Po włączeniu TS-100 zapala się dioda niebieska POWER oraz miga na czerwono STATUS. Po kilku sekundach dioda STATUS zaczyna migać na zielono i słychać jeden krótki sygnał dźwiękowy. Po następnych kilkunastu sekundach odzywa się kolejny tym razem długi sygnał dźwiękowy. Po włożeniu kabelka sieciowego zapala się dioda LAN i na routerze mogę zobaczyć jaki adres IP został przydzielony NAS. Za pomocą QNAP Findera zostaje znaleziony następujący NAS:
Nazwa: NAS8AA951
Adres IP: 192.168.100.200 (taki jak podawał router)
Wersja: 2.01
Typ Serwera: TS-100
Adres MAC: 00-08-9B-8A-A9-51
Firmware Status: X(Failed to check)
Następnie pojawia się okienko "Kreator szybkiej instalacji" z informacją, że serwer NAS8AA951 nie jest jeszcze skonfigurowany i proponuje konfigurację. Po naciśnięciu przycisku 'Tak' pojawia się okienko z komunikatem "operacja nie jest obsługiwana". Z serwerem nie da się w żaden sposób połączyć. Sesja http na porcie 8080 jest resetowana przez QNAPA. Przeskanowałem porty i okazało się, że jest otwarty tylko port 6000. Jak "ożywić" mojego TS-100. Czy ma ktoś jakiś pomysł?
Nazwa: NAS8AA951
Adres IP: 192.168.100.200 (taki jak podawał router)
Wersja: 2.01
Typ Serwera: TS-100
Adres MAC: 00-08-9B-8A-A9-51
Firmware Status: X(Failed to check)
Następnie pojawia się okienko "Kreator szybkiej instalacji" z informacją, że serwer NAS8AA951 nie jest jeszcze skonfigurowany i proponuje konfigurację. Po naciśnięciu przycisku 'Tak' pojawia się okienko z komunikatem "operacja nie jest obsługiwana". Z serwerem nie da się w żaden sposób połączyć. Sesja http na porcie 8080 jest resetowana przez QNAPA. Przeskanowałem porty i okazało się, że jest otwarty tylko port 6000. Jak "ożywić" mojego TS-100. Czy ma ktoś jakiś pomysł?