@
kaktus mam nadzieję, że nie jesteś z tych co w komentarzach pod artykułami wyzywają się wzajemnie za odmienne systemy czy telefony jakich używają.
Ja nie wyobrażam sobie świata bez Microsoftu, którego często po za systemem operacyjnym nie widać, bez którego Gates nie pomógłby Jobs'owi i nie byłoby Apple (a właściwie by był z braku konkurencji) i dziś zachwycam się jego dywizjami tj. Microsoft Research i Microsoft Robotics [Developer Studio] i doceniam za świetne narzędzia dla developerów - po za miernym DOS'owym BASIC(-A) i QBASIC'iem
Czytając tego niusa ekonomicznego, zabrakło pewnego wyjaśnienia. Otóż produkty Windows 8 czy nadchodzący 8.1 to zestaw najtrudniejszych decyzji podjętych przez analityków firmy Microsoft, która kojarzona jest wyłącznie z pulpitem okienkowym. I w mojej opinii pomimo tego, że tablet Surface gniecie iPada, a kafelki są dodatkiem umożliwiającym korzystanie z najbardziej powszechnego systemu operacyjnego na ekranach dotykowych, to użytkownicy widząc je panikują brakiem zrozumienia do czego i jak potężna jest hybryda kafelek i pulpitu a co dopiero ich produktywnego wykorzystania.
Jednak daje sobie głowę uciąć, że Windows 8.1 pozwalający użytkownikowi wybrać pomiędzy klasycznym pulpitem i menu start a kafelkami, i tak w znacznych ilościach będzie odwoływać się... do kafelek! A system, będzie sprzedawać się świetnie, albo i nawet najlepiej w historii.
(To ludzie decydują swoją głupotą, której demonstracje można było zobaczyć w opiniach nt. Windows Vista - ich zdaniem konia trojańskiego, i lekko usprawnionego Windows 7 - którego sprzedaż była hitem w Redmond.)
Podsumowując moją opinie na temat urządzeń dotykowych, to tak... znajdę firmę do której mam pretensje. Jest nią Google... za Androida - gówno praktyczny "telefon", tylko imitacja systemu operacyjnego tj. jak Windows, którego kod potrafi zacinać się na wielordzeniowym CPU. (Fanatycy nie linczujcie... Ałaaaaa...)