Witam
Dzis nagle NAS sie powiesil i nic nie da sie z nim zrobic. W systemie nic sie nienuruchamia i rtlko komunikaty ze sie nie dalo albo za dlugo czekal i nic z tego. resstartu nie da sie zrobic z systemu tylko klawisz na sprzecie dziala . Diody swieca sie normlanie jakby wsztsko dzialalo, Przez Putty nie da sie polaczyc tak samo jak przez jka przez WinSCP. Udalo mi sie zrobic fote ostrzezen i nic wiecj bo centrum powiadomien nie wstaje. W monitorze zasobow same 0. Mysallem ze cos z ruterem bo alerty tez sa o polaczeniu ale i po restarcie nic sie nie zmienilo. Siec dziaka,wszytsko dziala tylko NAS wisi. Sprzet mam od tygodnia i nie wiem co mama robic. MYslalem zeby jaks kopie ustawien zrobic i reset ale nie wiem jak skoro nie ma dostepu do niego. Tylko takie foty moge zrobic.
Dzis nagle NAS sie powiesil i nic nie da sie z nim zrobic. W systemie nic sie nienuruchamia i rtlko komunikaty ze sie nie dalo albo za dlugo czekal i nic z tego. resstartu nie da sie zrobic z systemu tylko klawisz na sprzecie dziala . Diody swieca sie normlanie jakby wsztsko dzialalo, Przez Putty nie da sie polaczyc tak samo jak przez jka przez WinSCP. Udalo mi sie zrobic fote ostrzezen i nic wiecj bo centrum powiadomien nie wstaje. W monitorze zasobow same 0. Mysallem ze cos z ruterem bo alerty tez sa o polaczeniu ale i po restarcie nic sie nie zmienilo. Siec dziaka,wszytsko dziala tylko NAS wisi. Sprzet mam od tygodnia i nie wiem co mama robic. MYslalem zeby jaks kopie ustawien zrobic i reset ale nie wiem jak skoro nie ma dostepu do niego. Tylko takie foty moge zrobic.