Pomoc Trwa uruchamianie usługi.... Spróbuj ponownie później

[kredens76]

Witam, jako niecały roczniak w użytkowaniu prostego ts-231p2 nie sądziłem, że tak prędko zawitam na forum z prośbą o pomoc.

Kilka dni temu mój NAS nagle przestał dopuszczać do usług; restarty, wyłącznie, wypinanie z sieci nic nie dały i gdy chcę wbić np. na helpdesk czy plexa bądź Hybryid backup (tu ciekawe zatrzymuje usługę, wznawiam i two-way sync działa, ale o wejściu do jakiejś konfiguracji w tej apce mowy nie ma), to dostaję komunikat "Trwa uruchamianie usługi.... Spróbuj ponownie później". I tak wisi ich 20 obecnie (usług). O dziwo MyQnapCloud działa, ale miewał przy pierwszej takiej akcji problem i nie wstawał. Sądziłem, że problem rozwiązałem po tym, gdy po resecie do fabrycznych systemu, ruszył z pełną funkcjonalnością. Jednak restart wymuszony padem w dostawie prądu spowodował, że problem wrócił. Powrót do firmware np z września tego roku nic nie dał, aktualizacja do obecnego też nie. W sumie to nie wiem co robić, stąd pytanie, ew. jakie informacje podać? I nie wiem czy nie jest tu bolączką komunikacja QNAPa i modemu (miałem dziwny pad łącza w tym tygodniu), bądź wrzucenie JD2 do "autostartu" (jak trzeba treść autorun.sh przytoczę), choć wszystko działało do początku zeszłego tygodnia. Ponadto po restartach system nie pamięta by trzymać np. info o wersji oprogramowania na pulpicie, wywala skróty z pulpitu, itd.
Wersja oprogramowania Firmware: 4.5.1.1495 Build 2020.11.23
Model serwera: QNAP TS-231P2, 1 dysk założony, 1 GB ramu.

Pozdrawiam
Wojtek

 

[Kong]

Ja prywatnie już bym na nowo system stawiał.

 

[Usunięty użytkownik pigers]

Ponadto po restartach system nie pamięta by trzymać np. info o wersji oprogramowania na pulpicie, wywala skróty z pulpitu, itd.

Wygląda na uszkodzony config nas, postaw na jakimś innym (nie qnapowym ) dysku nasa od zera i niech tak podziała z tydzień - jesli problem się nie powtórzy - znasz rozwiązanie.
jak się powtórzy - nas do reklamacji.

 

[kredens76]

Dziękuję za odpowiedzi, acz spróbowałem czego innego, natchnął mnie jeden zapis w zupełnie innym wątku na tym forum, a brzmiał jakoś tak "...Na ten czas wyłącz autorun.sh..." by _Floyd w wątku "Reinicjalizacja QTS bez utraty danych - 2xHDD RAID 1.
Uczyniłem to u siebie na próbę i wstało po restarcie wszystko, kosztem braku JD2 w autostarcie.

Co ew. mogło z zapisu autoruna powodować taki zgrzyt jak u mnie?

 #!/bin/sh
echo "start" > /share/CACHEDEV1_DATA/homes/mylog.txt
 ps | grep -q [J]Downloader
if [ $? -eq 0 ]; then
 echo "exit" >> /share/CACHEDEV1_DATA/homes/mylog.txt
 exit
else
 echo "run" >> /share/CACHEDEV1_DATA/homes/mylog.txt
 /share/CACHEDEV1_DATA/.qpkg/JRE/jre/bin/java -Djava.awt.headless=true -jar /share/CACHEDEV1_DATA/.qpkg/jd2/JDownloader.jar > /share/CACHEDEV1_DATA/homes/mylog.txt 2>&1
fi

 

[Usunięty użytkownik pigers]

Wrzuć to do osobnego pliku SH i stamtąd pal - mniej problemów, łatwiej debugować

tu mamy przypadek o którym parę razy @Silas Mariusz wspominał , program w autorunie blokuje wykonanie ...

 

[kredens76]

@pigers dziękuję.