No i stało się to, co się stać nie powinno. Jestem na wyjeździe. Łączyłem się z TS-653D przez VPN postawiony na routerze. Wszystko działało, Emby, udziały, stacja witrualna z HA. Krzyczał, że jest zagrożenie, bo nie zaktualizowane aplikacje, no to załączyłem zaktualizuj wszystkie i jak rozpoczął ściąganie to coś się zawiesiło. Nie mogę już się podłączyć do niego przez GUI, Qfinder go nie widzi. Router go widzi, ale jak pinguje na adres to jest timeout.
Jest jakaś opcja zdalnego restartu? Restartowałem router , to przydzielił mu adres IP, ale jest to samo.
Próbowałem przez Putty po SSH, ale chyba mam wyłączony ze względów bezpieczeństwa.
Generalnie lipa bo wracam do domu za tydzień dopiero, a nic nie działa. Home Assistant nie działa. Emby nie działa do końca wyjazdu. Kurde myślałem, że to bardziej stabilne urządzenie.
Tylko fizycznie reset przez 3 sek pomoże?
EDIT: Otworzyłem stronę PVmonitor na którą wysyłam dane z Home Assitant i o dziwo, są dane wysyłane na bieżąco. To tak jakby NAS działał, ale jest niewidoczny dla mojego laptopa przez VPN. DO innych urządzeń mam dostęp w swojej sieci, np Dekoder SAT normalnie mi streamuje kanały, mam dostęp do czujników Tasmoty, tylko NAS jest dla mnie nieosiągalny
Jest jakaś opcja zdalnego restartu? Restartowałem router , to przydzielił mu adres IP, ale jest to samo.
Próbowałem przez Putty po SSH, ale chyba mam wyłączony ze względów bezpieczeństwa.
Generalnie lipa bo wracam do domu za tydzień dopiero, a nic nie działa. Home Assistant nie działa. Emby nie działa do końca wyjazdu. Kurde myślałem, że to bardziej stabilne urządzenie.
Tylko fizycznie reset przez 3 sek pomoże?
EDIT: Otworzyłem stronę PVmonitor na którą wysyłam dane z Home Assitant i o dziwo, są dane wysyłane na bieżąco. To tak jakby NAS działał, ale jest niewidoczny dla mojego laptopa przez VPN. DO innych urządzeń mam dostęp w swojej sieci, np Dekoder SAT normalnie mi streamuje kanały, mam dostęp do czujników Tasmoty, tylko NAS jest dla mnie nieosiągalny