Pomoc Odzyskanie danych - prośba o pomoc.

JanuszT

Nowy użytkownik
Noobie
22 Czerwiec 2009
13
0
1
Mam u siebie cztery dyski od stałego klienta.
Poprosił mnie o pomoc, bo jest na granicy rozpaczy.
Stracił wszystkie dane. Dwa dyski z QNAPA - jeden z Ts-109, drugi TS-119.
Te dane stracił już kilka lat temu, przypadkowo formatując dyski przywracając ustawienia fabryczne.
Kolejne dwa z S - tu już robił regularnie kopię danych na zewnętrznym dysku.
Niestety jak się okazało kopię robił na jednym z dysków wewnętrznych, bo ten zewnętrzny w ogóle nie był zapisywany.
Obydwa dyski wymienił na większe, tamte sformatował.

Nie chcę działać pochopnie - proszę o poradę jak odzyskać dane. Głównie chodzi o dokumenty i zdjęcia.
 
Z całym szacunkiem Mariusz, gdybym był adminem ukarał bym Cię za zaśmiecanie forum ;-)
Oczekuję konkretnej pomocy, sam kiedyś straciłem ważne dane przez głupotę...
Klient był świadom, że robi kopię danych jednak dysk zewnętrzny nic nie zapisywał.
Te dwa wcześniejsze to nieświadomy format - jak wiesz dla nie wtajemniczonego użytkownika nie było to takie trudne ....
 
Z całym szacunkiem Mariusz, gdybym był adminem ukarał bym Cię za zaśmiecanie forum ;)
Hmmm...
W między wrzuciłem Ci program R-Studio. R-Studio

I z całym szacunkiem, ale stać klienta na cztery dyski, na serwery NAS, ale nie stać go na minimum odpowiedzialności.
 
Odpowiedzialność często idzie w parze z głupotą :)
Trochę mam go na sumieniu, bo sam go namawiałem na zakup serwerka do firmy i do domu.
Rozumiem, że R-Studio to najlepsze rozwiązanie, które w tej sytuacji powinienem użyć?
Oczywiście działanie mam podjąć w Winzgrozie i póki nie nadpiszę żadnych danych na tych dyskach będą wciąż tak samo pseudo-bezpieczne?
 
Trochę mam go na sumieniu
:nonono:

bo sam go namawiałem na zakup serwerka do firmy i do domu
I teraz pytanie: Jako magazynu danych roboczych czy archiwizacji?
Jeśli to pierwsze to nie można od zastosowania oczekiwać replikacji i poawaryjnych działań odtworzeniowych.

Rozumiem, że R-Studio to najlepsze rozwiązanie, które w tej sytuacji powinienem użyć?
Z opinii wiem, że program jest skuteczny i często polecany.
 
Z doświadczenia wiem, że żadne dane nie są bezpieczne póki nie spoczywają dodatkowo na co najmniej dwóch innych nośnikach w dwóch oddalonych od siebie miejscach...
Magazyn danych i archiwizacja to dla wielu oznacza to samo. Niestety sprzęt jest coraz bardziej zawodny a ludzie wbrew pozorom coraz głupsi....
Dzięki za pomoc, moja branża bliźniaczo troszkę inna ;) więc wolałem zapytać - zawsze to trochę lepsza mobilizacja, gdy ktoś odpowie i kopnie w tyłek niż samemu szukać...
Kto pyta nie błądzi, no i w końcu po to jest to forum....
 
Z doświadczenia wiem, że że żadne dane nie są bezpieczne póki nie spoczywają dodatkowo co najmniej na dwóch innych nośnikach w dwóch oddalonych od siebie miejscach.
Dokładnie tak.PS. Daj znać jak sprawował się ten program.
 
W wolnym czasie wezmę się za to i o wynikach poinformuję.
Przy okazji zapytam jednak o w miarę tanie i wygodnie Waszym zdaniem zapewnienie "ciągłości istnienia danych" ;)
Ja trzymam wszystko na dodatkowych dyskach i płytach oraz na serwerze zdalnym. Nei ufam już żadnym kopiom zapasowym robionym z poziomu Qnapa czy S.
Sam też miałem przykre doświadczenia.
W miarę rozsądnym rozwiązaniem wydaje mi się posiadanie dwóch identycznych NAS - jeden ciągle pracuje, drugi włączamy tylko po to żeby dograć nowe pliki i wyłączyć z sieci i prądu.
Wygodniejsze niż ciągłe "żonglowanie" dyskami i płytami w celu skopiowania plików.
Może mam trochę już "zboczone" podejście do tematu ale to rozwiązanie wydaje się najlepsze.
Widziałem już sporo urządzeń po "piorunie" czy przepięciu i po głupocie użytkownika.... :)
RAID w domowej sieci czy malej firmie to nieporozumienie. Nie daje żadnego bezpieczeństwa a jedynie sporo problemów przy ew. odzyskiwaniu danych, nieprawdaż?
 
OFFTOP:
Prawda jest taka że kopia zapasowa powinna znaleźć się poza siedzibą firmy w bezpiecznym nośniku.
Czy będzie to upload na dropboxa czy będziesz kopiował to na pendrive'a i woził ze sobą, tego Ci już nie podpowiem.

U klienta z symetrycznym łączem (20 MB) po prostu kazałem im wykupić abonament na dropboxa i opłacać go co roku, a kopia robi się z poziomu QNAPa....raz już im się przydała ;) ponadto mam do niego podłączony dysk zewn na USB o pojemności RAIDu i raz na miesiąc sprawdzam z osobą odpowiedzialną z tejże firmy czy działa i czy jest poprawne.

U innego jest kopia na dysk zewn i comiesięczna weryfikacja. Ot coś trzeba było robić w trakcie objazdówki ;)


Widziałem już sporo urządzeń po "piorunie" czy przepięciu i po głupocie użytkownika.... :)

Nic na to nie poradzisz, możesz się tylko zabezpieczać i modlić się żeby to wystarczyło. To tak jak prezerwatywy, niby coś ale może pęknąć ;)


RAID w domowej sieci czy malej firmie to nieporozumienie. Nie daje żadnego bezpieczeństwa a jedynie sporo problemów przy ew. odzyskiwaniu danych, nieprawdaż?

RAID is not BACKUP! A gdzie masz procedurę odzyskiwania ? Przećwiczyłeś ją ? Wiesz ile zajmie ? Na takie pytania warto sobie odpowiedzieć przed wdrożeniem sprzętu, przećwiczyć, czasami niestety wycofać rakiem (dwa razy taki musiałem zrobić, bo urządzenie nie spełniało wymagań, pomimo obietnic producenta, nie był to QNAP ;] ). Poświęciłem QNAPom 2 miesiące intensywnego treningu, klient marudził, ale jak przyszło co do czego, to dziękował mi że tak szybko naprawiałem szkody!
 
Program R-studio przetestowany.
Niestety - pełne rozczarowanie
Struktura katalogów nie do odzyskania
Dokumenty wszystkie są - niestety tylko ich treść :-( Ale dobre i to.
Zdjęcia również - wszystkie odzyskane, wyświetlają się poprawnie miniaturki ale nie da się ich poprawnie otworzyć.
Przykład poniżej - czyli tak jakby ich w dalszym ciągu nie było :-(
Kursy zawierające różne pliki nie do poskładania w jedną całość...

Czy koledzy mają lepsze wyniki niż ja...? Pomóżcie....
3265755.jpg
 

Mogą Cię zainteresować