Witam,
Jakiś czas temu z serwera zniknęło mi kilka GB losowych danych, programy zdjęcia itd. Początkowo myślałem że jest to jakiś przypadek, może kliknąłem usuń czy coś, ale jak zacząłem szukać głębiej to jedyne co znalazłem to powiązanie godziny zniknięcia z informacją o jakimś czyszczeniu dysku. Na wszelki wypadek zrobiłem sobie screen z tej sytuacji, był to dzień 16.03.2018 godzina 02:00, poniżej linki do załączników:
znikające pliki1 log.PNG
znikające pliki1 wykres.PNG
Nie byłem pewien od czego to jest, dlatego dla świętego spokoju skasowałem wszystko. Zainicjowałem od nowa NAS, usunąłem pulę, voluminy i postawiłem wszystko od nowa. Dziś sytuacja się powtórzyła, zniknęło 50GB danych (po tygodniu od całkowitego zainicjowania NASa), też o godzinie około 02:00 i logi znowu mówią o czyszczeniu dysków w tym czasie:
znikające pliki2 wykres.PNG
znikające pliki2 log.PNG
Mam włączoną synchronizację (ale w jedną stronę), oprócz tego nic więc dane nie mogły się usunąć poprzez jakiś błąd w syncu.
Dodam że od kilku miesięcy zgłoszony jest problem do QNAP bo oprogramowanie nie radzi sobie z polskimi znakami i tworzy mi od nowa pliki dublując masę danych, nie wiem czy może to mieć związek ale piszę o tym:
problem_polskich_liter.PNG
Problem pojawia się od czasu do czasu i powiązałem to z momentem synchronizacji. Jeśli rozpocznie się synchronizacja do OneDrive to wtedy kopiowane na NAS pliki z np. mojego laptopa dostają dziwne nazwy.
Czy może to być powodem usuwania? Może dane są nieczytelne i opcja SSD TRIM uznaje że są to usunięte dane i czyści po nich miejsce?
Proszę o pomoc w temacie, ustawienia są fabryczne, nie włączałem żadnego czyszczenia i dodam że od pół roku kiedy mam serwer to dane mi jeszcze nie zniknęły.
Wersja oprogramowania Firmware: 4.3.4 Build 20180315
Model serwera: QNAP TS-251A
Jakiś czas temu z serwera zniknęło mi kilka GB losowych danych, programy zdjęcia itd. Początkowo myślałem że jest to jakiś przypadek, może kliknąłem usuń czy coś, ale jak zacząłem szukać głębiej to jedyne co znalazłem to powiązanie godziny zniknięcia z informacją o jakimś czyszczeniu dysku. Na wszelki wypadek zrobiłem sobie screen z tej sytuacji, był to dzień 16.03.2018 godzina 02:00, poniżej linki do załączników:
znikające pliki1 log.PNG
znikające pliki1 wykres.PNG
Nie byłem pewien od czego to jest, dlatego dla świętego spokoju skasowałem wszystko. Zainicjowałem od nowa NAS, usunąłem pulę, voluminy i postawiłem wszystko od nowa. Dziś sytuacja się powtórzyła, zniknęło 50GB danych (po tygodniu od całkowitego zainicjowania NASa), też o godzinie około 02:00 i logi znowu mówią o czyszczeniu dysków w tym czasie:
znikające pliki2 wykres.PNG
znikające pliki2 log.PNG
Mam włączoną synchronizację (ale w jedną stronę), oprócz tego nic więc dane nie mogły się usunąć poprzez jakiś błąd w syncu.
Dodam że od kilku miesięcy zgłoszony jest problem do QNAP bo oprogramowanie nie radzi sobie z polskimi znakami i tworzy mi od nowa pliki dublując masę danych, nie wiem czy może to mieć związek ale piszę o tym:
problem_polskich_liter.PNG
Problem pojawia się od czasu do czasu i powiązałem to z momentem synchronizacji. Jeśli rozpocznie się synchronizacja do OneDrive to wtedy kopiowane na NAS pliki z np. mojego laptopa dostają dziwne nazwy.
Czy może to być powodem usuwania? Może dane są nieczytelne i opcja SSD TRIM uznaje że są to usunięte dane i czyści po nich miejsce?
Proszę o pomoc w temacie, ustawienia są fabryczne, nie włączałem żadnego czyszczenia i dodam że od pół roku kiedy mam serwer to dane mi jeszcze nie zniknęły.
Wersja oprogramowania Firmware: 4.3.4 Build 20180315
Model serwera: QNAP TS-251A