (o ile uda się te uszkodzone sektory opisać i ominąć) to i tak sformatuje mi ponownie podczas instalacji systemu.

 

[ckarol86]

Jak sformatować dysk ręcznie? Komendy 'mkfs.ext4' brak. Mam tylko:

mkafpconf     mke2fs        mkfs.hfsplus  mknod         mksshdconf
mkdir         mke2fs_64     mkfs.ntfs     mkntfs        mkswap
mkdosfs       mkfs.exfat    mkfs.vfat     mksdnod       mktemp

Spróbowałbym ręcznie sformatować dysk i wtedy puścić to sprawdzanie i oznaczanie bloków od nowa.

 

[Usunięty użytkownik pigers]

mke4fs -t ext4 /dev/.. ?

 

[ckarol86]

ale nie ma takiej komendy... (na liście też)

Przypomnę że mam włączonego QNAPa bez dysku i wsunięty dysk po 10 minutach - może coś się nie załadowało...

 

[Usunięty użytkownik pigers]

ah - antyki
mke2fs -t ext4 /dev/..