Witam,
Przychodzę z prośbą o poradę przy wyborze NASa. Dotychczas od lat używałem modelu TS-251. W moim modelu wystąpił znany problem z prockiem. Zastosowałem trik z wlutowaniem rezystowa i tak przeżył 2 czy nawet 3 lata.
Dzisiaj nagle w całym bloku padł prąd i po powrocie zasilania niestety NAS już nie wstał. Tzn włacza się, ale dioda HDD2 cały czas świeci się na czerwono.
Myślę, że to już odpowiedni moment na zmianę sprzętu.
Mimo, iż obecnie miałem wersję na Intelu, a nie ARM, praktycznie nie korzystałem z niczego więcej niż:
- udostępniania dysku sieciowego
- włączone robienie migawek
- backupów Time Machine
- backapu zdjeć z dwóch telefonów na NAS
- backapowania danych z dysku w NAS na zewnętrzy dysk po USB wg harmonogramu - codzienny na jeden dysk i raz w miesiącu na inny.
- czasami torrent, ale to już właściwie mało kiedy obecnie
Z plików na dysku sieciowym korzystałem aktywnie, bo były to np. fotografie czy wideo, które wykorzystywałem przy obróbce w Lightroomie czy Premiere bezpośrednio z tego dysku. Komp był podłączony przez sieć gigabitową do routera. Nie chciałbym schodzić z prędkościami poniżej tego co miałem w TS-251, ale też nie zanosi się żebym nagle miał modernizować sieć domową pod 10Gbit
Czego nie potrzebuję, a miałem w obecnym modelu to np. HDMI - w ogóle nie korzystałem z tej opcji. Z transkodowania video i podobnych rzeczy też nie miałem nigdy potrzeby korzystać. Co najwyżej podłączyłem dysk przez SMB do MiBoxa i oglądałem jakieś filmy czy zdjęcia bezpośrednio z dysku sieciowego wykorzystując z Kodi.
Obecnie mam w NAS dwa dyski Ironwolf po 4TB ustawione w RAID 1. Oraz dodatkowy 3TB podłączony poprzez USB3. To chciałbym zachować.
Jaki budżet? Ciężko powiedzieć. Bo jeśli do tego co potrzebuje wystarczy ARM to pewnie ograniczyłbym sie w 1000zł. Jeśli Intel to pewnie okolice 1600zł. Ale tu zdaje sie trochę na waszą pomoc.
Więc tak jak wyzej, pytanie, czy z takimi zastosowaniami jak wymieniłem, wystarczą jakieś dwuzatokowe modele na ARM, czy mimo wszystko iść w Intela? Jesteście w stanie polecić coś co obecnie jest najkorzystniejsze do takich zastosowań?
PS czy obecne dyski wystarczy że po prostu przełożę do nowego NASa?
Przychodzę z prośbą o poradę przy wyborze NASa. Dotychczas od lat używałem modelu TS-251. W moim modelu wystąpił znany problem z prockiem. Zastosowałem trik z wlutowaniem rezystowa i tak przeżył 2 czy nawet 3 lata.
Dzisiaj nagle w całym bloku padł prąd i po powrocie zasilania niestety NAS już nie wstał. Tzn włacza się, ale dioda HDD2 cały czas świeci się na czerwono.
Myślę, że to już odpowiedni moment na zmianę sprzętu.
Mimo, iż obecnie miałem wersję na Intelu, a nie ARM, praktycznie nie korzystałem z niczego więcej niż:
- udostępniania dysku sieciowego
- włączone robienie migawek
- backupów Time Machine
- backapu zdjeć z dwóch telefonów na NAS
- backapowania danych z dysku w NAS na zewnętrzy dysk po USB wg harmonogramu - codzienny na jeden dysk i raz w miesiącu na inny.
- czasami torrent, ale to już właściwie mało kiedy obecnie
Z plików na dysku sieciowym korzystałem aktywnie, bo były to np. fotografie czy wideo, które wykorzystywałem przy obróbce w Lightroomie czy Premiere bezpośrednio z tego dysku. Komp był podłączony przez sieć gigabitową do routera. Nie chciałbym schodzić z prędkościami poniżej tego co miałem w TS-251, ale też nie zanosi się żebym nagle miał modernizować sieć domową pod 10Gbit
Czego nie potrzebuję, a miałem w obecnym modelu to np. HDMI - w ogóle nie korzystałem z tej opcji. Z transkodowania video i podobnych rzeczy też nie miałem nigdy potrzeby korzystać. Co najwyżej podłączyłem dysk przez SMB do MiBoxa i oglądałem jakieś filmy czy zdjęcia bezpośrednio z dysku sieciowego wykorzystując z Kodi.
Obecnie mam w NAS dwa dyski Ironwolf po 4TB ustawione w RAID 1. Oraz dodatkowy 3TB podłączony poprzez USB3. To chciałbym zachować.
Jaki budżet? Ciężko powiedzieć. Bo jeśli do tego co potrzebuje wystarczy ARM to pewnie ograniczyłbym sie w 1000zł. Jeśli Intel to pewnie okolice 1600zł. Ale tu zdaje sie trochę na waszą pomoc.
Więc tak jak wyzej, pytanie, czy z takimi zastosowaniami jak wymieniłem, wystarczą jakieś dwuzatokowe modele na ARM, czy mimo wszystko iść w Intela? Jesteście w stanie polecić coś co obecnie jest najkorzystniejsze do takich zastosowań?
PS czy obecne dyski wystarczy że po prostu przełożę do nowego NASa?