Witam serdecznie,
Mam problem ze sciaganiem plikow z rapid share'a przez QGet'a.(moze nawet nie tyle poprzez qgeta co Download Station). Otorz po dodaniu linku, info o procentowym ukonczeniu pobierania natychmiast przeskakuje na 100% i plik jest przenoszony do plikow pobranych pomimo ze tak naprawde ma tylko kilka kb!! Konfiguracja konta premium na RS jest ustawiona tak ze pobiera bezposrednio - np po wklejeniu linka do przegladarki od razu wyskakuje okienko zapisywania/otwierania. Nie mam najmniejszych problemow ze sciaganiem poprzez przegladarke czy Internet Download Manager'a ktorego aktualnie uzywam. QGet fantastycznie radzi sobie z Torrentami, FTP'mi i HTTP co jest dla mnie troche dziwne bo wszystkie wklejane linki z RS maja przeciez format http://rapidshare.itp.... Wyglada to dokladnie jak na zalaczonym screenie. Czy ktos wie o co chodzi? Troche jestem zawiedziony, sciagam z Rapidshare'a jakies 30 GB tygodniowo i prawde mowiac bardzo liczylem na pomoc Qnapa
Mam problem ze sciaganiem plikow z rapid share'a przez QGet'a.(moze nawet nie tyle poprzez qgeta co Download Station). Otorz po dodaniu linku, info o procentowym ukonczeniu pobierania natychmiast przeskakuje na 100% i plik jest przenoszony do plikow pobranych pomimo ze tak naprawde ma tylko kilka kb!! Konfiguracja konta premium na RS jest ustawiona tak ze pobiera bezposrednio - np po wklejeniu linka do przegladarki od razu wyskakuje okienko zapisywania/otwierania. Nie mam najmniejszych problemow ze sciaganiem poprzez przegladarke czy Internet Download Manager'a ktorego aktualnie uzywam. QGet fantastycznie radzi sobie z Torrentami, FTP'mi i HTTP co jest dla mnie troche dziwne bo wszystkie wklejane linki z RS maja przeciez format http://rapidshare.itp.... Wyglada to dokladnie jak na zalaczonym screenie. Czy ktos wie o co chodzi? Troche jestem zawiedziony, sciagam z Rapidshare'a jakies 30 GB tygodniowo i prawde mowiac bardzo liczylem na pomoc Qnapa